Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość etyka . . .

chyba podrobie podpis w indeksie ...

Polecane posty

Gość etyka . . .

jestem juz zdesperowana ;/ juz drugi raz jechalam na konsultacje i gnoja nie bylo ;( a indeks mam zdac do jutra ;/ i jeszcze drugi wpis mi brakuje bo pancia powiedziala ze ona czasu nie ma mi wpisac oceny i bym przyszla w przyszlym tygodniu ;/ panstwowa uczelnia, studia zaoczne. i tlumacze kurwie, ze nie mam czasu jezdzic w nieskonczonosc, a ona bym nie podnosila glosu ;/ czy w tym popierdolonym kraju student ma jakies prawa ? jak mozna sobie olac konsultacje i nie przyjechac ??? przeciez maja za to placone ;/ chyba zaraz podrobie te dwa wpisy bo sa banalne w podrobieniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiosna ah to tyyyy
ale na karcie tez musisz, nie wiem czy warto bo oni oceny tez wpisuja do systemu chyba ze u was zacofanie i tego nie macie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrertreyty
na karcie tez byc musza, wyjdzie wszyztko... wiesz, studia NIE sa obowiazkowe, i tak nie ma po nich pracy; po co na nie poszlas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyka . . .
pisalam o indeksie, ale go praktycznie nie mamy. w tym roku zniesli nam indeksy, oceny sa wpisywane przez internet, ale i tak mamy latac po wykladowcach i zbierac wpisy do karty (jedna strona a4). wg mnie mija sie to z celem, nie rozumiem po co znosili indeksy, jak i tak musimy biegac za wpisami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyka . . .
do ewrertreyty bez urazy, ale przeczytaj to co napisalas. to ze nie mam paru wpisow z nie swojej winy, jest rownoznaczne z tym, ze nie powinnam studiowac ? co ma piernik do wiatraka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmm**
za wpisami wczeniej trzeba było jeździć kiedy był na to czas w końcu już dawno po sesji. uczyć sie trzeba było i w terminach zdawać a nie nagle mieć pretensje do wszystkich bo akurat sobie przypomniała ze termin zdania indeksu mija. Podis podrabiaj - takie oszustwo i tak wyjdzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrertreyty
kazdy tak robil na studiach... poza tym podorbienie podpisu jest karalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrertreyty
to, że nikt ci nie kazal isc na studia. moglas szukac pracy a jak sie zachcialo studiowac to masz, myslalas ze bedzie latwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrertreyty
a czekaj jak sie zacznie pisanie magisterki... to dopiero bedziec latac jak glupia za swoim promotorem i czekac na niego łaskawie pol godziny (ja czekalam nawet 40 minut bo sie czesto spoźnial na konsultacje, przekladal) . jak ci źle to ja sie pytam po cholere sie pchalas na studia, za duzo juz studentow kretynow w tym kraju. STUDIA NIE SA OBOWIAZKOWE JELOPIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie rób tego pod żadnym pozorem! Nie podrabiaj podpisu! To jest karalne i narobisz sobie smrodu:( Nie warto.Wywalą cię ze studiów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enclousure90
też kiedyś podrobilam, znaczy nie ja tylko kolezanka mi wpisała. Ale dlatego ze mialam juz na karcie a w indeksie nie, wiec po co mialam chodzic tyle razy;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie sluchaj tych pojebanych
idealnych kretynek :) Ja tam kilka razy podrobilam i nic sie nie stalo.Wiem, ze to karalne no ale ... Oczywiscie tego nie pochwalam, ale nie zawsze przeciez musimy byc na wpisach kiedy szanowna pani x tak zarzadzi :P Nam tez moze cos wypasc. Pewnie pisza to kretynki z dziennych ;D co to sa na uczelni caly dzien. Jakby pracowaly do 18 inaczej by spiewaly. Zwalniac sie z pracy by po wpis jechac - super, szefowie to kochaja :D Ja bym tu pragnela zauwazyc, ze faceta nie bylo na konsultacjach. Ja bym skarge napisala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewrertreyty ty jestes
jakas walnieta ? Mam rozumiec, ze przyzwalasz na to by wykladowcy traktowali studenta jak smiecia ? Nie przyjezdzali na zajecia, konsultacje itp. ? Przeciez to jest chore! Poza tym maja za to placone! Ty jak nie przychodzisz do pracy gdy masz umowiona wizyte z klientem traktujesz to nalajcie, a klienta masz w dupie mam rozumiec? Przez takich ludzi jak ty wykladowcy maja do studentow zero szacunku. Trzeba walczyc o swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhh zaoczni
to niestety słąbszy sort studentów a do tego strasznie roszczeniowi. wiem bo uczę i dziennych i zaocznych. Za konsultacje nie mamy płacone więc skarga nic nie wniesie. Jak ze mną ktoś sie chce koniecznie umówić to wysyła maila i nigdy nie ma z tym problemu. Może trzeba było zaanonsować swoje przybycie, a nie od gnoi wyzywać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomysł z podrobieniem jest
oczywiście głupi i o tym chyba każdy wie. Napisanie skargi to niezły pomysł. Z innych to: spytaj w dziekanacie, czy ktoś może wpisać Ci ocenę z upoważnienia wykładowcy, który jest nieuchwytny i nie mogą nic Ci zrobić za to, że nie zdasz indeksu, jeśli sesję masz zaliczoną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyka . . .
umawialam sie, ale juz mnie tutaj wszystkie zganilyscie, wiec pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
etyka kieruj się własnym rozumem bo to nikt z nas nie poniesie odpowiedzialności jak to zrobisz i się wyda, tylko ty za to bekniesz. I co będziesz miała na swoją obronę? Koleżanki kazały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etyka . . .
dobra, jakos zalatwie te wpisyi najwyzej oddam pozniej karte. silvergold jako jedynej dziekuje ci za rade :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tanatos2012
u mnie już nie ma ani indeksów, ani kart :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do eh zaoczni
oj wypraszam sobie o tych zaocznych niektórzy muszą pracować i studiować a poza tym ile razy u nas na uczelni było takich przypadków ze wykładowca umawiał się na konsultacje i nawet termin wywieszał w tablicy ogłoszeń wszyscy przychodzili i czekali jak głupki pod salą a on/ona nie przychodzili i nawet łaskawie nie poinformowali wcześniej że konsultacje odwołane, no ale teraz już wiem czemu skoro za to nie macie kasy to olewacie studentów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze po egzaminie wykładowca ustala termin wpisów o matko ale się usmiałam dobre:) Ja miałam na uczelni tak, że jak nie było wykładowcy to szłam do jego przełożonego z reguły jakiegoś profesora który prowadził daną katedrę i on miał uprawnienia na zrobienie wpisu a, że to był kiierownik katedry to zawsze był na uczelni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahhhahakoko
Rozumiem Twój wkurw- u mnie jest to samo ... Ale nie podrabiaj absolutnie podpisu bo jak wyjdzie na jaw to będzie masakra-wykładowcy chyba mają nawet jakieś protokoły , do których wpisują coś w momencie dawania wpisu więc może być zonk. Swoją drogą żałuję ,że poszłam na studia -gówno po nich jest (Architektura Krajobrazu), wywalone pieniądze, stracony czas i nerwy zszargane nie tyle przez wykładowców co właśnie przez biurokracje i "milusie" szmatki w dziakanacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×