Panowie lubicie tatuaże u kobiet?

jw.

no... najbardziej podobał mi sie czerwonowłosy wytwtuowany na pamiatke na swoich ex-żonach :D

Obojętne mi to jest

Zdecydowanie nie. To jest próba dodatkowego, powierzchownego dowartościowania się. Prawdziwa kobieta nie potrzebuje tego rodzaju wspomagaczy i wabików. Bo czy powodem zrobienia tatuażu (szczególnie w miejscu niezbyt ogólnie dostępnym) jest pokazanie go tylko temu jedynemu? Taaaakie marnotrawstwo! :) Niech więcej panów moze nacieszyć oczy, czyz nie? A to oznacza, że prawdziwy powód to większa liczba oglądających. Wniosek? ... :P

jak mialam 17 lat zrobilam sobie dziare i bardzo szybko zaczelam zalowac. Teraz mam 28 i usunelam ja laserem. Bogu dzieki ze byla taka mozliwosc. Tatuaze u kobiet to zenada. U facetow w sumie tez szczegolnie te na widoku.

nie - zwykłe świrowanie na pokaz i udawanie wyluzowanej szpecą mi widok kobiecego ciała- nie pasuje to do kobiet , zupełnie...

nie uwazam, ze to wiocha, mam na lopatce, widac go czasem tylko latem. Mojemu mezowi bardzo sie podoba.

a na piczy?

A propo wiochy - wiocha to dzisiaj miejsce, gdzie mieszkają bogatsi, biedniejsi zostali w miastach. To biedniejsi zwykle sie tatuują, mieszkam na wiosce, nikogo z tym nie widziałem. Kto chce niech się maluje, dla mnie to raczej nieprzyjemne u kobiety, odstraszacz totalny.

jakiś malutki..

ja sobie zrobie bo mi sie podoba ale maly napisa na plecach ale jak ktos ma za duzo to jak z kreskówki wygląda zwlaszcza jak pojde na silke i widze te byki wydziarane gdzie popadnie to naprawde nic ciekawego cale cialo wydziarane

"To jest próba dodatkowego, powierzchownego dowartościowania się. Prawdziwa kobieta nie potrzebuje tego rodzaju wspomagaczy i wabików." No tak, dlatego większość kobiet wcale a wcale nie używa makijażu, nie kombinuje z modą, biżuterią itd w końcu to tylko dodatkowe wspomagacze i wabiki, a prawdziwe kobiety tego nie potrzebują. Że już nie będę mówić o makijażu permanentnym czy zabiegach plastycznych coraz bardziej popularnych wśród zwykłych kobiet. No i przede wszystkim, TAK! na bank każda kobieta robiąca tatuaż myśli sobie "hahaha, ale jestem sprytna i mam dodatkowy wabik na facetów" Wgle dla mnie pytanie bezsensu, z kategorii " panowie wolicie brunetki czy blondynki?". Każdy mężczyzna jest inny, jednym się nie podoba z powodów czysto estetycznych, inni próbują dorabiać do tego ideologię, a innym się podoba. Tak samo opinie kobiet co do męskich tatuaży będą podzielone. Ale jeśli autorka chce zrobić sobie tatuaż to niech od razu porzuci ten pomysł skoro ma takie rozterki.