Czy wy potraficie jeszcze uciec myślami od tematu "dzieci"?

Wiadomo ile czasu trzeba im poświęcić, ile to obowiązków. Przez długi okres życie zdominowane przez dzieciaki. A dodatkowo jeszcze niektóre kobiety siedzą nałogowo na tym forum i nawijają o dziecięcych problemach. Czy wy macie jeszcze momenty w których "zapominacie" o dzieciach? Wiem, że zaraz mi się oberwie, ale ciekawa jestem ile można żyć tak monotematycznie. Ps. obowiązki domowe typu gotowanie i pranie może odrzućmy jako coś innego.

Potrafimy :) ja właśnie walczę ze sobą,bo pogoda okropna a mi się chce gdzieś wyjść i złapać oddech,a córa w tym czasie w domu z tatą. Kumpela dzwoni już trzeci raz i chyba zaraz założę deszczówkę na grzbiet, glany i lecę na plażę...malować się nie da,ale choć parę ładnych fotek pstryknę. Córka jest dla mnie bardzo ważna,podobnie jak mąż,ale mam też pracę, przyjaciół i pasje... nie dajmy się zwariować :D

Na tym forum rozmawiam na tematy "okołodzieciowe", ale piszę jeszcze w paru innych miejscach: forum branżowe związane z moim zawodem i forum dotyczące mojego hobby. Pracuję parę godzin dziennie, wychodzę ze znajomymi, z którymi rozmawiam na różne tematy (o dziecku tylko wtedy, gdy ktoś mnie zapytam lub poprosi o pokazanie zdjęć). Działam w wolontariacie, uprawiam sport.

Staram się uciekać jak mogę. :/ Niemniej temat powraca wrzeszcząc jeśli nie stawiam się na zawołanie.

na wszystko w zyciu jest czas i miejsce

dokładnie, albo coś zbroi, albo skądś spadnie... uciekam myślami raczej po 21 jak dzieci śpią;)

to jest forum z tytułem ciąża,poród,macierzyństwo i wychowanie dzieci to chyba normalne że piszą tu o dzieciach,macierzyństwie i ciążach, tak samo jak na forum o np, seriale piszą na temat seriali.

Pewnie, że potrafimy :) Ja tu wchodzę, jak mam ochotę porozmawiać z kimś dorosłym a takiego przy mnie nie ma. Wchodzę tu, bo jest kilka fajnych babeczek ;) a na ogólnym ręce mi opadają jak czytam tematy. Typu " mam małe piersi, foto", "tyłek do oceny", " puściłam bąka na randce". Wolę więc tu pisać :)