nie uwazacie ze kobieta ktora...

ma powiedzmy troche kasy [ale bez przesady] siedzi w domu calymi dniami zatrudnia sobie sprzataczke i jeszcze do tego nianie ktora zajmuje sie jej malutkim dzieckiem kiedy ona sobie poprostu odpoczywa, odnosze wrazenie ze to dziecko jest niezbyt kochane moze przesadzam ale mam taka znajoma

jest wygodna to na pewno ,ale dzieckiem się wcale nie zajmuje?

zajmuje ,popołudniu az do wieczora kiedy to jej maz wraca, nawet to on wstaje do malucha w nocy mimo ze na rano ma do pracy.

mój mąż też wstaje do małej w nocy od małego mimio że chodzi do pracy .Ale co do sprzataczek i nianiek nigdy nie miłam;)

sprzataczke moge zrozumiec ,nie kazdy lubi sprzatac , np ja i mam tez zatrudniona pomoc .ale niania wg mnie to lekka przesada, az niedobrze mi sie robi jak slucham ze ona idzie sobie spac albo przeglada net a niania zajmuje sie jej dzieckiem

sprzątaczke faktycznie opłaca sie zatrudnić,dasz komuś pracę a wtedy mama ma więcej czasu dla dziecka,może na cały dzień z nim gdzieś pójść a w domu nie będzie bałaganu..ale niańke?? bezsens

jakos, nie wiem strasznie oburzona jestem, w sumie nie powinno mnie to obchodzic

myślę że po prostu zazdrościsz