Moja dziewczyna WOLI spotykać się z koleżankami niż ze mną .

I co z taką zrobić ? Ona ma 17 lat ja 21. Zostawić ją ? A smsami to ciągle mnie katuje.

Widocznie ma Cię w dupie, skoro woli koleżanki, a SMSy może z nudów pisze. Albo daj jej więcej wolności po prostu.

Nie wydaje mi się że ma mnie w dupie... Chociaż sam już nie wiem. Spotykamy się raz na tydzień a czasami mogę więcej a ona powiedziała że raz na tydz jej wystarczy... Haha już teraz to już całkiem zaczynam coś podejrzewać...

A może zrobić tak żeby raz na 2 tyg się spotykać? Przez to pisze z innymi dziewczynami skoro ona czasu nie ma dla mnie heh

ona chodzi z toba zeby kolezankom sie pochwalic ze ma chlopaka... zacznij rozgladac sie za innymi... jak bedzie zazdrosna to cie kocha a jak nie bedzie to zostaw...

tez tak mialem nie spinaj sie tak, wsystko jest super , kręć z nią ile sie da , ale... jej raczej nie zależy tak jak tobie kreć z nia i szukaj innej w tym czasie bo szkoda twojego czasu, ona chce sie wyszaleć

ja mam 18 lat, moj chlopak 21. I ja jakbym mogla to spedzalabym z nim kazda chwile... Widocznie twoja dziewczyna jest z toba bo jest, moze nie chce byc sama. Ja bym ja chyba olala na twoim miejscu...:/

ja mam 18 lat, moj chlopak 21. I ja jakbym mogla to spedzalabym z nim kazda chwile... Widocznie twoja dziewczyna jest z toba bo jest, moze nie chce byc sama. Ja bym ja chyba olala na twoim miejscu rob jaj mowi Alehandro...:/

Dziękuję za wasze komentarze:) więc widocznie nie zależy jej tak naprawdę i jej "kocham Cię" to tylko słowa ? Pisze z innymi bo ona nie ma prawie wgl dla mnie czasu... Np dzisiaj mogliśmy się spotkać ale już nic nie mówiłem bo wiem że jakby chciała to by to zaproponowała a ja nie mam zamiaru się przed nią płaszczyć... Wie że ja chce się częściej spotykać. Dobrze mówicie . Pobędę z nią jeszcze z miesiąc i zostawię. Ostatnio powiedziałem że mogę jej oddać telefon bo mam dwa... A taki trochę kosztuje to taka miła się zrobiła nie do poznania heh ale po waszych komentarzach widzę że nie warto.

Daj spokój zakochany człowiek 5 minut nie może żyć bez obiektu westchnień. To jest jak narkotyk. Ty wyraźniej nie jesteś jej kokainą. Ja z moim obecnym mężem na początku spotykania się mogłam całymi diami nic nie jeść tylko spacerować wspólnie po parku, mieście, gdziekolwiek:)

dsja tak myślisz ? To jeszcze tylko mam takie pytanie. Piszemy całymi dniami smsy więc ona to robi z nudów czy jak ? Ale myślę że masz racje...

Jestem tego pewna. Ty też nie jesteś w niej zakochany. Wierz mi zakochany człowiek dosłownie oddycha drugą osobą. Młody chyba jesteś co?

A już doczytałam, że masz 21 lat. Życzę Ci spotkania miłości zatrzymującej dech w piersiach.

dokladnie mialem taką samą babe nigdy czasu nie miala tylko smsy i 0 spotkań kopnolem ją w dupe bo sie zorentowałem do dzis jest sama, z tego co wiem na ksiecia czeka

Rany co za laski... Toż jak człowiek jest zakochany to by z łóżka nie wychodził:) A co dopiero spotkania, randki...

No pewnie nie jestem chociaż są chwilę w których myślę że tak. Ona ma trochę charakter który mi nie odpowiada. Ale pociągneło mnie w niej to że się zmieniła. No to widzę że musze nadal czekać na prawdziwa miłość. Alehandro i co Ci powiedziała jak z nią zerwałeś ?

No ja mógłbym się z nią codziennie spotykać ale już nic nawet nie mówię bo widzę że to nie ma sensu... A smsy też mi się nudzi z nią pisać .

I tak to teraz jest dziewczynami...

Ma 17 lat, jest bardzo młoda, potrzebuję się wyszalec, wyszumiec. Spotyka się z koleżankami, no to chyba dobrze, że ma koleżanki. A skąd wiesz, że ona nie chce się spotykac częściej? Może po prostu nie może. W tym wieku jest też ważna nauka, a nie tylko chłopak.

po tym jak poszła sobie na balety zerwałem kontakt. wyslala mi pare sms czemu nie odpisuje itp za 2 dni juz wcale nie pisała pare miesiecy pozniej spotkalem ja znow, myślałem że sie zmienila, mowila ze jej zależalo, ale jak chcialem sie z nia ustawic pare razy - znow miała wymówki że musi w domu posprzątać :)

twoja dziewczyna jest jeszcze nie powazna ;) i keidys tak samo postepowalam jak ta dziewczyna- ewidentnie ma cie w 4 literach, bo ja tez tak zbywalam chlopakow.. takze rozgladaj sie dookola ;)

Napisała do mnie. Ja zaczęłem jej odpisywać na odczepne bo mogliśmy się dzisiaj spotkać a ona wyraźnie nie chciała to ona na to żebym się odezwał jak mi przejdzie i napisała pa to ja jej pa. Po 2 godzinach napisała czy mi przeszło odpisałem że nie . Próbowała narzucić temat ale pisałem tak samo. Na co ona boże dobra jak masz tak pisać to nie pisz wgl. Łaski mi nie będziesz robił na co ja no ok nie będę Ci się narzucał . To ona jak masz problem to powiedz o co chodzi. A ja nie bd Cię zmieniał wystarczy mi to że widzę jak się zachowujesz. Sama wiesz o co chodzi .

Sory że nie ogarniam wszystkiego ale z telefonu pisze :)

No nie mówię że źle robi. Niech sobie chodzi z tymi koleżankami. Zresztą to takie towarzystwo żeby tylko pójść na dno heh tylko niech się zdecyduje czego chce albo chłopaka któremu poświęci więcej niż 2 godz tygodniowo albo koleżanki . Nie chce jakoś dużo . Chyba nie 2 razy w tygodniu to chyba nie jest tak źle. Ale mniejsza z tym .

ja dla mojego faceta zawsze znajde czas... Ja tez sie ucze, ale dla mnie spotkanie z nim jest wazniejsze niz lekcje. Najwyzej zalicze jedna nieprzespana noc i nadrobie zaleglosci ze szkola.. Ale on jest dla mnie na pierwszym miejscu... Naprawde, zastanow sie powaznie jesli o nia chodzi. Moim zdaniem to jeszcze gowniara, ktora ma chlopaka, zeby po prostu miec a nie darzyc go uczuciem...

ej, trochę przesadzacie! Ja mam 19lat jestem z moim rok starszym chłopakiem blisko 3lata, przez pierwsze 1,5roku byliśmy nierozłączni, dosłownie każdą chwilę spędzałam z nim. Nie żałuje, bo nigdy nie byłam specjalnie towarzyska, ale niestety, cale 3lata liceum poszły się bujać. Byłam zaledwie na 1 imprezie bez niego. I spotykałam się raz na 2miesiące z przyjaciółka, która za mną już tęskniła. Dopiero teraz, pod koniec maturalnej znalazłam więcej czasu na znajomych i w knoću poznałam mnóstwo fajnych koleżanek. On zaczął rok temu studia na politechnice a ja uczyłam się do matury i nie było czasu na ciągle spotkania. A, zapomniałam dodać ze razem chodziliśmy do jednego liceum i na zajęcia dodatkowe tez. Teraz jest na prawdę świetnie. Znalazłam równowagę, między przyjaciółmi i nim. Widzimy się rzadziej czasem nawet raz na 2tyg i w tym czasie zaczynamy tęsknić potem takie spotkania sa jeszcze przyjemniejsze i mamy więcej tematów do rozmów. Bardziej się doceniamy, w ogóle nie kłócimy. A ja czuje ze wreszcie nie zatrącam się tylko dla niego ale mam tez czas dla siebie i innych. Z nim i tak spędze resztę życia i razem zamieszkamy, więc jeszcze będziemy mieli się dosyć :p

To jest chore moja była dziewczyna też wolała spędzać czas ze znajomymi lub się szlajać po dyskotekach zamiast się ze mną spotykać . Była dla mnie wszystkim , zawsze miałem dla niej czas była na pierwszym miejscu ale miałem już dosyć proszenia się o spotkania i kłucenia się o to, to mnie już za bardzo bolało i męczyło. Kochałem ją zarobił bym wszystko dla niej ale Ona nie umiała tego docenić . Odszedłem od niej mimo że ją kocham .

czytał o moich relacjach

Mam podobną sytuację, mam 29 lat, ona 22 lata. Niestety widać, że nie wszystkie kobiety są poważne na tyle na ile trzeba za duża różnica wieku. Często słucham programu w radiu, gdzie kobiety płaczą, jak to mężczyźni wolą kolegów od niej (ja mam mało kolegów, po prostu fałszywe znajomości zostały pokasowane) i mają te dziewczyny w dupie. Ja bym mógł zrobić dla niej wszystko, już kilka razy jej uratowałem tyłek, widać tylko po to byłem potrzebny i Wy uważajcie! Ja chciałem spędzać z nią każdą wolną chwilę ona wolała, koleżanki. Jeśli to czytacie NIE MAM DLA WAS DOBREJ WIADOMOŚCI. Jeśli to początek znajomości pierwsze 2 miesiące, uciekajcie od takiej osoby. Szkoda Waszego czasu :) Naprawdę, smarkule niedojrzałe się nie nadają do niczego...., aczkolwiek są też w tym wieku i dojrzałe kobiety, które wiedzą czego chcą nie powiem :):)