Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Bombolka

TERMIN LISTOPAD 2012 - panie po 30-tce, 40-tce

Polecane posty

Czy jeszcze jakaś pani, tak jak ja spodziewa się dzidziusia po 30, 40 roku życia, a do tego ma termin na listopad 2012? Zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
ja z checia dolacze:) termin co prawda mam na poczatek pazdziernika,ale jestem po 30 i to bedzie moje pierwsze dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
ja tez staralam sie dlugo.ok 2 lat. pierwsza ciaze poronilam 2 lata temu w 8 tc :( moja ciaza to ciaza ogromnego ryzyka,ale ja wierze ze nam sie uda :)jestem ogromnie szczesliwa,mimo tych wszystkich mdlosci ,czestego sikania i wymiotow,nigdy nie bylam bardziej szczesliwa. a ty jak sie czujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się starałam 7 lat, przeszłam laparoskopię (ciążą jajowodowa), raz poroniłam, teraz mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Na pierwszym USG (początek 5 tygodnia) było widać pęcherzyk ciążowy 5mm, beta rośnie prawidłowo, następne USG mam 11.04. Czuję sie raczej dobrze, poza katarem który męczy mnie już trzeci dzień, mam tylko ból piersi ale da się z nim wytrzymać. Od terminu spodziewanej miesiączki wstaję raz-dwa razy w nocy sikać. Nie narzekam, choć jestem pełna obaw, mimo, że wszystko na razie idzie dobrze. Nie mogę się doczekać następnego USG. Ty na pewno już widziałaś swojego dzidziusia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
chyba jedyne co nam zostalo to wierzyc ze wszystko bedzie dobrze.pozytywne nastawienie to polowa sukcesu.chociaz miewam dolki.bardzo sie boje. a maluszka widzialam.nigdy nie zapomne wczorajszego dnia.mielismu usg genetyczne.wszystko jest dobrze.maluszek tak sie ruszal :) uryczalam sie ze szczescia.lekarz nie mogl go zmierzyc tak rozrabial.cudowna chwila.nigdy tego nie zapomne.caly dzien o tym mysle.zaczelismy juz 12 tc oby juz do konca bylo tak dobrze. tobie rowniez tego zycze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zaczęłam 7tc, jest więc jeszcze wiele niepewności i strachu. Mam nadzieję, że uda się nam obu cieszyć pod koniec roku naszymi bąbelkami. Ty już przechodzisz do etapu niskiego ryzyka, to musiało być dla Ciebie niepowtarzalne przeżycie zobaczyć dzieciaczka w dobrej formie :-) Oby tak dalej, bardzo Ci tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rivava
moja ciaza do konca bedzie ciaza wysokiego ryzyka.ale nie chce tu na kaffe tak o tym pisac.a ty jeszcze 5 tyg.i zobaczysz to co ja:D ja caly dzien sie dzis usmiecham:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×