Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .___Mario___.

Dziwne kolezanki z pracy...

Polecane posty

Gość .___Mario___.

Chcialem sie z Wami podzielic pewna kwestia. Mam w pracy 2 kolezanki, obie mezatki po 30-tce, znamy sie jakies pol roku. Jestem mlodszy od nich o kilka lat. Jedna nie zauwaza mnie w pracy, nie zagaduje, nie usmiecha sie, przychodzi tylko jak ma jakas sprawe, badz potrzebuje pomocy. Za to, gdy jestesmy sami, spotkamy sie przypadkiem na miescie, macha mi z daleka reka na powitanie, usmiecha sie i gada jak najeta. Ostatnio zaproponowala wspolny wypad do pubu. Druga natomiast czesto przychodzi do mojego stanowsika w pracy, zagaduje, dzwoni z byle pierdola, szuka ogolnie kontaktu. Do tego lubi zartowac i szczypac mnie, gdy nadepne jej na odcisk, czy zburze swiatopoglad. Uwielbia sie ze mna droczyc. Zaproponowala wspolny wypad na piwo, ale jak dotad nie wywiazala sie z obietnicy. Jak sie spotkamy sam na sam przypadkiem poza praca, zlewa mnie totalnie. Chlodne "czesc" i tyle ja widzieli. Tez macie takie "osobistosci" w swojej pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pierwsza zachowuje sie 'profesjonalnie' - w pracy zajmuje sie praca i tyle, a po pracy staje sie normalna osoba. powinno sie rozdzielac zycie prywatne od osobistego i do pracy przychodzimy w konkretnym celu (zeby pracowac) - chociaz trzeba tez miec jakis umiar a druga - pewnie cie w pracy potrzebuje i to wykorzystuje, a po proacy ma swoich znajomych i nie potrzebuje nowych. z reszta ze wspolpracownikami nie powinno sie zbytnio spoufalac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .___Mario___.
Te dwie kolezanki inaczej zachowuja sie w pracy, przy wszystkich, inaczej sam na sam. Odnioslem wrazenie, ze szukaja kogos, kto ich dowartosciuje, pozwoli poczuc, ze nadal sa atrakcyjne. Probuja uwodzic, manipulowac, a pozniej jak juz sie dowartosciuja, poszukaja innego giermka. Ja sobie odpuszczam blizsze znajomosci z tego typu kobietami. Martwi mnie jedno, coraz wiecej takich osob sie kreci po tym swiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ...mrrrr...
innego Gienka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyjaciel twojej przyjaciólki
romanse w pracy..NIE POLECAM...kobietki szukaja tylko sposobu na podbudowanie swojego ego, zamieszaja facetowi w glowie a pozniej szybciutko zmykaja do swojego cieplutkiego gniazdka i udawaja, ze ciebie nie znaja.. panowie, TRZYMAJCIE SIE Z DALA OD FLIRTUJACYCH ZAMEZNYCH KOBIET!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi mała z pracy
ta druga to idiotka gdybys sie postaral wyruchałbys ja juz jutro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 10987662
w pracy sprawdza się dystans i uprzejmość, tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jeśli szukasz kogoś
na poważnie to daj sobie spokój bo obydwie są dwulicowe lub co najmniej podejrzane. No ale nie napisałeś nic o tym, że szukasz kogoś na poważnie. Z doświadczenia wiem, że praca to takie miejsce gdzie przewija się mnóstwo osób. A ci co zostają to fascynują tylko na początku a potem powszednieją. W każdym razie nie ma nic trwałego w pracy. Także jak już ktoś porobi parę lat to w pewnym momencie nikogo się już nie traktuje poważnie. Choć nie jest to regułą bo znam ludzi którzy poznali się w pracy a potem wzieli nawet ślub, ale tu trzeba mieć fuxa znaczy musi trafić swój na swego, mieć podobne oczekiwania. A te dwie laski to wybacz ale żadna nie traktuje cie poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Parapsycholog
Ja bym ich podpuścił i prawił komplementy a potem olał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×