Po co te całe bzdety o uczuciach, przecież dla was każda "młość"...

... to tylko kwestia ceny. Mozecie sie zapierać, ale taka jest prawda. Facet z odpowiednio grubym portfelem moze sobie każdą kupic, w mniej lub bardziej pośredni sposób. Tłumaczycie, że zasobność faceta świadczy o jego zaradności... Bzdura! Faceci nadziani po rodzicach przebierają w pannah tak samo jak ci co sami doszli do kasy, chociaz palcem w zyciu nie kiwnęli.

"miej serce i patrzaj w portfel"

No ba, kobiety chcą tylko kasy, faceci tylko seksu...

faceci chcą miłości , a kobiety seksu

Rev, ale miłość ma znaczenie szersze niż np. przy miłości oralnej i robieniu loda.

tak ...ale akurat to są metody okazywania i oddania

seksu to akurat chcą kobiety... w innym wypadku nie było by tyle zdrad ze strony kobiet, albo nie rzucały by kobieta faceta kiedy ten by je nie zaspokajał kobiety to jebana obłuda i gówno patrzą bardziej na wygląd niż faceci, ale ostro stoją ze to faceci patrza tylko na wyglad :D pierdola, ze faceci chcą tylko sexu, ale same jak nie są zaspokojone to albo zdradzają albo rzucaja tego faceta.. no i oczywiscie kasa, jesli facet jej nie ma to nie ma mowy aby zatrzymał przy sobie kobiete taka prawda scierwa jebane

siana wam brak, że się tak napinacie ?

kobiety chcą tylko seksu?jeśli tak to chyba kobietą nie jestem,uwielbiam seks z moim facetem i tylko z nim do nikogo mnie nie ciągnie innego,jak kocham to na maxa,i niestety jak się przekonałam lepiej być suką,zdradzać na boku bo niestety faceci nie doceniają co mają.

trochę się plączesz alaleczka "nie zdradzam, ale się przekonałam , że lepiej zdradzać "

Odwieczne ścieranie się pogladów. Tylko nie szufladkujmy i do jednego wora wszystkich i wszystkie nie pakujmy :)

Faceci- miłości? Hahaha, niezły żart;)

straciłam wiare w ludzi,ja nie zdradziłam nigdy ale z tego co widzę każdy zdradza,generalnie temat stary jak świat,ja jestem z innej bajki i żałuję czasami,że inna nie jestem.

alaleczka--tiaaaaaaaaa to tak jakbyś powiedziała,że wszyscy są seksiści.Wyluzuj.Są jeszcze porządne kobiety i faceci,.nie zdradzajacy.

Rev, całe szczęście, że jako ateistka nie muszę okazywać miłości i oddania Jezusowi;) Taaa, tylko baby zdradzają, no dokładnie. Ale mam genialne rozwiązanie, tylu jest wartościowych facetów, przerzućcie się na nich.

to się w dobrym towarzystwie obracacie , tylko pozazdrościć.

jakie bzdety. Kobiety chcą tylko kasy- niektóre tak ale nie wszystkie. Faceci chca tylko seksu- mozliwe ale sa i tacy, ktorym zależy na uczuciu czyt. bliskości, miłości. I kobiety i męzczyźni potrafia kochac i chca być kochani z wzajemnością. Każdy czlowiek potrzebuje bliskości. A jesli chodzi o niektore wyjatki? Coz. Potwierdzaja regułę :-)

pełno wątków typu kocha a zdradza,nie kocha tym bardziej,w sumie nie ma o czy gadać,kobiety zdradzają faceci też,tylko po co się pakopwać w związki?a nie sorki ten temat też już był,niewiem co napisać,tak więc poczytam Waszą dalszą dyskusję

Rev, całe szczęście, że jako ateistka nie muszę okazywać miłości i oddania Jezusowi jesteś ateistką? to tym bardziej możesz "okazywać" innym facetom bez problemu

pakować w związki poprawię się

Innemu facetowi tak. Ale większej ilości kochać nie mam zamiaru. Wiem, dziwne.

alaleczka-- wytłumaczę Ci kochasiu dlaczego warto"pakować " sie w zwiazek.Otoż bedąc z partnerem przez pewien czas jesteś ponad uczuciowa a on to ma w serdecznym poważaniu.Jaką odpowiedzialność ma jak jest wolny.Przecież w kazdej chwili moze Ci powiedzieć adieu i tyle go będziesz widzieć.Jeśli już jest zaobraczkowany,tutaj się musi grubo zastanowić czy warto skok w bok zrobić,gdyż jakie konsekwencje z tego tytułu poniesie jak zrobi coś przeciwko nie tylko Tobie.

co ty kurde bywalec pierdolisz :o nie lubie generalizowania.. ja poznalam swojego obecnego TZ jak mialam 16 lat, dzis mieszkamy razem, pracujemy obydwoje i nigdy ale to nigdy nie zwracalam uwagi na to ile zarabia.. :o

a te co faktycznie patrza na portfel... sa niezaradnymi zyciowo kobietami ;)

rev - a Ty jestes katolikiem ?

bywaleccc-- dlaczego podszyłeś się pod starego kafeterianina.Nie ma Ci wstyd,co pomysłow brak na nicka??:(

otóż Bobasku,według Ciebie kochasiu w związku bez ślubu a w małżeństwie jest róznica?tu i tu są zobowiązania,a obrączka nic nie zmienia,dla mnie z tego co widzę śluby są bo przeważnie przyszła małżonka jest w ciązy,ślub nic nie zmienia.

Oczywiscie ze slub zmienia. Gdyby nie zmienial to zadna dziewczyna by sie o slub nie dopominala.

masz najwięcej do powiedzenia o związkach i ślubach- nie zabieraj głosu jak się nie znasz :D

To ty sie nie znasz orange. No bo niby na czym masz sie znac ?