Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deikiaiaiaa

Pogubiłam się...

Polecane posty

Gość deikiaiaiaa

Czuję się zagubiona, samotna. Codziennie przebywam wśród ludzi, choć totalnie do nich nie pasuję, udaję kogoś kim nie jestem. Rozmawiam, śmieję się - tak naprawdę wolałabym usiąść gdzieś w kącie i przeczekać to wszystko, a gdy siedzę sama w domu to czuję taką pustkę, chciałabym z kimś wyjść, do kogoś się przytulić, ale nie mam nikogo. Sama nie wiem czego chcę.. Chyba najbardziej chciałabym zasnąć i obudzić się w innym świecie. Codziennie czekam na coś co się kiedyś wydarzy, codziennie boję się jutra, każdy dzień wieczorem skreślam w kalendarzu, z ulgą, że już minął. Czekam na coś co się nigdy nie wydarzy. Jedyne co mnie trzyma przy życiu to marzenia, które i tak się nigdy nie spełnią, ale pozwalają choć na chwilę odciąć od rzeczywistości. -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie miałaś problemu
czemu tak masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deikiaiaiaa
ma ktoś tak jak ja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearl and shell
No nie złapałaś wiatru w żagle...Fakt. Trzeba znaleźć sobie cel i niszę. Urlopu czy ucieczki od życia nie ma. Żyć w marzeniach się nie da. Pogadaj z psychologiem lub sama pogrzeb w necie jak wejść na orbitę i wykorzystać życie dla siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deikiaiaiaa
yhh.. Nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laura1206
Ja tak mam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deikiaiaiaa
Wyznaczam sobie cele i staram się do nich dążyć, ale w końcu stwierdzam, że to bezsensu. Do psychologa nie chcę iść, a w necie pogrzebię w nocy, bo zapowiada się bezsenna. Dzięki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzastaaa dzastaaaa
Boże, jakbym czytała o sobie:( Skąd jesteś??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rhgdfx
deikiaiaiaa zapraszam Cię na piwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh to ja mam lepiej
Czasami ja to mam bardziej nasilone, czasem mniej...faktem jest że mam cizżkie zycie i nie umiem nabrać wiatru w żagle :P Ewentualnie jakis czas jest dobrze by znowu sie spieprzyło...Znaczy okłamuje sie i wierze że jest dobrze, by co jakis czas przejżeć na oczy i stwierdzic bolesne fakty ...heh jaka ja głupia jestem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marzenia sie nigdy nie spelnia, jak bedziesz miala takie podejscie. A nie masz kogos, na kim moglabys sie wesprzec, kto pomoglby Ci wytrwac w dazeniu do realizacji marzen ? W ogole co to za marzenia, ze uwazasz, ze sa takie nierealne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh to ja mam lepiej
Może ja odpowiem :P nie umiem pokierować swoim życiem bo nie zostałam tego nauczona, takie złe programowanie miałam za dzieciaka (ddd) Coś w stylu chciałabym ,ale boje sie :P Dlatego marzę że cos ,ktos kiedyś sie zmieni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Dzieciaczki sio do wyra. Malkontenci od dupy strony. Śmiechu warte te wasze depresje młodzieńcze. Mam nadzieję, że kiedyś będzie wam wstyd za wasze jęczenie o ciężkiej waszej egzystencji. Głupiutkie gąski sio. Raz, raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pearl and shell
deikia..Psycholog to normalna rzecz.Nie unikaj tego, bo wstyd to kraść no ale nic na siłę. Ja bym cie wyciągnął ale wirtualnie nie bardzo to widzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ale nudzisz Kogo obchodzi Twoje zdanie w tej sytuacji?! Wez sie za jakas ksiazke, zamiast zaprzatac sobie glowe takimi rzeczami i uraczac nas swoimi arcymadrymi wypocinami... Kolezanko samo to sie raczej nic nie zmieni. To Twoje zycie i tylko Ty mozesz cos z nim zrobic. Mowisz ze sie boisz, ale to normalne uczucie. Kazdy ma stres na rozmowie wprawie pracy, w nowym otoczeniu i innych stresogennych sytuacjach. Trzeba jednak zacisnac zeby i robic co trzeba. Co Ci sie moze stac, najwyzej nie wyjdzie, nic wiecej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh to ja mam lepiej
Wiem , niby takie to proste a jednak...To działa na zasadzie tylko tą droge znam, tylko takie emocje i wyjście z tej skorupy jest jak wyprawa w nieznane ,niebezpieczne...nie wiem jak to wytłumaczyc .Mam nadzieję ze coś w koncu mnie zmusi do zmian....ah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VInDIesel
myśle ,ze wiem autorko coś na temat przez Ciebie poruszony, powiem tak to sie nazywa samotność. Samotność będąca cechą charakteru. Nie można mylić tego z brakiem towarzystwa, ludzie prawdziwie samotni czasem uchodzą nawet za towarzyskich, trzeba sie chyba przyzwyczaić, psycholog napewno wysłycha, ale czy coś pomoże przeniesie Cie 30 lat wstecz (myślałaś czasem, że urodziłaś sie w nie swojej epoce? ),psycholog nie wypełni tej pystki, dystansu pomiędzy Toba, a resztą swiata. Tylko sie nie zamartwiaj, samotnych ludzi, nie z wyboru tylko z charakteru jest więcej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość VInDIesel
jeszcze kwestia z jednego filmu mi sie przypomniała która trafia w sam środek : "...i samotność jest wtedy, kiedy każdy tramwaj jest dobry, bo obojętnie na którym wysiądziesz przystanku, wszędzie czeka Cie to samo..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Pepi_ --- psycholog z ciebie jak się patrzy. zaprzatac sobie glowe takimi rzeczami :D rozbawiłaś mnie Poważne podejście do sprawy, nie ma co? Zabierz im nóż, bo sobie żyły mogą popodcinać. Takie są przybite sierotki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh to ja mam lepiej
te ale nudzisz powiem po twojemu -sio sio spać i nie wypowiadać się w tematach o których sie nie ma pojęcia ps szkoda że nie zostałaś negocjatorem policyjnym bo twoje rady sa bezcenne dla osób w potrzebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teraaazzzz2
Czuję to samo co autorka, identycznie! Może to kiedyś minie, już sama nie wiem. ale nudzisz: Co ty chcesz osiągnąć tym pisaniem? Jeżeli nie odpowiada Ci temat to wypad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Piszcie, piszcie, nieźle się bawię. :D Jaka nagła zmiana: z wystraszonych i schowanych w sobie w wojownicze ninja :) pustaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie karmcie trolla, dziecko sie nudzi i wypisuje glupoty, bo go inne dzieci w gimnazjum bija... Ignorujcie go. @heh to ja mam lepiej Wrecz przeciwnie, to wcale nie jest latwe. Dokladnie tak jak powiedzialas, to tylko latwo brzmi. Jednak musisz sobie zadac pytanie "czego chce od zycia?" i myslec co trzeba zrobic, by ten cel osiagnac. Dobrze by bylo jakbys miala w kims oparcie (rodzina, przyjaciolka lub chlopak). Jakby ktos Cie wspieral w Twojej przemianie, to by bylo o wiele latwiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
Suuupr Mądre rady, rodem z " przyjaciółki " albo "brawo girls" :D:D Postaraj się bardziej psycholożko od bólu egzystencjalnego !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale nudzisz
No co? Dzieci poszły lulu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdddy..
Boże, jak ja Cię rozumiem. Wśród ludzi muszę udawać, żeby nie pomyśleli, że jakimś odludkiem jestem, a tek naprawdę wolałabym siedzieć gdzieś po cichu, a gdy jestem sama, czuję się samotna. Też często marzę, ale nie mam tyle odwagi, by realizować marzenia. Myślałam, że tylko ja tak mam, ale jak widzę, więcej osób tak ma. Ale chyba już wszyscy stąd poszli, tylko jakiś nieudacznik został ;x

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh to ja mam lepiej
jeszcze nie poszli ale zaraz pujdą ;) Niestety nie mam bliskiej osoby....zapewne wszystkie moje problemy sa powiązane i jedno wynika z drugiego.Gdybym miała było by łatwiej,może juz bym sie zmieniała ....kurcze Wielkie dzieki za wszystkie rady(no może nie wszystkie:P) Dobranoc ewent do jutra jakby ktos chciał pogadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigdddy..
Też nie mam bliskiej osoby, w ogóle wśród ludzi czuję się samotna może to wina złego towarzystwa hmm? dobranoc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lajlajlajk
o.O też to mam i chyba dzisiaj mam to na maksa nasilone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heh to ja mam lepiej
Dziś taka kiepska pogoda że człowieka dopada ,,dół'' ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×