Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tez nienawidze zycia ,

nie mam pracy,urody,faceta, wyksztalcenia jestem zerem czy można gorzej?

Polecane posty

Gość tez nienawidze zycia ,

?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hfdcfttfghjjj
może i będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ti nie daje szczęścia furgonetka? To po co jesteś z facetem, skoro nie daje Ci to szczęścia? Bo rozumiem, że praca, uroda, wykształcenie może nie dawać szczęścia, no ale własny facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziś na pomarańczowo
pracę i faceta można znaleźć, nad urodą popracować, a wykształcenie zdobyć albo uzupełnić. także zamiast mówić o sobie per zero i się dołować, weź się w garść i zrób coś dobrego dla siebie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez nienawidze zycia ,
bez wykształcenia nie dostane pracy a szkoł mnóstwo zaczynalam i żadnej nie skonczylam mam 23 lata z moja uroda na faceta tez nie mam co liczyc :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienawidzę tego wszystkiego
No, mozesz miec ze zr=drowiem prolemy np. Ale i tak współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dididim
Typowy przykład ofiary- ja mam najgorzej, poużalajcie się nade mną :) To do Ciebie autorko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no własnie! pracę zaczęłam niedawno, studia ma licencjackie i sie mecze z mgr, facet jest, ale jakoś kurcze nie wiem czy to to:/ urodę niby mam, tzn twarz spoko, mimo ze jestem wysoka i nie mega szczupła i mam słabe włosy:/ jakoś to wygląda przystępnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babete
Można!! ,,Zaawansowany,,wiek(57).morgana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
PO pierwsze zmien nastawienie. Chcesz zeby zaczelo Ci cos wychodzic, to malymi kroczkami zacznij zmieniac swoje zycie. Idziesz do zaocznej szkoly (bezplatnej) i konczysz ja. Potem mozesz spokojnie szukac roboty lepszej, a poki nie ukonczysz szkoly, to zatrudnij sie gdzies gdzie wyksztalcenie nie jest wymagane. Facet? Kazda dziewczyna ma szanse na faceta, tylko nie mozna sie zapuszczac za bardzo. Jakis ciuch podkreslajacy ksztalty, minimalny makijaz, wizyta u fryzjera i duzo zyskasz. Grut to nie uzalac sie nad soba i walczyc o zmiane na lepsze. Jestes mloda osoba, wiec wszystko przed Toba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aedis
Chyba prawie każda z nas miała kiedyś chwilę ( dłuższą bądź krótszą) załamania. Na swoim przykąłdzie wiem dokładnie jak to jes. Rozumiem CIę - możesz mieć dość... dość wszystkeigo.. w tym siebie.. Uważasz siebie za niewartą najmniejszej uwagi... straciłaś nadzieję?? A nie pomyślałaś o tym, że to dzisiejszy świat jest taki dziwny?? Teraz jest trochę inaczej niż za czasów anszych mam... Otwórz szafę, wsadź na siebie jakąs sukienkę, czy coś bardziej eleganckiego, wysoki obcas i idź gdziekolwiek - do sklepu, koleżanki, na spacer.. gdziekolwiek. Zacznij cieszyć się tym co jest dookoła _ bawiące się psy, dzicko uśmiechnie się do CIebie, nieznajomy miło spojrzy - uwież w siebie, w to że wszystko zależy właśnie od CIEBIE!! od Twojego nastawienia. Jak Cię widż tak Cię pisza - zawsze tak byo i będzie. Jeśli sama w siebie nei uwierzysz, to ktos za Ciebie tego nie zrobi. Lepiej niech mówią zeprzeceniasz sama siebie (maja prawo tak myuslec) niz wogole Ciebie nei zauważać. Wiara w samą siebie czyni cuda. Jeśli jest Ci cięzko polecam wizytę u psychologa- to nie wstyd a na prawdę pomaga. Trzeba czasem przyznać się przed samym sobą: Nie daję sobię rady, ale wierzę w siebie, w to że jestem wyjątkowa i wezmę się w gaerść. Udaj się do psychologa i zacznij żyć swoim życiem. 3mam kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie w eim czy mozna......
ja nie mam pracy /a jak już ją mam to na takim stanowisku, gdzie nikt nie chce pracowac i szybko ją tracę/, faceta nie mam , szkoł mam pokończonych /podnoszę kwalifikacje za swoje pieniądze/ ..i trafiam tylko w itwy, gdzie mnie u zyją i wyrzucą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkakkhhhaggga..
powinnas sie cieszyc ze nie masz urody faceta:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×