Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja zrobię

Co ja teraz zrobię...?

Polecane posty

Gość co ja zrobię

mam 39 lat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak po za tym
i nic wiecej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
jakiś czas temu rozstałam sie z facetem jestem przerażona, mam prawie 40 lat, i jestem przerazpna wizją życia bez seksu, do końca zycia bez seksu.. wiem że już pewnie nikogo nie znajdę, tragedia polega na tym że ja seks lubię dopiero od jakichś 5 lat, wiem o co chodzi, lubię to, i realizowałam się, dużo nauczyłam się i dowiedziałam o sobie.. niestety, jestem samotna nie wiem jak żyć Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyWysoki
kreca mnie 40 latki :) mmrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak po za tym
przesadzasz, do seksu zawsze sie ktos znajdzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyWysoki
moze przejdzmy do konkretu skad jestes ?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
nie, ja dla zabawy nigdy tego nie zrobię poza tym ja mam 40 lat, 40!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak po za tym
i co z tego, ze 40 lat ? widzisz, juz jeden chetny :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyWysoki
nie chodzi mi o zabawe :] moge wiedziec skad jestes bo tez jestem sam i nie wiem co dalej robic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
przestańcie:( naprawde jestem przerazona zaznalam naprawdę dobrego seksu przez ostatnie lata, mam poczucie że dopiero się rozkręcam a tu sru, i nie ma z kim - tak po prostu....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak po za tym
nie dla zabawy, a ciagle o seksie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyWysoki
a co po 40 nie mozna sexu uprawiac to byl twoj 1 facet czy jak ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
włąsnie dlatego że nie dla zabawy- to była wazna rzecz w moim zyciu, bo była wyrazem miłości i bliskości i inaczej sobie tego nie wyobrażam musiałabym się zakochac, i to nawet nie problem.. ale czy we mnie mozna się jeszcze zakochać..? mam 40 lat... ja się już chyba facetom z seksem nie kojarzę... nie,no, nie moge powiedzieć- na zabawę są chętni, ale mnie to brzydzi, nigdy nie moglabym tak po prostu to nie był mój pierwszy facet ale w tek sferze najaważniejszy, rozwinęłam sie przy nim, poznałam siebie, zaczęłam rozumieć o co w seksie chodzi... rozumiem że musieliśmy się rozstać, tak kazał rozsądek ale co z seksulanością..? ona nie zniknęła wraz z odejściem faceta... czy ktos rozumie o czym mówię...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak po za tym
nawet sie nie staram, bo seks nigdy nie byl na 1 miejscu, dla mnie wazniejsze sa inne sprawy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
bzdura, na jakim pierwszym miejscu? gdyby tak było, to bym się z nim spotykała dalej na seks, bo tutaj do końca było bardzo dobrze ale skoro się rozstalismy to nie będę idotką i nie będę sobie robiła wody z mózgu sypiając z nim pamietam dlaczego się rozeszliśmy ale pamiętam też jeszcze jhak wygląda życie z regularnym dobrym seksem umiem sobie wiele rzeczy rozumowo wytłumaczyć, nie szukam na siłę seksu i nie będę tego robić, nigdy tego nie robiłam przeraża mnie bo za 5 -6 lat to konie cmojego życia seksualnego a dla facetów to jest takie wazne.. ja tez bym chciała dawać i brać, boję sie zycia bez seksu i bez miłości jednoczesnie.. bo dla mnie jedno oznacza drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PrzystojnyWysoki
nie no masz racje ale chce tylko powiedziec ze kto szuka ten znajdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
owszem ale tę dziurkę to sobie muszę w mózgu zacerować bo tam się wszystko zaczyna jeśłi się pogodzę z koncem mojego zycia seksulanego i miłosnego- nie będzie problemu mysle że jak uplynie trochę więcej czasu to tak sie własnie stanie na razie strasznie się boję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia jesteś z tym końcem życia seksualnego:) Moje tak naprawdę zaczęło się dopiero po 40 jak poznałam swojego obecnego męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
nie wiem czy głupia moje nabrało tempa 5 lat temu, i skończyło się - nagle, w zasadzie w najlepszym momencie a ile można mieć szans w życiu...? nie przyleciałam z Marsa, umiem racjonalnie określic prawdopodobieństwo znalezienia faceta przez kobietę po 40stce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Życie to nie matematyka . Więc nie obliczaj, tylko się rozejrzyj dookoła:) Nie przyleciałaś z Marsa,jesteś na Ziemi a męskiego samotnego luda tutaj dostatek. Mój jest młodszy o 8 lat, więc może znajdziesz podobnego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja zrobię
to nie takie proste ja na mojego teraz już ex partnera czekalam naprawdę długo, całe lata w zasadzie te 5 lat to była jak przerwa w samotności. no i zasmakowałam seksu, czułości, na tyle długo to trwało że cięzko się teraz przestawić oczywiscie czasem mi się wydaje że jeszcze nie wszystko stracone, ale własnie rozglądając się dookoła tracę wszelką nadzieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×