Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rafał31

pomocy .moja narzeczona mnie zdenerwowała co o tym myslec

Polecane posty

Gość rafał31

Mam miesiecznego syna . Narzeczona mieszka u mamusi przedklada zwiazek na rzecz wygody mieszkania u mamy (to nie znaczy ze nie mam warunkow do mieszkania,mieszkam sam w domku chodzi mi o nadopiekunczasc jej mamy) .Ma sie narzeczona do mnie wprowadzic z synem ale jakos to juz troche czasu trwa .Wiec ja przychodze do nich.Dzisiaj mam wolne od narzeczonej i syna ze wzgledu ze musze tez we wlasnym domu zrobic tzw pierdoly zakupy sprzatanie itp.I wszystko w pewnym momencie jest OK telefon godzina 16.10 czy bym z nimi nie popjechal do lekarza na 18.30 .Chociaz bylismy juz wczoraj u pediatry i nic pediatra nie pomogl ,kazal czekac moze zniknie bo dostal wysypki (dostal wysypki bo ja kupowalem mleko bebiko a babcja poszla i kupila inej firmy i rezultat jest wysypka .Troszke mialem inne plany pomoc bratu wywiezc zlomu i zaproponowalem zeby pojechala sama auto ma. To mi napisala sms Wlasnie pokazalem jak moge liczyc na twoja pomoc i jak spelniam ojcowskie obowiazki zygac sie chce,ze moj brat wazniejszy od syna .ze wtedy kiedy jestem potrzebny to zawodze ze nic dziwnego ze tu jestem bo mama sprawdza sie w takich sytuacjach ty nie .Ze teraz on bedzie miala wyjebane na mnie i na swieta u mojej rodziny ze jak tak mozna przedkladac zlom nad zdrowie dziecka ze zasrany ojciec ze mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafał31
1.Gdyby mieszkala ze mna nie bylo by tego problemu.2 gdyby babcia nie zmienila mleka ktore kupuje prawdopodobnie nie bylo by wysypki.3 Przeciez wczoraj bylismy u lekarza i kazal wrocic do pierwszego mleka i poczekac jakis czas wiec po co latac po lekarzach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bbbuhuuhu
O matko posrana ta laska dlaczego wogole nie zamieszkaliscie odrazu razem nie daj mamusi sie wpierdalac bo bedzie Le zabiera ja z tamtad chlopie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafał31
pewnie mamusia umowila wizyte bo ona ma takie znajomoci bo nie sadze zeby ona zadzwonila do lekarza i zeby umowila wizyte za dwie godziny .NAstepnie jesli umawia wizyte to tez powina sie ze mna skontaktowac czy pojade a nie tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szpindlerowy mlyn
porozmawiaj z dziewczyna, ze zalezy Ci na zyciu z nia i dzieckiem jak z rodzina, ze juz nie jestescie dziecmi i nie powinniscie mamusi we wszystko angazowac, moze postaw jej ultimatum, ze jezeli chce z toba tworzyc rodzine to ma sie przeprowadzic i tyle, przeciez nie jest jakas niepelnosprwana, zeby nie byc w stanie sie dzieckiem i domem troche zajac jak Ty pracujesz no i, zebyscie jakos sobie powoli wszystko ukladali po swojemu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafał31
pojade do tego lekarza umowilem sie z nia [pod budynkiem bo bedzie wyzywala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oj masz
problem bo tam gdzie niemowlak i tesciowa tam jedno wielkie bagno bez dna. Radzę ci pogadać z narzeczoną w obecności przyszłej tesciówki i ustalić jak ma wyglądać najbliższa przyszłość , powiedz że chciałbyś mieć swoje dziecko w swoim domu pod swoją opieką (masz do tego prawo) i narzeczoną u boku (pokaż narzeczonej że jesteś konkretnym chłopem bo może na to liczy a tak mamusia pewnie psuje ci opinię a ta jej słucha). Jeżeli narzeczona się nie zgodzi a w obronie tej decyzji stanie mamuśka to zapowiedz że zaczniejsz inaczej dochodzić praw do swojego dziecka ...bardziej urzędowo (to już ostateczna metoda i niekoniecznie potrzebna). Z takiego związku gdzie dziewczyna mieszka u mamusi nic nie będzie, ona musi zamieszkać z tobą, nauczyć się samodzielności i pracy nad domem i dzieckiem ...oczywiście was oboje to tyczy a jeżeli woli mieć gotowe kanapki na talerzy z rana to zapomnij o tym że zostawi własną mamusię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ile lat ma ta Twoja narzeczona, że aż musiała się do mamuni przeprowadzic? Bo chyba jest już pełnoletnia co? Za klaki ja i do domu a nie. Co to ma byc za rodzina jak ona u matki mieszka? Nie mniej ja też bym się pewnie wkurzyła jakby mój chłop nie chciał z dzieckiem do lekarza jechać. Musisz wziac poprawkę na to że ona się pewnie stresuje ta wysypką a mama ja pewnie jeszcze podburza. Bierz ją za frak i do domu (Waszego) z powrotem. Czy Ty już wcześniej nie pisałeś? Bo był już taki gość co narzeczona się do mamy wyprowadziła przed porodem a po porodzie jakoś zapomniala wrócić...to nie Ty? Bo jeśli Ty i do tej pory nic nie wskórałeś w kwestii jej powrotu do domu to chyba czas na bardziej radykalne środki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafał31
tak to ja.Jade do tego lekarza wczoraj panstwowa wizyte z dzieckiem i dzisiaj prywatna kase musze placic. A pewnie powie to samo co wczoraj na panstwowej wizycje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobieta32,.,.,.,.,.,.,,.,
Piszesz "narzeczona". Czy to znaczy, że macie już ustaloną datę ślubu? Ppodejrzewam, że ona na to czeka. Być może wpadliście, a o ślubie dalej nic nie słychać... Proponuję ustalić satę ślubu, a dziecko zabieraj do soebie co jakiś czas na kilka dni. Sytuacja nie sprzyja związkowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wygląda na to
Sprawy zdrowotne twojej rodziny są ZAWSZE najważniejsze, tak dziecka, narzeczonej jak i twoje, niestety brat powinien poczekać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja ci powiem tylko jedno, jak dalej pozwolisz jej mieszkać u mamy to będzie koniec waszego związku!Weź ich do siebie i koniec kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×