dziewczynka 2 kg i 41 cm wzrostu,30 tc urodzona - czy potrzebny inkubator?

W pierwszej minucie 6 pkt, potem stopniowo narastało. Oddycha samodzielnie (było 2 pkt).

???? to nie jest pytanie do lekarzy na porodówce?!!

to ty pisalaś o zatruciu ciążowym u siostry? dokładnie tak -to już decyzja lekarzy jest.

pewno tak..

zależy czy potrafi trzymać ciepło - ale raczej nie obejdzie się bez inkubatora - to wcześniak i to 10 tyg wcześniej - waga ok ale problemy mogą być z całą resztą - płuca, ssanie itd

moje dziewczynki urodzone w 34 tyg ciąży waga 1900 g 46 cm druga 2000 g 48 cm spędziły prawie 2 tyg w inkubatorach

Pewnie ze pojdzie do inkubatora na troche. Co za glupie pytanie

to zależy od wielu czynników :( czy dziecko samo oddychało ,czy matka dostała sterydy na szybszy rozwój płuc,czy dziecko urodziło się z niedotlenieniem ... zazwyczaj tak małe dzieci muszą spędzić trochę czasu w inkubatorze tym bardziej , że nie potrafią trzymać ciepłoty ciała i trzeba je dogrzewać w czym inkubator również pomaga

moi chlopcy urodzeni w 34 tyg wagi 2160 i 1830 8 i 9 pkt jeden byl od poczatku w inkubatorze bo dostawal tlen drugi byl pod otwartym inkubatorem tzw bocianem potem ubrano go i byl w lozeczku ale bylo im niewygodnie maluszka rozbierac bez przerwy(to ten mniejszy byl) i tez zostal przeniesiony do inkubatora mial tam cieplo cicho i spokoj po to sa inkubatory zeby dzieci mialy tak jak w macicy.Spedzili w nich okoko 15-2 tyg potem juz dostali lozeczka bo zaczeli byc karmieni butelka no i uczyli sie regulowac cieplote ciala,wyszlismy po 3 tyg.