Podejrzana praca?

Wczoraj wysłałam CV w odpowiedzi na ofertę pracy. Chodziło o call center. Dziś rano otrzymałam maila z informacją, iż przeszłam pierwszy proces rekrutacji i zapraszają mnie na rozmowę kwalifikacyjną jutro rano. Podano oczywiście adres. Była tam też informacja o szkoleniach. Postanowiłam jeszcze raz wejść na stronę, na której było ogłoszenie, ale już nie istnieje, co wydało mi się podejrzane, bo wczoraj widniała informacja, że oferta wygasa za 14 dni. Jakieś pół godziny temu zadzwoniła do mnie Pani z pytaniem, czy na pewno się zjawię i czy wyrażam zgodę na wyjazd na szkolenie, a jeśli tak to jutro oprócz CV mam jeszcze przynieść pisemną zgodę na w/w wyjazd. Dziwne jest też to, że Pani podała inną nazwę firmy niż ta, która widniała w mailu. Wklepałam adres, który mi podano w google. Okazało się, że to jakiś biurowiec, w którym siedzibę ma kilka różnych firm. Niestety nie widniała informacja, by mieściła się tam firma o nazwie, którą podano mi telefonicznie, ani w mailu. O co chodzi...?