nie rozumiem facetow;/

Chodzi o to, że miałam teraz z chłopakiem przerwę kilka dni-0 kontaktowania,żeby sobie wszystko przemyslec bo w ostanich dniach bardzo mnie denerwował swoim zachowaniem. Mielismy sie zastanowic jak to wszystko naprawic. Dzisiaj zadzwonilam do niego zeby powiedziec ze juz jestem gotowa na rozmowe a on ze w sumie nie ma czasu ani dzisiaj ani jutro(pracuje) wiec w sobote, do tego mial bardzo nieprzyjemny glos. Nie wiem, zawiodlam sie na nim, oczekiwalam innej reakcji,mam czemu sie zloscic?

a czym Cię denerwował, że musiałaś sobie zrobić od niego przerwę?

a czym Cię denerwował, że musiałaś sobie zrobić od niego przerwę?

stracilam do niego zaufanie to byl glowny powod bo naruszyl moja prywatnosc, a pozniej to juz sie posypalo-obojetnosc,brak jego czasu, glupie zarty o mnie, wspominanie o innych kobietach. Jednak mimo wszystko utrzymywal ze mnie kocha.

Po tym co piszesz, trudno byłoby się domyślić, że robił to z miłości. A ile macie lat?

Zawsze miał dziwne poczucie humoru, ale teraz to po prostu zaczęło mnie to irytować, nic nie dało zwracanie mu uwagi. Ja mam 23 a on 30.