Specjalnie "skończył we mnie"

Jestem załamana. Krótko opiszę historię. Bylismy ze sobą 1,5 roku. Na poczatku zauroczenie fajnie pięknie i w ogóle, ale z czasem zdałam sobie sprawę, że go nie kocham, że nie jest tym z kim chciałabym spędzić resztę życia. Postanowiłam zakończyć ten związek. Ostatnio po miesiącu od rozstania po alkoholu zebrało mi się na jakieś czułości względem niego i skończyło się w łóżku. Byłam mocno zakręcona, on stwierdził, że będzie uważał bo nie miał prezerwatywy. Wiem jestem beznadziejna. Ale on skończył we mnie. Niby przypadkiem. Wiem że zrobił to specjalnie, bo chciał mnie zatrzymać na wszystkie możliwe sposoby. Boże co ja teraz zrobie. Łudzę się że będzie ok, według moich wyliczeń miałam dni niepłodne.

no i?

w sensie, po co to napisałaś? tzn to prowo, no ale ..

Proszę tylko nie dobijajcie mnei swoimi komentarzami i tak jestem wściekła na siebie. Jestem głupią idiotką. Po co w ogóle się z nim spotkałam. Fakt, że głównie tylko seks był udany w tym związku. On mimo 30 lat zachowuje się jak szczeniak. Teraz kiedy naprawdę postanowilam to skończyć, taka sytuacja. Nienawidzę Go. I tak z nim nie będę, choćbym miała sama dziecko wychowywać. Tyle razy mnie jakos ubłagał, tyle razy się rozstawaliśmy ale wracałam, może z samotności, ale teraz chciałam to przerwać. On wiedział że go nie kocham, ale cały czas twierdził, że zrobi wszystko żeby to zmienic

"Jestem głupią idiotką." nie da się zaprzeczyć, tym bardziej że jest coś takiego jak postinor i każda o tym wie :)

Odchodzę od zmysłów. Mam wrażenie że boli mnie brzuch na okres, ale to może tylko z nerwów. Co by nie było zachował się okropnie, niedopuszczalnie.

Zamiast zapierdzielac do lekarza po tabletke 'po' to Ty tracisz czas na forum...Tabletke mozna wziasc w ciagu 72 godzin ale im wczesniej tym lepiej!!!

taaa, jasne :)

kiedyś wzięłam i o mało sie nie przekręciłam. nie mogę brać hormonów, tabletki musiałam odstawić. A postinor to bomba hormonalna, z lekami które biore odpada,

a jakie leki bierzesz, prowokatorko? :)

Dlaczego od razu nie pobiegłaś do gina po tabletkę "po"? :O

"Dlaczego od razu nie pobiegłaś do gina po tabletkę "po"?" moze dlatego że ten topik to prowokacja?

leki przeciwzakrzepowe

jasne, jasne, pościemniaj sobie :)

zreszta może spróbuje ten postinor, trudno skutki uboczne mnei nie zabiją, a mogą mi życie uratować. Tylko muszę iść do obcego gina bo moj mi nie przepisze.

zreszta może spróbuje ten postinor, trudno skutki uboczne mnei nie zabiją, a mogą mi życie uratować. Tylko muszę iść do obcego gina bo moj mi nie przepisze.

ziewam :)

widać na kilometr że to prowo i bardzo słabe już rozkminiłem tego samego typa, który pisze te prowokacje, własnie w podobnym języku postaraj sie bardziej koles bo chujowo ci to wychodzi :D

w ktorej skonczyl... we mnie tez skonczyl,co mnie zdziwilo,bo przedtem nawet gume zakladal,zeby mi sie nie spuscic albo mowil,ze nieplodny jest,ze dzieci nie moze miec... takze widzisz,ani wierny ci nie byl ,ani nawet rozsadny nie byl-bo ze mna tez bez gumy sie kochal i chcial mi sie koniecznie sppuscic... moze on jest strasznie samotny i chce chociaz jakis slad pozostawic po sobie,albo miec dziecko by miec jakas motywacje do zycia... ja tez nie usune jego dziecka,tym bardziej ze ja w odroznieniu od ciebie nie znam go zbyt dlugo ale kocham go i chcialabym z nim byc...