tradzik, syfy na twarzy

hej ! jak wiekszosc z was pewnie , mam taki problem.. mam pod skora twarzy, na brodzie i policzkach syfy, bolą mnie . co jakiś zniknie pojawia się nowy . nie mozna tego wyciskac, bo nie jest to pryszcz. chciałabym podleczyc swoją cere, ale nie wiem jak. jak mogę sie pozbyc tego swinstwa? to widac, i bardzo boli. nie mowie juz o estetyce, bo az odrzyca ;( pomocy...

ja miałam identyczny problem...i wiesz co mi pomogło?codziennie krochmaliłam sobie twarz:) kupiłam taki dobry polski krochmal,po promocyjnej cenie,i zrobiłam sobie z niego roztwór solny,myłam nim buzię :) a następnie kładłam małą warstwę krochmalu na umytą twarz :) po miesiącu nie miałam śladu po trądziku :)

znowu -.-

ale to nie trądzik, tylko syfy :D ale ze jak krochmal :d ? a to nie wysusza skóry ? bo ja mam bardzo suchą skore, zwlaszcza na czole mi schodzi, i juz nawet krem nei pomaga...

w azji to bardzo popularne,sprzedaje się tam takie specjalne kremy nawilżające na bazie krochmalu...podobno bardoz drogie,zawsze można sprowadzić,poszukaj sobie w internecie.oczywiście że trochę ci podsuszy,dlatego krochmal tylko tą tłustą strefę na twarzy.

idz do dermatologa - od Ci dobierze odpowiedni lek, a nie kosmetyk i Cie wyleczy, a nie zaleczy