Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość randkowiczka

Facet, randkowanie, a on dalej na Sympatii

Polecane posty

Randkowiczko, umówiliście się dopiero 3 razy!!! no może pocałunek to niby coś więcej ale bez przesady, to tak jakbym spotkała się z jakąś koleżanką 3 razy na piwie i od razu ogłaszała światu że jest moją najlepszą przyjaciółka na świecie. Trochę więcej luzu, umawiaj się z nim i też nie kasuj tam konta i też się loguj;) Uwierz mi, jak będzie facetowi zależeć to on sam będzie ci strzelał focha czemu dalej tam jesteś:) Patrz co robi w realu a nie patrz na sieć. Możliwe że się spotyka jeszcze z innymi ale to co? Jak naprawdę coś do ciebie poczuje to z innymi skończy kontakt po 1 spotkaniu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo kto loguje sie na taki
ch portalach, na pewno jestes jedna z wielu i facet leci na kilka frontow!!!!! To jest FAKT, nie przypuszczenie. Facet, ktory zachowuje sie fair nie zachowuje sie tak jak ten niby 'twoj':o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bez przesady- na portalach i w internecie też są normalni ludzie. Tylko należy dobrze odsiewać zboczeńców, podrywaczy i innych dewiantów;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowiczka
Może macie rację. Odpowiadając - tak, zależy mi na znajomości z nim i wiem, że na Sympatii poznać kogoś odpowiedniego dla siebie jest trudno. Dlatego nie chciałabym rezygnować. I nie, nie jest/będzie (albo i nie :P) mój pierwszy chłopak. Moje wątpliwości wynikają z tego, że jakiś czas temu spotykałam się z facetem poznanym na Sympatii, przez 2 miesiące. Cud miód raj, żadnych sprzeczek, kłótni, sielanka, a facetowi odwidziało się z dnia na dzień. Powiedział, że nie jest gotowy na związek i nara. Przez całą naszą znajomość nie skasował konta, ja mu zaufałam więc się nie czepiałam. Zostawił mnie bez powodu, zaraz po tym sprawdziłam i zobaczyłam że jest aktywnym użytkownikiem tego portalu. Dlatego uważam, że duże prawdopodobieństwo, że spotykał się ze mną i cały czas szukał lepszej, znalazł to mnie olał. Szkoda tylko, że ja zdążyłam się zaangażować. Nie chciałabym przeżywać tego po raz drugi, stąd moje rozważania i wątpliowści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo kto loguje sie na taki
normalni faceci, to w porywach 5 - 10% bi nie zachowuja sie tak jak ten olewus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiadomo kto loguje sie na taki
dziewczyno postaw spraw jasno i wyjasnij to z nim, to jest dorosly facet i niech odpowiada za swoje zachowania ma sie okreslic czy krecicie czy nie, a nie bedzie lecial Cie w kulki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że za bardzo ci zależy na związku...nie traktuj tego jak randek tylko jak przyjemnie spędzony czas w towarzystwie. Może wyczuwają desperację z twojej strony albo zbyt duży nacisk na związek? Z facetami zwykle tak jest że im mniej ci zależy i im bardziej żyjesz chwilą to tym bardziej ONI CIEBIE będą chcieli usidlić. 2-3 miesiące to nie jest związek...to dopiero czas po którym można się spodziewać że będzie związek. Tak mi się przynajmniej wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ma sie okreslic czy krecicie czy nie, a nie bedzie lecial Cie w kulki NIE RÓB tego!!! Jak spytasz o określeie się po 3 spotkaniach to już go raczej nie zobaczysz albo będzie mu na tobie mniej zależało. Pewnie poczuje nacisk z twojej strony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowiczka
Mylisz się. Albo raczej częściowo. Fakt, chciałabym być w końcu w poważnym związku, bo póki co cały czas trafiam na dupków. Ale jemu tego nie pokazuję. To on pierwszy do mnie napisał na Sympatii, to on proponuje spotkania, to on odzywa się do mnie codziennie. Ja odezwałam się sama 3 razy, w tym raz dlatego, że po spotkaniu powiedział, żebym napisała jak dojadę do domu. Rozmawiać o tym też póki co nie chcę bo uważam, ze jest za wcześnie, nie chcę właśnie wyjść na desperatkę, co chce złapać faceta. A taki ze mnie typ, że nie umiem spotykać się z kilkoma facetami na raz, poznałam jego i spotykam się z nim, co świadczy o tym że mi się spodobał i chciałabym spróbować czegoś więcej, nie wiem jakie on ma podejście. Dwa miesiące to krótko, fakt. Żaden związek, bardziej spotykanie się, poznawanie. Ale uważam, że na tyle długo, że jeśli dorosły facet chciał się ze mną przez te 2 miesiące spotykać, po kilka razy w tygodniu, ciągle dzwonił, pisał, chciał wszystko o mnie wiedzieć, to zasłużyłam na coś więcej niż "nie jestem gotowy na związek, przepraszam", zablokowanie na gadu i zniknięcie. Tak, byłam głupia i próbowałam dzwonić. Nic poza sygnałem nie usłyszałąm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
no to co ,to jest dorosly i jesli traktuje Autorke powaznie, to nie bedzie mial z tym zadnego problemu! on nie ma jej sie oswiadczyc, bosszzzzzzzzzzze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
*dorosly facet po 2 miesiacach powinien wiedziec czy chce dalszej znajomosci czy nie i powinien jesli jest ok zaprzestac randkowania itp z innymi laskami to chyba jest oczywista oczywistosc, a nie ze gosc caluje sie z Autorka, ale z okreseleniem sie ma problemem >> niech wraca do przedszkola albo poszuka sobie innej naiwnej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko, trzymaj tak dalej masz dobre podejście:) Wiesz z tym co nie wyszło po 2 mies. to chyba lepiej że zerwał po tak krótkim czasie (nie wiem czy chciał tylko jednago a tego nie dostał czy po prostu stwierdził że nic do ciebie nie czuje) niż gdyby zerwał po 3-7 latach? Takie stawianie sprawy na ostrzu noża jest bardzo odstraszające. Mnie na pewno by to trochę zniechęciło bo wzbudziło by w mojej podświadomości myśli typu (gdyby facet to mi powiedział) "on ma jakieś ciśnienie to pewnie nikt inny go nie chce" albo "ma jakieś problemy z sobą i potrzebuje opiekunki żeby go pocieszać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
jakby facet zachowywal sie w porzadku, to nie powstaje w ogole taka sytuacja, ze cos trzeba wyjasniac facet kreci to jest jak jest, mozna go tez od razu olac i tak pewnie tak to sie skonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja bardzo była, z którą poznaliśmy się na fotcepl przedstawiała podobny problem. jak się poznaliśmy, zeszliśmy itp to ja skasowałem konto całkiem, wydało mi się to naturalną koleją rzeczy, o którą nie musiałem zostać upomniany. po dłuższym czasie, trochę zaniepokojony, spytałem czemu ona ma tam dalej konto i to z tekstam, i że jest wolna i szuka? odpowiedzi wymijające, no ale usprawiedliwia ją fakt że nie miała stałego dostępu do internetu wtedy. niemniej związek trwał prawie rok i jej konto nadal figurowało. no i tyle :) najgorsze po 5 latach od zdarzenia jest to, ze ona je w końcu potem skasowała i nawet nie mogę zobaczyć jak wyglądała :) a obraz w pamięci zamazuje się. cóz, widać ktoś inny miał więcej persfazji, a to właśnie trudne słowo jest chyba kluczem tematu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
dziewczyny sluchajcie... a jak w miare wczesnie mozna wpasc na trop, ze facet sobie jednak pogrywa z nami? jakie musza byc przeslanki? czy w ogole jest sposob by to odkryc? Bo okazuje sie, ze z Toba, autorko, spotykal sie czesto, dzwonil... 2 miesiace... z jednej strony bardzo malo, a z drugiej juz chyba na tyle, by wiedziec czy nadajemy na tych samych falach itd. jak to odkryc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
wtedy jak zachowuje sie niejasno, unika jednoznacznych stwierdzen, balansuje, musisz domyslac sie w co gra, nie wie czy chce sie spotkac albo jest zajety, urywa kontakt a pozniej pojawia sie jakby nic (testuje) i inne durne zagrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
jesli chodzi o net - zawsze na poczatku ostroznosc i w miare szybkie spotkanie tak po 2-3 tyg. w publ. miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość randkowiczka
Ja Ci niestety nie odpowiem, jestem idealnym przykładem laski, która idealnie dała się nabrać. Dodam, że ostatnie nasze spotkanie wyglądało tak - byliśmy umówieni na poniedziałek, bo w weekend siedziałam w domu i uczyłam się do egzaminu, on tak tęsknił że niespodziewanie przyjechał do mnie w niedzielę do domu z bukietem kwiatów, ot taka niespodzianka. Po dwóch miesiącach, takie zachowanie - byłam cała w skowronkach, uwierzyłam że to naprawdę to. A wieczorem dowiedziałam się że to koniec :) Nigdy nie zrozumiem o co chodziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
a co jesli spotykamy wytrawnego gracza? czy sa jakis zasady? no ok, spotkamy sie regularnie, dzwonimy itd, jest kontakt, zainteresowanie, wydaje sie, ze wszystko jest ok... a potem nagle trach... co mozna bylo przeoczyc... chyba trzeba byc bardzo czujnym... czy nalezy oczekiwac poznania z jego znajomymi, z rodzina? dodam, ze ja mam 33lata, wiec tutaj te relacje tez moze inaczej beda przebiegac niz w przypadku mlodszych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy w ogole jest sposob by to odkryc? Ja myślę, że napewno takim sposobem jest jak nas traktuje. Jeśli mieszka dosyć blisko a chce częściej gadać przez gg/skype niż spotykać to znaczy, że kręci. Mi się taki jeden typ przytrafił (chodziło mu tylko o jedno ale tego nie dostał;)) Spotkanie raz na dwa tyg/tydzień ale za to dużo rozmów na skype/gg. (pewnie bał się że ta, na której mu naprawde zależy zobaczy go z inną na mieście). Dodatkowo takimi znakami ostrzegawczymi są: -Spotykanie/kontaktowanie się wczesnym rankienem wczesnym popołudniem żeby narzeczona nie przyłapała i mógł się wykręcić że niby ma dużo pracy -Nie odzwanianie/nie odpisywanie na smsy -Parcie na szybki seks/ gadanie tylko o tym -Nie płacenie (tka, tak nawet jest takie przysłowie "że facet który nie chce z kobietą dzielić funduszy nie będzie w przyszłości chciał dzielić z nią szafy") -i inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
poznaje Cie za znajomymi i po czasie z rodzina, chce sie spotykac i pisze regularnie - widac, ze mu zalezy a nie jest to czysta kalkulacja, ma normalnych znajomych obu plci i szanuje kobiety (nie sa dla niego tylko obiektem seksualnym). trzeba czasu zeby poznac, dlatego lepiej za szybko nie decydowac sie na seks i poznac kim jest ten czlowiek (przez net duza latwiej grac kogos innego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
Z tym sexem to wiadomo... No dziewczyny to, co piszecie ma sens... wiecie jednak, ze czasem tak latwo cos celowo nawet przeoczyc, a bo nam sie wydaje, bo przesadzamy itd. chyba nie wolno takich spraw lekcewazyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
Tylko pytanie jak dlugi czas oczekiwania na pewne sprawy jest normalny, a jaki juz nie. :D a mysle, ze tutaj reguly niekoniecznie musza istniec. ale w sumie racja.. jesli widac, ze facet kreci w prostych sprawach to znaczy, ze trza zapodac mu kopa w dupe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
milaady, wiesz z tym seksem to bywa naprawdę rożnie chyba trzeba zdać się na instynkt...(wyczuwać czy coś jest nie tak) Znam osobiście takie pary, które poszły szybko do łóżka a tworzą ekstra związki (ok. 3 randka). Ja bym tak nie mogła ale są kobiety co tak robią i nie zawsze na tym tracą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak szybko idziecie do lozka
:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
Ja nic nie robie na sile, ani wbrew sobie.. Akurat ze mna jest tak, ze musze chciec uprawiac sex.. a to zawsze wymaga czasu... wiec jak facetowi zalezy nie tylko na sexie ale i na mnie to czeka. proste :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
Owoc :) ja wlasnie "poznalam" jednego faceta w necie i mamy sie spotkac w nastepny weekend. dziwi mnie troche dlaczego pewne kwestie w profilu przemilczal... napisal o nich w mailu... mam wrazenie, ze to kretacz jakis... poza tym.. nie ma wpisanego miasta, tylko nazwe regionu... ( w mailu pisal od razu skad jest) no cos to smierdzi juz teraz... jak sadzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może po prostu
chce chronić swoją prywatność, nie chce, żeby ktoś znajomy go tam znalazł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milaady
No ale ma tam zdjecie swoje ( dodatkowe zdjecia wyslal mi na maila)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×