Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cripsssy

Mój chlopak umiera :(

Polecane posty

Gość cripsssy

Nie wiem co mam robic, siedzialam caly tydzien w szpitalu. Kazali mi jechac do domu i sie wyspac. Stram sie od 5 godzin i postanowilam wstapic tutaj. Nie sadzialm ze tu napisze kiedykolwiek. Mam dopiero 17 lat a z Michalem jestem 2 ata, ma bialaczke. Wszystko tak szybko si toczy. Nic nie da sie zrobic, zostaly mu max 2 tygodnie. Tak go kocham :( Boze wczesniej strasznie wybrzydzalam i ciagle klocilam sie z nim, jak chcialabym cofnac czas by znowu moc normalnie sie spotykac i przezyyc. mial ktos podobna sytuacje , jak to przejsc? nie wiem kompletnie co mam robic, zalamalam sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cuda się zdarzają...musisz wierzyć, że może być dobrze. Modlitwa...Będę też pamiętać. Trzymaj się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uroczy Roman
Później i tak do niego dołączysz. My z resztą też. :) To nieuchronne. Czy z choroby, czy ze starości. Lepiej oczywiście z tego drugiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cripsssy
dziekuje za slowa wsparcia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gpbjh
współczuję, a zrobilas odlew jego kutasa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co wy se jaja rozbicie z czyjegoś cierpienia...nie kumam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihhmbmv
trzymaj się on nie chce żebyś się smutała, nic nie możesz zrobić, niedługo będziesz miała nowego chłopaka i będziesz fair tylko nie zapomnij zapalać znicza na cmentarzu, a może jednak nie umrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupie prowo
:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistycznaegoistka
nawet jesli to prowokacja to poziom waszej reakcji na nia siega dna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale glupie prowo
oczywiscie, ze to prowokacja, przeczytaj raz jeszcze jej posta:O Jakies gimgowno podnieca sie, ze moze siedziec do pozna i pisze takie glupoty nie zdajac sobie nawet sprawy z tego z jak powaznych rzeczy zartuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na zgage polecam
modlitwa ci pomorze wyleczyc z białaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarektorun
moze to i prowokacja ale.......... takie sytuacje sie zdarzaja- mi tez zostało maksymalnie kilka tyg zycia- zaawansowany nowotwor z przerzutami ktory został wykryty w styczniu tego roku. Zaczelo mnie cos pobolewac poszedlem do lekarza i od tego czasu wszystko potoczylo sie blyskawicznie. przez kilka lat wyhodowalem sobie nowotwor z przezutami na wszystkie wazniejsze narzady w jamie brzusznej. kilka operacji ale lekarze nie daja mi szansy nadzieji, najwazniejsze ze teraz juz nic nie boli ale nie mam sil wogole , schudlem 24 kg od stycznia jestem wrakiem czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghfghgj
taaa wczesnie zaczelas dziwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfghfghgj
umierasz a siedzisz na forum? ;) weź sie w garsc, jeździj po swiecie, weź kredyt ;) a nie na forum siedzisz. uprawiaj duzo seksu, jedz to co lubisz najbardziej, rob cos!!! i modl sie przede wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jarektorun
nie moge wstac samodzielnie z lózka a jesli chodzi o jedzenie tylko plyny przyjmuje.a co do siedzenia na forum - siedze na kafe od kilku ladnych lat ale sie nie uzalam nad soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×