Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość units

Główny powód rozpadu małżeństwa...?

Polecane posty

Gość units

Pytanie oczywiście do rozwodników. Czy "wygaśnięcie uczuć i oddalenie się od siebie" jest dla sądu wystarczającym powodem rozpadu małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość RazDwa
Rozpad więzi emocjonalnej, to raz, brak prowadzenia wspólnego gospodarstwa -to dwa, brak zbliżeń - zdaje się min 0,5 roku. To tak w pigule warunki jakie pamiętam , ale warto poczytać , wgłębić się w temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghsgsgsd
agresja, nerwy frustracje -to powodowalo takie stany gdy przebywalismy zbyt dlugo ze soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Z Zniecierpliwiony
"""""" Czy "wygaśnięcie uczuć i oddalenie się od siebie" """"" A z jakiego to powodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinkowa piwonia
u mnie był powód: związek z inną kobietą, bo z nią już zamieszkał a mnie na odchodne powiedział: jesteś wolna, rób co chcesz no to się rozwiodłam na 1 rozprawie już rozwód dostałam i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssdb
brak uczucia, nuda, rutyna, codzienność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zorro....
No , codzienność to fatalna sprawa.zycie powinno być takie , jak miłe panie oglądanie w serialach - żadnej codzienności ! Wersal, Wenecja , piękne plaże na Jamajce . A codzienność jest do bani , facet powinien co dzien z róża w zębach z roboty przychodzić a jak nie - natychmiast rozwód :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
należy wykazać się półroczną separacją od łoża, stołu i konta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość potrzebujaca pomocyy
a czy toksyczne malzenstwo to wystarczaja cy powod? ja jeszcze kocham meza on mnie tez ale nasze malzenstwo od 3 lat jest toksyczne,mąż ma problemy emocjanalne i czesto w naszym domu sa klotnie wyzwiska a zdarzaly sie tez rekoczyny, wiemy ze to juz nie ma sensu bo tych ostatnich szans bylo mnostwo , nawet podjelismy terapie raz bylismy wspolnie i raz mąż sam ale na tym sie skonczylo i na nawo pięklo. chcielibysmy wziac rozwod za porozumieniem stron tylko czy sad go nam da skoro dalej cos do siebie czujemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kddawtthkpjhgf
musisz udowodnic zanik wiezi finansowej gospodarczej i emocjonalnej ja mam oddzielne konto od zawsze.nie wspolzylismy od lat.ale mieszkalismy razem.... ...skonczylo sie dopiero po trzeciej rozprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×