Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

LadyVaga

Ciąża i cysta, co mnie czeka?

Polecane posty

Witam. Proszę, napiszcie co mnie może czekać Otóż obecnie jestem w 11 tc wg @ czyli rzeczywiście jakiś 9 tydzień. W 5 tc byłam na badaniu i lekarz potwierdził bardzo wczesną ciąże, widział tam też polip, ale miałam go już po od jakichś 5 m-cy i na razie mieliśmy go obserwować. Po tygodniu miałam straszny ból w okolicy brzucha myślałam, że to jelita, a na wizycie po kolejnym tygodniu okazało się, że mam cystę w wielkości 7,41 x 7,22, polipa nie ma. Lekarz zlecił mi badanie markera C125, dzisiaj odebrałam wynik 68, czyli powyżej normy prawie 2x. Czy orientujecie się co mnie czeka? Czy jest możliwe jeszcze, że to się samo wchłonie? Czy operacja jak powiedział lekarz, że najlepiej po 12tc (że mogą mnie wtedy kroić wzdłuż i wszerz). Dodam jeszcze, że wizytę mam dopiero za tydzień, a od 5 tygodni biorę Duphaston ponieważ miałam też dziwne plamienia o różnym zabarwieniu (jasne, ciemne) i konsystencji (wodniste, galaretowate). Proszę napiszcie coś, bo cały tydzień oczekiwań przede mną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hey ja miałam cyste dawno temu i bylam operowana W ciąży również miałam cyste dokładnie taką jak Ty która mi się wchłoneła Ciąża z reguły pomaga więc powinna Ci się wchłonąć Wiem że właśnie lekarze czekają tak około miesiąca by zobaczyć czy się zmniejsza czy nie Jak się nie zmniejsza to pod koniec I trymestru operują Bądź dobrej myśli Ja po porodzie jestem już 14 miesięcy a mimo to miałam już znowu 2 cysty ;/ ale nie każdy ma tak podatny organizm na nie jak niestety ja ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki wielkie. Cały czas mam nadzieję, że za tydzień usłyszę o cyście jak o polipie... nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tego Ci życze :) Gdybyś jeszcze miała kiedyś jakieś pytanka to śmiało pisz na moje gg Pozdrawiam i życzę zdrówka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam cystę w ciąży , całe szczęście przestała rosnąc ale parę miesięcy po porodzie urosła okropnie 12x 15 i zniszczyła lewy jajnik tak że usunięto mi go :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tala24 zawsze zostaje drugi jajnik... Mnie zależy na tym żeby Dzieciątko urodzić, a co potem będędzie... to trudno, ale boję się narkozy... bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrshs
po pierwsze zaszłam w ciążę mając od 2 lat torbiel ok 6*4, całą ciążę nie rosła, potem cesarka i usunęli mi też torbiel. Po drugie marker Ca 125 może być podwyższony w ciąży http://pl.wikipedia.org/wiki/CA-125

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tak sobie powtarzam:) mam jeszcze jeden więc jeśli zdecyduje się na drugie dziecko ,jakaś szansa jest:)znieczulenie to pikuś naprawdę:) zastrzyk w kręgosłup i wesoła tabletka:) ja byłam wpół świadoma i pamiętam jak przez mgłę ,że poprosiłam lekarza o plastykę brzucha skoro i tak mnie kroją :)śmiał sie strasznie i stwierdził ,że gdyby był na sali chirurg plastyczny to jasne :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hrshs - też wolałabym cesarkę od operacji w ciąży choć z drugiej strony obu rzeczy wolałabym cudem uniknąć dzięku wchłonięciu się tej cysty bo w każdym przypadku by mnie kroili. To moja druga ciąża, w pierwszej rodziłam siłami natury i choć było przerąbane, to wolałabym też tak urodzić. tala24 - plastyka brzucha :-) świetny pomysł, mnie po pierwszej ciąży też by się przydała, ale właściwie to nie miałam motywacji do zrzucania wagi bo... po paru miesiącach znowu jestem w ciąży z czego bardzo się cieszymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaPolka2011
hrshs czys ty powazna jak mozna sobie zaniedbac i chodzic 2 lata z torbiela szok ;/ albo tys durna albo twoj lekarz bo kazdy normalny by to wyleczyc probowal chocby ze wzgledu na przyszla ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrshs
do matki polki a myślisz, że ja nie ;leczyłam??? wszystkim czym się dało, od tabletek anty, antybiotyków, globulek, czopków, na ziołach kończąc !!! Marker ca 125 robiłam regularnie, wszystko było ok, torbiel była prosta, nic sie złego z nią nie działo, nie zaburzała cyklu. mogłam ją usunąć, ale nikt nie dał mi gwarancji,że nie porobią się zrosty, które mogą utrudnić zajście w ciążę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MatkaPolka2011
gadasz glupoty jak sie usuwa to jest wiksza gwarancja a nie chodzilas z toribla ktora mogla peknac i w dodaatku zaszlas w ciaze ktora normalna kobieta naraza tak dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrshs
matka polka jesteś lepsza od moich 3 lekarzy, w tym 1 profesora, marnujesz się kobito !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AnnaSajdukowaa
oczywiscie ze matkapolksa ma racje a nie ty Faktycznie szkoda dzieciaka i tak glupiej matki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To może teraz ja... Byłam dzis u lekarza i okazało się, że cysta zmalała o cm teraz jest 6 x 6, ale lekarz nie chciał podejmować decyzji i dał mi skierowanie do szpitala żeby tam zadecydowali. Czy już jestem skazana na krojenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odświeżam ten temat bo właśnie się dowiedziałam że jestem w ciąży, mam cyste 6cm a dzisiaj odebrałam Ca125 = 101,7. Lekarz ma jutro zdecydować czy pójdę na patologie. Strasznie się boje. Nie wiem co mnie czeka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LadyVaga
To idź do szpitala. Niestety mojego maleństwa nie udało się uratować. Plamienia były zbyt duże, nie mogłam sobie też pozwolić na leżenie podczas ciąży... Przeżywałam to... ale czas swoje zdziałał... Znowu byłam w ciąży i urodziłam. Kiedyś jeden Profesor powiedział, że trzeba dać szansę naturze... widocznie tak musiało u mnie być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakiej naturze skoro napisalas,ze "nie moglas sobie pozwolic na lezenie" mimo,ze mialas zalecenie od lekarza. Nie zawsze plamienia sa spowodowane wadami plodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×