przeczucie???proszę o pomoc

jasne że tak mogę zrobić

Z tym smsem to Ci nie radzę. Miałam tez kiedyś takie podejrzenia no może nie było zdrady, ale flirt z inna kobietą. Jestem przekonana, że to on flirtował z ta dziewczyną. Nie będę teraz całej historii tu opisywała, ale zgadzało się jego imię, dzielnica, zawód, marka samochodu itp. Nie miałam jednak żadnego dowodu i wiesz co usłyszałam "Nie jednemu psu burek na imię" i dodatkowo tak mi nagadał, że powinnam ja się wstydzić, że go w ogóle podejrzewam. I co miałam zrobić upierać się, że wiem bo tak... w końcu nie miałam żadnego konkretnego dowodu a dodatkowo sprawisz, ze on stanie się bardziej ostrożny i czujny. Sms od kogoś kogo nie znacie to ni żaden dowód on się z tego wymiga i obwini Ciebie, że wierzysz ludziom, którzy wypisują durne smsy. Wiem co przezywa kobieta, kiedy ma takie przeczucia i bardzo Ci współczuję. Myślę, że albo to wynika z przepracowania, klopów w pracy lub rzeczywiście coś jest na rzeczy. Rozumiem, że niektórzy nie maj wyjścia, ale naprawdę jestem w 100% przeciwna oddzielnym wyjazdom za granicę mężów czy zon to sie bardzo często źle kończy.

myślę,że tu miałabyś dowód czarno na białym gdyby odpisał ,a jesli nie odpisze to i tak nie będzie wiedział nic,że to ty bo będzie myślał,że to pomyłka

a nie masz siostry ani nikogo bliskiego kto by się mógł zająć mama, żebyś ty pojechała do męża na miesiąc czy dwa, ? zaobserwowała z bliska może się jemu noga powinie i zostawi tel. czy coś

na tyle czasu nikogo nie znajdę mam rodzinę która by mi pomogła ale wiem że on będzie się miał na baczności powiem mu wprost albo się przyzna albo jadę po biling telefon jest na mnie

Jeśli rozmowa nic nie daje to może napisz do niego długi list, w którym opiszesz co Cię niepokoi. Przeczyta, pomyśli i zobaczysz jak zareaguje. Z doświadczenia wiem jak trudno trzymać emocje pod kontrolą w czasie rozmowy. Ja zwykle krzyczę lub beczę... Miałam z moim mężem kilka takich trudnych momentów do przerobienia i kiedy nie mogłam juz rozmawiać pisałam.

nie wiem czy to coś da jak rozmowa nie pomaga znając jego to oleje to

ale co Ci szkodzi spróbować? Na papierze łatwiej wyrazić co czujemy, uporządkować myśli. Chyba, że Ci już nie zależy...

pewnie że mi zależy i to bardzo chce odzyskać chce żeby był taki jak kiedyś

poczekam do jutra i przeprowadze z nim poważną rozmowę

skoro telefon jest na ciebie i nie ma problemu z uzyskaniem billingu, to w czym problem?

Wiesz dlaczego tak mao jest odpowiedzi w tym temacie? Bo powinnas napisac go w dyskusji ogolnej, albo w zyciu uczuciowym, a nie w ciazach i porodach :)

pobierają opłatę z konta nie wiem czy on coś ma na koncie ale chcę się go zapytać wprost jeżeli bedzie się wykręcał to doładuje i przy nim zadzwonie pozatym nie chcę żeby wiedział że ja coś się domyślam ponieważ przysyłają smsa że została pobrana opłata za biling najpierw chcę z nim porozmawiać

hmmm tak czytam cala rozmowe na tym forum,bez jego wiedzy wez biling telefonow.Da sie zalatwic?

wiem przepraszam ale nie chcę słuchać głupich tekstów od facetów

wtedy przyjdzie mu sms że została pobrana opłata za biling i się domyśli że ja coś podejrzewam

a masz inne wyjscie?ale zanim otrzyma smsa ty bedziesz miala juz biling....

tak chciałabym dzwoniłam czeka się do 14 dni,przesyłają listem

Autorko jest jeszcze jeden sposób... Po prostu jak mąż wróci to powiedz mu, że wiesz o wszystkim, że nic już przed Tobą nie musi ukrywać bo się dowiedziałaś. Jak faktycznie ma coś na sumieniu to pod wpływem takiej informacji od Ciebie może zacząć sypać...

to ja tylko pseudonim skróciłam

to nie takie proste a jak zapyta się skąd to co mam powiedzieć on się nie da nabrać co się dzieję za granicą tam zostaję

no to przyjdziie za 14 dni.Powiedz a co to juz jakaas tajemnica gdzie dzwonisz?Masz cos do ukrycia?

Powiedz, że to nieistotne skąd...a on tam jest sam czy z jakimiś znajomymi?

ty sie boisz swojego meza?

A dlaczego nie wejdziesz on-line do billingu? W orange sie da, w innych sieciach pewnie tez.

też miałam przeczucia i niestety sie potwierdziły, to chyba ten siódmy zmysł.

wiecie co napisałam mu z innego numeru który dzisiaj kupiłam hej kochanie to ja pisze od koleżanki bo mi telefon szwankuje nic nie odpisał teraz do mnie dzwonił i mówił że jakaś baba mu napisała smsa myslał że to ja a ztym zdaniem mojej już nie ma to mówił że ktoś chciał fajkę i on powiedział w mojej już nie ma chodziło mu o papierośnice wysłałąm mu pikantnego smsa teraz mówił że bardzo mu się spodobał aha i powiedziałam mu że ja tak nie potrafie żyć bez niego a on na to że w każdej chwili nawet teraz może się spakować i wrócić do domu tylko mam powiedzieć słowo może ja przesadziłam chyba on mówi prawdę poczułam się jak dawniej jak rozmawialiśmy aha i spodobał mu się fakt że przez całe święta nie dam mu oka zmrużyć

No to może rzeczywiście Cię poniosło. Życze Ci by wszystko ułożyło się pomyślnie i szczęścia dla Was!

to co piszesz akurat o niczym nie świadczy, to są często dwa życia, jedno tutaj drugie tam i to oczywiste że tak będzie mówił.

odpisał pyta się z kim ma przyjemność patrzcie odpisał dopiero teraz jak mu powiedziałam że to nie ja pisałam