Czy...

... komuś z Was udało się tutaj poznać osóbke przeciwnej płci z którą udało się Wam wymienić chociaż kilka "maili" później, prywatnie, albo nawet spotkać? I czy ktoś z Was chciałby w ten sposób kogoś tutaj poznać?

na początek chetnie pogadam o waginach i penisach oraz wymienię fotki genitaliów

"udało się"? a to coś wielkiego? Tak poznałam tutaj parę osób... ale niejako przy okazji, szukać ni eszukałam

Pogadam też o penisach, na których można skakać, używając ich jako trampoliny, oraz tamponach z wymiennym wkładem... No to koledze wyżej, który ma niebanalne poczucie humoru, podziękuję, za podszywanie się pode mnie i że odkrył sposób, w jaki to zrobić ;) Nie, nie ma w tym nic niezwykłego, dlatego może zapytam inaczej, a raczej doprecyzuję, bo dużo osób zagląda na to forum, bo ma problemy, szuka akceptacji, pomocy, więc może chce też poznać kogoś więcej niż tylko przyjaciela. Albo nawet nie chce na początku, tylko później tak wychodzi. Czy ktoś miał takie doświadczenia?

dodam, że każdej niedzieli zakradam się do kurnika sąsiada przebrana za lisa i wybieram kurom jajka. czy ktoś z osób tu piszących też tak robi?

Ja zawsze marzyłem, żeby przebrać się za kurnik i podglądać zakradające się do mnie lisy ;) Mamy podobne zainteresowania

chętnie pogadam też z ludźmi, którzy każdego dnia w samo południe otwierają okno i z wielkim zapałem odgrywają hejnał mariacki wzbudzając niebywały zachwyt wsród przechodniów

przed snem wyobrażam sobie, że obok mnie leży rosły murzyn, a gdy nikt nie patrzy, trzymam rękę w gaciach i miętolę kasztany. a wy? co robicie?

Ja pogadam z przechodniami, może mi opowiedzą, co czują, kiedy karmią gołębie słuchając hejnału w wykonaniu kolegi, który odczytuje z nuty wprost z kafeterii

gratis dorzucam swoje noszone majteczki pachnące moimi worami

wskakuję często na pierwszy lepszy stół i walę obertasa

A w worach najchętniej trzymam kasztany, które dostałem od murzyna

Jeśli nie ma w pobliżu stołu, robię to na obrotowym krześle

Spuszczam spodnie i kręcę młynka przyrodzeniem.

Kurwa, Panowie, ale kwas zrobiliście, a się zaczynał normalny temat...

Biegam nago po lesie i płoszę cietrzewie

a dlaczego akurat cietrzewie :):):):):):):):):)

hahaha

nie zawsze cietrzewie. czasami też jaskółki dymówki i pustułki

spotkałem siee raz z jedna dupa, bylo milo i tyle, potem zerwalismy kontakt

nawet nie chciała mi obrać kabla, bo twierdziła, że nie lubi topionego sera :O