Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam duży dylemat, =======

czy zaprosić,

Polecane posty

Gość mam duży dylemat, =======

Nie wiem już kompletnie co zrobić, mam ciotkę wyjątkowo wredną, jej wredota nie zna granic, moja siostra ją uwielbia, a jest praktycznie taka sama jak ciotka, boję się że jak się we dwie zejdą na naszym ślubie i weselu to nam rozwalą wszystko, bo one we 2 na raz to totalna katastrofa, siostrę zaprosić muszę, ale czy tą ciotkę też?? mam dla niej wypisane zaproszenie, ale zastanawiam się czy nie wyjąć wkładki do tego zaproszenia czyli dostanie zaproszenie na sam ślub, ale tylko ona, kurcze już nie wiem, może jej wogóle nie prosić, z 2strony to jedyna rodzina od mojej zmarłej mamy, tylko ciotka z wujkiem(gdzie wujek jest jedynym żyjącym bratem mojej mamy) jutro jedziemy w tamte strony aby zapraszać gości, ale nadal nie wiem co zrobić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meena
Etykieta mówi: zaprosić, ale jeśli jej nie chcemy - nie należy robić wesela. Smutne, ale to jednak bliska rodzina. Sama mam podobny problem, chyba po prostu zacisnę zęby i wytrzymam obecność na weselu osoby, której nie lubię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, =======
ja tej baby nie znoszę, jak bym mogła to bym ją udusiła własnymi rękami, no ale chyba nie mam wyjścia, zostanie mi nadzieja że jednak nie przyjedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvvsvsvdfbddfbdfb
zapros tych ktorych chcesz, a nie tych ktorych wypada. Mialam podobna sytuacje. Bratowa mojej mamy jest bardzo okropna osoba, jej maz nie lepszy. Nie lubie ich strasznie, wiec nie zaprosilam. Mama byla oburzona, ze nie zaprosilam ich,ale zrobilam tak jak ja uwazalam. Wesele i slub ma sie raz w zyciu (podobno), zapraszajac ich potem bym zalowala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvvsvsvdfbddfbdfb
dziewczyno to Twoj slub, masz go sobie rujnowac bo "tak wypada" ? Nie zapraszaj jej, nie psuj sobie tego dnia. Skoro sie tak nie lubicie to ta baba i tak o Tobie bedie zle mowic, czy ja zaprosisz czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, =======
do wujka nie mam nic, jest w porządku, tylko ciotka to by mogła sobie z diabłem ręke podać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, =======
ona ciągle o mnie gada wszystko co najgorsze, a mieszka 200km ode mnie, moja siostra ją uwielbia, a wredne są obie, siostrę zaprosić muszę, zresztą ona raczej będzie świadkową bo nie mam kogo wziąć, nie robimy dużego wesela, bo szkoda kasy,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvvsvsvdfbddfbdfb
nie zapraszaj jej. Bedziesz zalowala, nie zapraszaj ani na sam slub, ani na wesele. Wcale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ala44444
twój ślub - ty wybierasz gości koniec, kropka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jvvsvsvdfbddfbdfb
jak siostra bedzie brac slub to niech ja zaprasza, ty tego nie rob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, =======
siostra już miała ślub dawno temu, i ciotka oczywiście była, ale wtedy było inaczej, ciotka była inna, wszystko było inne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meena
A ja mam niecne plany, żeby skłócić moich rodziców z ciotką, której nie cierpię :-) Wtedy ona po prostu nie przyjmie zaproszenia, bo się obrazi. Niemniej, jest to obarczone pewnym ryzykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym nie zaprosila ani jednej ani drugiej!!!!!!!!! To jest moj dzien i mam go wspominac dobrze a nie sie stresowac a zamiast siory za swiadkowa to bym wziela jakas kolezanke,ktora jest spoko.Wcale nie jest powiedziane,ze musi to byc siora,bo jest jedyna i z rodziny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
a ja na moje wesele nie zaprosiłam siostry mojego taty bo jej nie lubie,nie chciałam mieć ludzi na weselu których nie lubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etykieta mówi: zaprosić. Jaka etykieta? Chyba pomyliłaś pojęcia :-o Nie. Nie musisz zapraszać tej kobiety. To jest Twoje (wasze) wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meena
Etykieta, czyli savoir-vivre, bon ton i tak dalej. Znam to pojęcie bardzo dobrze. I to, że mówię, że czegoś wymaga etykieta, oznacza, że ktoś chce postępować zgodnie z uniwersalnymi wymogami savoir - vivre, zachowywać się elegancko. Nie musi tego robić. Nie trzeba zapraszać nielubianej ciotki na wesele. Jednak niezaproszenie jej jest czymś nieeleganckim. I to jest czyjaś decyzja, co zrobi, ale nie ma opcji, żeby być jednocześnie zgodnym z etykietą i zapraszającym tylko lubiane przez siebie osoby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, =======
SIOSTRĘ ZAPROSZĘ BO ONA JAK JEST SAMA TO JEST NAWET NEUTRALNA,dziękuję wam bardzo, jednak zrobie jak mi tutaj doradziłyscie, nie zaproszę tej baby, dziś w nocy wyjeżdzam, i postanowione, zaproszenie dla ciotki spale,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Etykieta, czyli savoir-vivre, bon ton i tak dalej. Znam to pojęcie bardzo dobrze. I to, że mówię, że czegoś wymaga etykieta, oznacza, że ktoś chce postępować zgodnie z uniwersalnymi wymogami savoir - vivre, zachowywać się elegancko. A gdzie w etykiecie jest napisane, że trzeba zapraszać nielubianych ludzi, choćby byli z rodziny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i co z tego? Jedna pani się wypowiedziała na "tak", inna na "nie". Skoro to MÓJ dzień i chcę się cieszyć a nie tracić nerwy, to bym nie zaprosiła. I nikt nie będzie mówił mi, czy to zgodne z "sawuarwiwrem", czy nie. Nikt mi nie będzie mówił, jak żyć, bo nikt za mnie nie umrze. I wsio w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, ====
za linka dziękuję, postanowiłam ciotki nie zaprosić, ona mną gardzi i nawet się nie kryje z tym, obraża mnie, i moją zmarłą mamę, nie sprawiedliwie ocenia, ja nie chcę takiej osoby na moim weselu, w moim najważniejszym dniu, napewno nie zrezygnuję z wesela przez nią, stosunki rodzinne i tak z nią są żadne, tylko w tym wszystkim jest mi żal wujka jedynego żyjącego brata mojej mamy, ale trudno, dziękuję wam, dziś w nocy wyjeżdzam, bo daleka droga mnie czeka,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, ====
dziękuję damascenka choć znasz mnie pod innym nikiem,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I znając życie pewnie mocno ci dopiekłam, co? ;) Powodzenia i trzymaj się :) Wesołych świąt :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam duży dylemat, =======
witajcie, właśnie wróciłam do domu, nie zaprosiłam tej ciotki, trochę się popełniło gaf, bo wiadome niczego się nie da do końca zaplanować, ale dziękuję za rade, oczywiscie zrobiła się afera że jak ja mogłam ciotki nie zaprosić, siostra sie obraziła, ale mam to głęboko gdzieś,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara mężatka
a co ma siostra do tego ,kogo zaprosisz na swoje wesele,siostra wesele już miała,dobrze zrobiłas nie zapraszając tej ciotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×