W czym na noc poślubną?

Witam, za niecały tydzień się ożenię i zastanawiam się, co może na siebie założyć Pan Młody na noc poślubną, żeby młoda żona się jeszcze bardziej podnieciła :) ew., żeby się po prostu wyróżniać troszeczkę od kolejnych zwykłych bokserkowych nocy.. Dla kobiet jest tyle możliwości, a dla facetów nawet fajnych ciekawych bokserek nie ma..

ściagniesz slubny garnitur wejdziesz pod prysznic (raczej) Ona dołaczy do Ciebie i sprawa ciuszków rozwiazana

hm, jeśli Twoja przyszła żona nie ma fantazji albo jescze Ci o nich nie mówiła, to ja proponuję żeby zamiast jakichś ciuchów to np wysłać łóżko płatkami róż i pozapalać świeczki, włączyć muzykę nastrojową. To wyjątkowa noc i napewno każda kobieta doceni jakiś wkład Twoj. Najważniejsze żeby poczuła się wyjątkowa bądź by to było miejsce wyjątkowe

tak, kąpiel obowiązkowo :) nie wiem czy będziemy mieli siły na tę pierwszą noc, zaraz po weselu, śpimy w hotelu.. Możliwe, więc, że ta "pierwsza" małżeńska noc będzie później i to ją będę starał się wynieść na wyżyny, o sobie myśląc dopiero na koniec. Te płatki róż to dobry pomysł, aczkolwiek już się przewijał parę razy przez nasze życie.. Może kupię obcisłe białe, takie krótsze bokserki i białą koszulkę? Ona na pewno będzie miała biel pod spodem :) Myślałem o czymś markowym, ale na mojej przyszłej żonie Calvin Klein nie robi wrażenia :)