Jak sobie radzić, kiedy on wybrał ją?

Moje starania nie zostaly docenione. Było miło, spedzał ze mna wolne chwile, dzwonił. Nagle poinformował mnie,ze ma kogoś. Mamy słaby kontakt. Czasami do mnie napisze, umówimy się na miescie. Wieczory spedza z nią, wiec nawet się nie odzywam do niego, kazde nasze spotkanie ma wyznaczony czas. Bo przecież musi ja skądś odebrać, zabrac. A ja się po prostu zakochałam. Musze się napic

Tego kwiatu pół światu.

to po jaką cholerę pakujesz się w taki układ?

Pij pij... Będziesz łatwiejsza ;)

jak to jak? normalnie :D każdy ma prawo do swoich wyborów i każdy za swoje wybory ponosi odpowiedzialność :)

megazawiedziona Wiesz co nie miałam takiej sytuacji ale facet mnie zostawił zupełnie z innego powodu dlaczego?? bo wg niego się nie starałam w związku. ja znalazłam po mcu fajnego chłopaka zapomniałam o byłym ale pamiętam były takie akcje że piłam z koleżanką w szkole bo moja koleż też akurat przechodziła kryzys w związk. Nie martw znajdziesz takiego który doceni Cię za to jaka jesteś nie warto marnować nerwów przyjdzie czas ze będziesz się śmiała z tego:)

Nie pakuje się w taki układ nie chce byc tą drugą. A co do spania, to spałam z nim raz:-( niestety. Dawno ale to zrobilismy, jak nie był z nią

nie wiem w co wy się dziewczyny pakujecie faceta trzyma się krótko i najpierw się go poznaje a nie do łóżka. Ja poszłam z facetem po 8 mcach chodzenia ze sobą szanował mnie za to, a taki padalec co na dwa fronty daje to skończony frajer nie ma się co dręczyć

No ale teraz cięzko mi, jak pomyśle,ze jest z nia. Jak mnie to boli, ta swiadomość ,ze jest z nia wlasnie teraz

masz syndrom kochanki? :D to sie lecz

PRZESTAŃ KOBIETKO NIE MA CO SIĘ ZAŻERAĆ TYM GŁUPI BYŁ PRAWDZIWYM FACETEM NIE JEST DOBRZE ŻE TO TERAZ SIĘ STAŁO NIŻ MIAŁO BY TO SIĘ STAĆ DUŻO PÓŹNIEJ

Jakiej kochanki???? Nie jestem jego kochanką

po co się z nim spotykasz???? nie rozumiem....lubisz się torturować????

No ale teraz cięzko mi, jak pomyśle,ze jest z nia. Jak mnie to boli, ta swiadomość ,ze jest z nia wlasnie teraz ale twój post to typowy post pisany przez kochanki :D

Trochę to przykre autorko, ale takie jest życie, czasem delikatne a innym razem bardzo brutalne. Najważniejsze to nie poddawać się i szukać własnego miejsca...

po prostu znajdz sobie kogoś nowego i już a nie męczysz dupę.

Jakiej kochanki???? Spotykamy się na miesice na kawe, na pizze. Powinnam całkiem zerwac kontakt? On sam się odzywa, ja nigdy pierwsza...

Sama sobie odpowiedz co powinnaś zrobić skoro każde Wasze spotkanie tak bardzo Cię boli...

Jakiej kochanki???? nijakiej.. piszesz tak jak pisały panny z forum kochanki, których kochanek wracał do zony :D nie wiem co powinnaś... ale to zależy od tego jak sie odnajdujesz w roli .. można się rozstać bez żalów i wtedy nie ma problemu z kontaktem, można mieć tak jak ty i wtedy lepiej kontakty uciac skoro cię to tak męczy - przynajmniej do czasu az nie wyjdziesz z tego emocjonalnie