Bardzo duży problem z psem...POMOCY

Nasz pies ma 10 miesięcy. Dawno już nauczyliśmy go samego zostawać w domu i było ok. Nie szczekał , nie niszczył. Lecz od paru dni dzieje się z nim coś dziwnego. My wychodzimy , a on zaczyna wyć. Głośno szczeka i piszczy. W nocy jak ktoś chodzi po klatce robi to samo , a nigdy tak nie robił. Nie możemy go zostawić samego nawet na 10 minut. Jak myślicie od czego to jest ? Dlaczego tak nagle zaczął szczekać i co na to poradzić??

Jest opetany albo widzi i slyszy duchy

przywiazal sie do was i teskni...

suki mu sie chce...hormony;)

a jaka to rasa?

na początku nie był do was przywiązany, bo was nie znał...teraz juz tęskni...zostawiajcie mu jakies zabawki..pełna miche i wode..i żeby nie siedział w jakimś ciasnym pomieszczeniu np. w łazience...ja mojego pieska zostawiam z włączonym radiem i mnóstwem zabawek...i gdy wiem, ze wróce po zmroku zostawiam zapaloną małą lampkę, by nie siedziałpo ciemku ...

Właśnie on zawsze ma dużo wody i suchej karmy . A zabawek jeszcze więcej piszczące świnie , sznurki , piłki itp Tyle naszej pracy z nauką zostawiania go w domu teraz idzie na marne. Już nawet podejrzewaliśmy , ze ktoś robi mu na złość jak on zostaje sam bo nigdy tak się nie zachowywał ,a mamy taką jedną upierdliwą sąsiadkę której wszystko przeszkadza