Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość falafele

Moja matka nie akceptuje mojego partnera

Polecane posty

Gość falafele

Moja matka nie akceptuje mojego związku - ciągle ma jakieś ale, krytykuje wszystko co robi mój partner. Wymyśla bajki, opowiada niestworzone rzeczy, byleby tylko mi zrobiło się przykro. Dlaczego go nie lubi? Nie lubi go i już. Po prostu. Bo on nie pochodzi z dobrej rodziny, a moja matka jest damą, jeździ mercedesem, ma firmę i po prostu - kobieta z klasą. A on pochodzi z rodziny gdzie niestety nie przelewało się. Nie potrafi zrozumieć, że jesteśmy szczęśliwi - mieszkamy razem, pracujemy, ja się dodatkowo uczę. Jest na prawdę dobrze. Nie widzi tego, że dzięki niemu wyszłam z problemów, że odżyłam (wcześniej miałam problemy ze sobą, depresje, alkohol itp, a gdy go poznałam to jestem człowiekiem nie do poznania, jestem szczęśliwa i to widać!) Wtrąca się we wszystko i komentuje. Nie potrafi zrozumieć, że my żyjemy tak a nie inaczej. Święta czy cokolwiek odpada, bo nawet go do siebie nie biorę, zresztą w tym roku moja matka pokazała klasę i zaprosiła na święta moją siostrę i jej partnera, a mojego nie zaprosiła, więc gdy zaprosiła nas jego mama, zdecydowaliśmy się, że pojedziemy do niego. Na to moja matka wybuchnęła, że wolę jechać do obcych, że jestem taka i taka. Co jak co, ale ja nie chcę spędzać świąt osobno ;/ Ja rozumiem, ze gdyby on coś zrobił złego, ale on nic nigdy złego ani jej ani nikomu nie zrobił, ona go po prostu nie lubi za to, że jest i już. Zresztą, żadnego nigdy nie lubiła i pokazywała to zawsze dosadnie. Jest wredna moim zdaniem. Czy wasze matki też są takie uczulone na waszych partnerów? Jak sobie z tym radzicie? Bo mnie przeraża wizja co będzie, gdy będziemy chcieć wziąć ślub lub zdecydujemy się na dziecko.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nieeeeeeeeee, nieprawda
Twoja matka nie ma klasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość falafele
masz rację, ona za taką się uważa a słoma z butów wystaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egggg
Zesłać larwe na sybir.. Szkoda chłopaka. Niecierpie takich babiszonów jak twoja matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram wyżej
Twoja matka ma kasę, klasy nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssssss
tesciowa jak z kawałów, taką bedzie miec Twój facet dobrze,ze pojechaliscie do jego rodziny skoro mieszkacie razem to rodzina powinna was razem zapraszac,tymbardziej,ze siostra z facetem była zaproszona a ojca masz?bo moze twoja matka nie ma feceta i tego ci zazdrosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
twoja matka mało że nie ma klasy to ma jeszcze problem ze sobą.. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość StopCryinYourHeart
To ta twoja matka jakos nierowno pod sufitem ma. Moj ojciec tez ma firme, moja mama nie pracuje bo nie musi, na podjezdzie mamy porsche i mercedesa i nie przeszkadza im, ze moja dziewczyna pochodzi z patologicznej rodziny. Bardzo ja lubia, mimo tego ze mamy po 21 lat to traktuja ja jak czesc rodziny. Ona czasami sama przychodzi do domu nawet jak mnie nie ma i gada normalnie z moja mama i siostra:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mango__
łączę się w bólu. moja matka długo nie chciała nawet widzieć mojego męża. dopiero jak wzieliśmy ślub, urodziło się dziecko i nie przyjechałam na święta (zaprosiła tylko mnie i dziecko, męża - nie), to jest w stanie teraz znieść jego obecność (a i nie zawsze, bo ostatnio wyskoczyła do niego nie wiadomo o co i niewiadomo dlaczego...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miecz damoklesa
moja matka nie akceptuje żadnych moich wyborów, więc mogę ci dać dobrą radę wypracowaną w dzieciństwie :P... MAMUSIA ZA CIEBIE ŻYCIA NIE PRZEŻYJE ANI ZA CIEBIE NIE UMRZE więc nie kieruj się tym czy TWÓJ facet odpowiada TWOJEJ mamusi aczkolwiek wskazane by było, żebyś na zimno rozważyła zarzuty jakie do niego ma bo póki nosisz rózowe okularki kiepsko widzisz rzeczywistość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×