Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość domi1502

Studia -> filologia

Polecane posty

Gość domi1502

Witam serdecznie, Stoję przed trudną decyzją wyboru studiów, która zbliża się do mnie wielkimi krokami. (za rok) Bardzo lubię uczyć się języków obcych (szczególnie angielskiego), dlatego myślałam o podjęciu studiów filologicznych. Czy któraś z Was studiowała anglistykę, amerykanistykę lub jakiś inny ciekawy kierunek filologiczny, żeby dać kilka cennych wskazówek? Osobiście myślałam jeszcze nad skandynawistyką lub slawistyką. Co do angielskiego - łatwo jest znaleźć pracę w zawodzie, czy pozostaje nauka w szkole? No i jakie uczelnie polecacie na tego typu kierunki? (Ja osobiście myślałam o UG).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K.O.T.
filologia angielska tylko w Poznaniu, jedna z najlepszych na świecie (druga chyba w europie). Choć bywa trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaaaa
Filologia angielska to niezły pomysł. Znam wiele nauczycielek, które były nimi koło 2 lat. Część wyjechała za granicę, część pracuje w korporacjach albo innych firmach. Skandynawistyka itp. kierunki są pociągające, ale pod warunkiem, że mieszkasz w dużym mieście, np. Warszawie, bo tylko tam masz szansę na dostanie pracy w firmie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi1502
a czy ktoś to studiuje/studiował żeby napisać, czy faktycznie warto i jak te studia przebiegają? poziom fce wystarczy żeby w miarę sobie tam poradzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaaaa
FCE to tak jak na rozszerzonej maturze, czyli średnio. Ale masz czas do października żeby się podszkolić, np z literatury angielskiej i amerykańskiej w oryginale. Możesz skombinować listę lektur i powoli przeglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Palomaaaaa
Są też studia tylu fulologia angielska z językiem niemieckim/rosyjskim itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi1502
wiem, słyszałam o tym - lingwistyka stosowana, ale znam kilka osób, które po pierwszym roku się przenosiły i wybierały konkretną filologię (np. angielską, czy germańską) bo poziom zostawiał wiele do życzenia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po filologii
bardzo przyjemny kierunek do studiowania, w sumie same plusy jeśli ktoś lubi się uczyć jezyków. Ale gdybym miała jeszcze raz decydowac co robić po maturze, to nie poszłabym na studia w ogóle i zrobiła sobie jakiś poręczny zawód. Nie mogę powiedzieć, że ząłuję tych 5 lat na filologii, bo to naprawde rozrywka uczyć się języków obcych, przynajmniej dl amnie. Dostałam pracę już na 4 roku, bez żadnych problemów. Pracowąłam w szkole podstawowej, a popołudniami w szokłach językowych. Potem założyłam jednoosobową dziąłalnosc prowadząc kursy w szkołach i w firmach. RÓwnocześnie pracowałam na etacie. Jako 24-25 latka dochodziłam do 4500 tys zł miesięcznie. Wytrzymałam 2,5 roku. I teraz jestem za granicą i takie pieniadze zarabiam w pracy dorywczej :/ Nigdy wiecej nie wróce do pracy w szkole. Filologia angielska tez za bardzo mi się tutaj nie przydaje, bo bez tutejszego języka nic po angielskim. Więc uczę się następnego języka. I to jest to, co mi najlepiej wychodzi. Także podsumowując, jeśłi idziesz na filologię bo liczysz na dobrą pracę, to musisz się zastanowić, czy dasz radę pracować w sszkole za 1500 zł. Albo za 4000 ale non stop, z weekendami. Jęsli natomiast idziesz na te studia bo lubisz języki obce to jak najbardziej polecam, ale zrób sobie jeszcze jeden jakiś poważniejszy kierunek - nie wiem bankowość, rachunkowość, jakąś inżynierię. No chyba, ze chcesz tak jak ja dobrze się bawić 5 lat a potem wyjechac za granicę i pracować fizycznie. Tak tez mozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi1502
a czy te studia ogólnie są ciężkie? bo różne chodzą opinie, jedni mówią, że bardzo ciężko, inni, że jak na każdych innych studiach.. no i na jakiej uczelni studiowałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po filologii
ja się nie wypowiem bo dla mnie to była przyjemność, nie wiem co jest cięzkie a co nie. Dla jednego wkuwanie 3 tysięcy zwrotów w 2 tygodnie może być nie do przejscia a dla mnie to była pestka. Musisz duzo czytać, dużo na pamięc się uczyć, dużo pisać i słuchać, rozwiązywać testy, ćwiczyć gramatykę. W sumie można powiedzieć, ze ile byś sie nie uczyła to i tak na filologii to za mało. Język się rozwija, a ty niedość, ze masz znać jezyk potoczny to jescze ten ksiązkowy i staroangielski, zeby cokolwiek z niektórych utworów zrozumiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×