Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zastanawiajaca_sie.

Jakie plany na dziś mamy kilkulatków macie???? ja strajkuję!

Polecane posty

Gość zastanawiajaca_sie.

Jestem zmeczona bardzo, siedzę całymi dniami z dziećmi, w weekendy z reguły jakieś wycieczki, wypady, jutro też jedziemy do mojej siostry. Ale dzisiaj powiedziałam, ze nic nie robię. Ani obiadu, ani sprzątania, nic. Dla dzieci bedzie zupa od babci, maz zamówi sobie kebaba, a ja zjem musli. Po prostu postanowiłam zorbic jeden dzień strajku, bo nie wydolę. Od kilku lat nie mam urlopu od domowych obowiązków, moze żadna z was nie ma, ale ja juz wysiadam. Teraz maz jest na bazarku na zakupach, a dzieci ogladaja bajkę. Za oknem leje deszcz. Czy dzieciaki wytrzymają cały dzien w domu? Jakie wy macie plany? Co porabiaja wasze dzieci w domu? Bawicie sie z nimi? Moje maja 2,5 i 5 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
U nas pada i wieje, więc spacery i zabawa na placu zabaw odpada. Idziemy do "Krainy Zabaw"; jest tam basen z kulkami, tunele, ściana wspinaczkowa i takie tam. No, i inne dzieci do zabawy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lela***
Mój syn ma 2,5 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddiaarryy of ddrreeaammss
A co na to maz i dlaczego Ci nie pomaga??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurzona jak osa
ja tez dzisiaj mam to w nosie, moje dzieci od rana dały mi tak wkosc,ze zdazylam sie poryczec z bezsilnosci i lyknac tabletke uspokajaca. Oczywiscie musze zrobic obiad i posprzatac bo nikt za mnie tego nie zrobi, ale nie bede im wymyslala zabaw o NIE! STRAJK! MAM DOŚĆ! Moje dzieci maja 2,5 i 3,5 l.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tez se ponarzekam :P
moje dzieci sa tez w tym wieku. obiad musze ugotowac wczesniej zabrac starsze na zajecia dodatkowe i zrobic zakupy. a potem bede leniuchowac. w domu sie nie przepracowuje, gorzej, ze musze chodzic do pracy i jestem juz wyczerpana :Oale coz, mus to mus:O dzisiaj mam wolne ale raczej nie licze na odpoczynek nie ma mi kto dziecmi sie zajac a same sie soba zajma na krotki czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tez se ponarzekam :P
jak ja zazdroszcze mamom, ktore maja pomoc dziadkow :O chocby taka zupka od babci:(ile bym za to dala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zastanawiajaca_sie.
Mąż pomaga. Właśnie robi mi kawę a ja leżę :-P A dzieci przynoszą mi wszystkie ksiażki ze swojego pokoju i robią wieżę :-D ciekawe kto to posprząta :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochankowie waszych mam
to po co pracujesz? Niech mąż zacznie zarabiać na dom a ty zajmij się dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tez se ponarzekam :P
fajnie ci:)moj maz pracuje dzisiaj. a ja siedze pod kocem przed komputerem. dzieci jeszcze w pidzamach jedno sie bawi drugie oglada bajke. ubiore ich jak bedziemy wychodzic z domu za poltorej godzinki ;) a wczesniej kawka dla mnie. i tabletka bo cos mnie rozklada. i to jest najgorsze jak zle sie czuje i musze wszystko ogarnac a mi sie nie chce:Onajbardziej niecierpie gotowac. ale mam takie dni ze jak wezme sie za robote to wszystko na blysk jak leci i obiad dwudaniowy. jesli nie pracuje tego dnia oczywiscie. ale czesto mi sie nie chce, po prostu. praca mnie wkurza stresuje mnie ostatnio. a pracowac trzeba. ciagle biore jakies tabletki na uspokojenie:D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
A ja dziś właśnie z pomocą niespełna 2-letniej córki wysprzątałam chatę na błysk i teraz siedzę i pachnę. Mąż wraca o 14 z pracy a ja sobie jadę na zakupy. Rozumiem Cię jednak bo ja zimą miałam permanentnego doła spowodowanego monotonią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochankowie waszych mam
pracujesz fizycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tez se ponarzekam :P
my pracujemy z mezem razem. maz 5 dni tygodniu ja na pol etatu. chce pracowac. siedzialam juz w domu jak dzieci byly mlodsze. ale nie potrafie tak. lubie miec swiadomosc, ze dokladam sie do domowego budzetu. to daje mi satysfakcje, chociaz sama praca mnie wkurza (ale i tutaj bywaja gorsze i lepsze dni, ostatnio niestety gorsze, ale to minie, wiem z autopsji). no i na emeryture musze sobie zapracowac. musze pracowac, nie moglabym inaczej, wscieklabym sie non stop w domu:D:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tez se ponarzekam :P
sorki maz 6 dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama asi
ja dzisiaj dzieci zaprowadzam do mamy i cały wekend mam dla siebie. Popołudniu jade do spa zrelaksować się. Cały tydzień zajmuję się dziećmi. nie pracuje bo nie lubie zresztą mam wspólną firme z mężem. On się tym zajmuje. Ja dbam o dom

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama asi
a to musisz dokładac się do domowego budżetu? Mąż wymaga? A jak nie pracowałaś to utzymywał Cię? Na dzieci też sie po połowie składacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość super macie
ja sama z 2 dzieci tez nic mi sie nie chce meza mam w weekendy od 6 lat nigdzie nie wyszlam sama bez dzieci uwiazana jestem marzy mi sie chociaz raz w tyg wyjsc do kolezanki na kawke bez dzieci ale niestety nie zostawie ich samych sa za male mam dosc czasami czekam na meza az pzryjedzie potem posiedzimy razem w domu a jutro do tesciow ja prawka nie mam wiec mam przekichane nie mam jak zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tez se ponarzekam :P
nie moj maz nie wymaga abym sie dokladala. mamy pieniadze na wspolnym koncie. to raczej swiadomosc, ze zarabiam tez swoje pieniadze daje mi poczucie satysfakcji. ze te pieniadze na tym koncie sa wspolne. wczesniej tez tak bylo, ale odkad sama pracuje, bardziej mnie ciesza te pieniadze. wczesniej pracowalam tez. jak zaszlam w ciaze poszlam na macierzynski i dostawalam pieniadze z macierzynskiego. potem wrocilam do pracy. potem przestalo nam sie to oplacac bo malo zarabialam a opiekunka byla droga i przeszlam na utrzymanie meza. teraz dzieci sa starsze chodza do przedszkola wiec w tym czasie pracuje, a pieniadze tez mam calkiem niezle. co dwie pensje to nie jedna,zawsze lepiej jest miec wiecej, niz mniej;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama asi
to dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Ja wrócę do pracy jak drugie dziecko pójdzie do rpzedszkola. Póki co drugie dopiero w planach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pot
a może nie wracaj wcale:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BARACHOLKA
A JA MAM 13miesięćzne i co?na dwór też niewyjde leje wieje chyba pojedziem gdzieś popołudniu bo niewytrzymam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jsnaj
Nie no co Ty. Zwariowałabym siedząc tylko w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaliczam chyba pierwszą w życiu migrenę, dwie piguły już połknęłam, a efektu brak, mam nadzieję, że dzieci nie będą zbyt upierdliwe jak chłop pójdzie do pracy po południu chociaż właściwie nie ma nadziei...będą:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytam sie...
Ty chyba żartujesz? Przecież obowiązki domowe zajmują mniej niż 1/4 dnia i to nawet nie codziennie! Rozumiem gdybyś do tego chodziła do pracy 5 dni w tygodniu po 8 godzin + dojazdy, ale ty tylko siedzisz w domu z dziećmi. Dziwna jesteś, naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×