Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość każdykogosmatylkonieja

Znów łapię doła, bo są święta a ja bez drugiej połowy. Jak to zmienić?

Polecane posty

Gość każdykogosmatylkonieja

Żal mi samej siebie, każdy kogoś ma, przebywa sobie z drugą połową, spędzają razem czas, a ja sama, nie mam z kim wolnego czasu spędzić. Chyba nikt nawet o mnie nie pamięta, bo cisza, ani tel nie dzwoni, ani mailów żadnych. Zostałam sama. Smutno mi, ale nie pokazuję tego publicznie, ciężko mi, ale wstydzę się do tego przyznać. Przykro mi. Ostatnio byłam zakochana w takim jednym, ale on wprost napisał mi, że ma mnie w głębokim poważaniu. Czasem z kimś flirtuję, ale na tym koniec. Jak to odmienić? Chcę się też przytulać, całować. Chcę miłości!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Thunderbolt Typhoon
A dlaczego kończy się na flirtowaniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdykogosmatylkonieja
bo podoba mi się tylko jeden facet, który ma mnie gdzieś, może ze mnie emanuje jakaś odpychająca aura do mężczyzn, chociaż chciałabym poznać kogoś kto sprawi, że naprawdę się zakocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na razie zła
pociesze Cie,ze mnie wlasnie zostawl/zerwal chloak w............ sklepie....na zakupach przedswiatecznych..zalosne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pociesze Cie,ze mnie wlasnie zostawl/zerwal chloak w............ sklepie....na zakupach przedswiatecznych..zalosne o jeden kosmetyk za dużo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość każdykogosmatylkonieja
oj tam, współczuję Ci takiego chłopaka, ale wcale mnie to nie pociesza, mężczyźni chyba uczuć nie mają. Ja rozumiem czasami w związku jest źle i nie ma sensu niczego przedłużać. Ale kuźwa, ja chciałam jemu pokazać, że potrafię być fajna, dobra, miła i nawet nie dał mi szans, kiedy jestem w pobliżu rozmawia ze wszystkimi innymi kobietami tylko nie ze mną, ale rozmawiając z nimi gapi się na mnie. Może chce mi pokazać jak nisko mnie traktuje. Serce mnie boli, jak na to patrzę. Ciężko mi, tym bardziej, że są święta i na pewno niedługo go zobaczę. Przykro mi, kiedyś chciał kontaktu, teraz tylko patrzy, pewnie ma dziewczynę, boję się najbardziej, że w końcu pokaże mi się z jakąś dziewczyną i chyba wtedy zawału dostanę. Może on jest strzygą, co mnie wykorzystuje z uczuć, a sam ich nie zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×