Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dobra Dziewczyna

Wysłałam paczkę do chrzestnego na Syberię, nie widzialam go 12 lat..

Polecane posty

Gość Dobra Dziewczyna

Witajcie, tak jak w temacie, wczoraj wysłałąm paczkę. W sumie z sercem ją zrobiłam. Kupiłam bardzo dobre czekoladki, herbate, krówki krakowskie, miód, Amol, sok aloesowy, inne jakies dobre rzeczy, na które zwykle nie stać emerytów, szczególnie w Rosji... I wiecie, wysłąłąm to... W sumie nie dzwoniłam do niego okolo 3 lat... napisalam list jakies1,5 roku temu, pozniej popadlam w wir zajec...wlasnych problemow... Chcialam zadzwonic, ale sie nie odwazylam, boje sie ze jest zly ze tak dlugo milcze... Wiec wpadlam na pomysl takiej paczki na Swięta... Myslicie, ze jak ją otrzyma będzie mu milo? Myslicie ze nie bedzie zly ze tak dlugo milczalam, jak zadzwonie za jakiś tydzien? Niewiem czemu sie tak tego boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 456456456
Myslę że będzie mu bardzo miło. I zadzwoń w święta - złożyć życzenia i spytać czy paczka dotarła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra Dziewczyna
Jest schorowany... ma raka, jedną noge amputowaną... Mysle ze nie ma glowy do tego :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Gdyby chciał, to sam by zadzwonił do Ciebie, prawda?" Gdyby tak podchodzono do wszystkiego to nie wiem czy jakiekolwiek relacje by były, o ile wcześniej ludzkość by nie wyginęła. Właśnie, zadzwoń na święta złóż życzenia, zapytaj o paczkę (a on prawosławny nie jest?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dobra Dziewczyna
Nie, jest katolikiem. Mówi po polsku. Jest Polakiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×