Przykro mi z powodu zachowania narzeczonej :/

czyli co, tylko zcasem nie posprzata, tylko czasem ci nie ugotuje? i tylko czasem odmowic ci bzykania:D tak?

Zależy od jej humorów :/

i w łóżku z laptopem siedzi czekając cały dzień na faceta, który jej nie wybzyka, to kto wie, czy czasem innego bzykacza sobie nie znajdzie :p Ja myślę, że już znalazła :D i ma dobre usprawiedliwienie ;)

No to ci wspolczuje autorze. Masz, ze tak powiem "przejebane" a nawet jeszcze sobie nie zdajesz z tego sprawy. Gdzie mozna takich naiwnych znalezc, kilka moich znajomych z checia by skorzystalo, hahahaha

autor to piedoooła:) co tu duzo mowic:)

Oj będziesz miał ciężkie życie - na własne życzenie :(

:(

najlepsze jest to,ze on nic z tym nie zrobi:) bedzie tak zyl, gotowal, charowal, sprzatal, bzykal na spiocha, bo nie bedzie mial sily po pracy. ona bedzie lezala i pachniala z laptopem;) nie wiem po co ludzie zakladaja tematy. skoro i tak sami wiedza jaka czeka ich przyszlosc z dziwnymi osobami. autorze co chciales od nas uslsyzec? skoro jestes pierdołłła to comy mamy na to poradzic?

Nie rozumiem tego kompletnie, no nie pojmuję, dlaczego taki facet, dobry, pracowity trzyma się takiej ... :O A kobiety, które mogły tyle z siebie dać dobrego są same? :(:(:(

Też się kiedyś nad tym zastanawiałem, jak jeszcze byłem sam :( potem pojawiła się Ona, no i straciłem głowę :(

autorze odpowiedz na pytanie- czego od nas oczekujesz? lubisz sie uzalac nad soba? jak kazda pierdołła!!!! nic ci nie pomozemy, bo sam sobie nie chcesz pomoc, a jak chcesz sie komus wyzalic, to zaloz pamietnik;) prosciej:)

Ale Autorze, dla kogo straciłeś głowę? Ludzie przyciągają się nie tylko urodą ale i charakterem. Jesteś tak bardzo zaślepiony?!

Przeciwieństwa się przyciągają podobno. Dobre osoby z niewiadomych przyczyn pociągają te z wadami, a źli ludzie radośnie wykorzystują naiwność tych dobrych. Pora włączyć rozum, bo już się wpakowałeś w niezły bigos. Miłość ma to do siebie, że jest ulotna. Całe życie tak chcesz? Za 20 lat też ta niewiasta będzie dla Ciebie tak pociągająca, całymi dniami wylegując się w wyrze? Fu! Obrzydliwe. A jak stracisz pracę? Zachorujesz? Pomyśl.

Oj tez mi sie zdaje, ze ty juz raczej nic u siebie nie zmienisz, tylko przez reszte zycia bedziesz siedzial pod pantoflem.

Jak czegoś nie zmienisz - i to radykalnie - to całe życie będzie Ci przykro :P Sorry, ale zaczyna mnie to bawić.