chirurgiczne usuwanie zęba..

miał ktoś?

Ja :) Ósemki :)

jak to wyglądało już "po" jak się czułaś?

też miałam, 6 i 8. wygląda normalnie, przychodzisz do chirurga, siadasz na fotelu, dostajesz znieczulenie, parę minut oczekiwania i jazda. ekstraktor, chwyt za koronę, trochę bujania, obrót, pociągnięcie i po zębie. to w przypadku prostego usuwania, bez żadnych zmian przywierzchołkowych. jak znieczulenie odejdzie, to boli, jednych trochę, mnie bolało dość mocno i długo, około tygodnia na prochach przeciwbólowych, ale ja mam zębową paranoję, także jestem ciężkim przypadkiem.

a koszt??

Wszystko było tak, jak opisała "dziś na pomarańczowo". Z tym, że mnie nic nie bolało. Po usunięciu pani chirurg poradziła mi przyłożenie jakiejś mrożonki do policzka i już :) Nie miałam nawet szwów :)

ale u mnie to trójka:( i strasznie się boję:(

A czego się boisz? Dla chirurga to nie pierwszyzna :) Nic nie poczujesz, zobaczysz :)