Za mało pokarmu w piersiach

Przysrawiaj jak najwięcej by dziecko mogło zamówić wiecej pokarmu. I czytaj mądre artykuły: kwartalnik laktacyjny, hafija.

Dla mnie częstsze przystawianie maleństwo przy problemach z laktacją do podstawa, organizm musi wiedzieć, że jest większe zapotrzebowanie na mleko. A dodatkowo suplement z mlekopędnymi składnikami, ja mam karmelowy lactosan mama, który zwiększa ilość produkowanego pokarmu, dużo cierpliwości i udaje się. Karmię już 10 miesiąc i Mała ani myśli się odstawić.

Przy małej ilości pokarmu warto sięgnąć po naturalne środki lub też po sprawdzone preparaty, np. prolaktan, które można dostać w aptece. Dzięki temu w niedługim czasie powróci pokarm:)

Chyba każda z nas miała podobny problem z laktacją. Położna mi mówiła, że tak może być i żebym się nie denerwowała. Spokój i częstsze przykładanie dziecka do piersi dadzą rezultaty. Dostałam od niej również lactosan mama, zawierający słód jęczmienny. Oczywiście w oznakach pierwszego kryzysu natychmiast zaczęłam go pić. Pokarm w końcu się ustabilizował i obecnie jest na dobrym poziomie. Dziecko jest naprawdę najedzone.

Sama piję lactosan, chciałam poprawić swoją laktację, bo widzę, że przy drugim dziecku mam więcej obowiązków i potrzebuje skutecznego wsparcia. Odpowiada mi smak słodu jęczmiennego i możliwość łączenia go z mlekiem, wodą czy sokiem.

To jest bardzo dobry produkt, sama go regularnie piję. Lactosan odpowiada mi smakiem i możliwością łączenia go z moim ulubionym smoothie. Nie każda z nas ma pokarmu pod dostatkiem, czasami kobieta ma kryzys laktacyjny. Nie ma się co wstydzić,skoro na rynku dostępne są odpowiednie produkty. Zamiast rezygnować z karmienia piersią, warto poszukać, czegoś co nam pomoże przywrócić laktację.

Dziewczyny muszę wybrać się do apteki po jakiś środek na laktację. Całkowicie się na tym nie znam i proszę, powiedzcie mi, jakie są dobre środki i na co mam zwrócić uwagę przy ich wyborze?

W moim przypadku pomógł mi prolaktan, o którym dowiedziałam się od położonej. Brałam go tylko raz dziennie i w niedługim czasie była już poprawa. A konsultowałaś swój problem z położną?

Zawsze można kupić kaszki dla niemowląt https://www.bee.pl/9346-kaszki-dla-niemowlat

Zawsze zostają kaszki dla dzieci https://www.bee.pl/9346-kaszki-dla-niemowlat

Dla mnie ważny był skład - chciałam coś ze słodem jęczmiennym i owocem kopru :) i żeby nie był ziołowy. I wybrałam lactosan mama, a właściwie Pani w aptece mi go poleciła. Smaczny i skuteczny. Po 2-3 dniach stosowania czułam, że mleka jest więcej. Jednak trzeba też pamiętać, że należy często przystawiać Maluszka do piersi, również w nocy.

Gosia, jutro go sobie kupię, przyda się wsparcie,bo widzę, że pokarmu jest mniej. Niby tak może być, wiele kobiet ma chwilowy kryzys laktacyjny. Nie chcę jednak ryzykować, że laktacja za bardzo się zmieni, jeśli lactosan jest taki skuteczny to warto spróbować.

Na każdego co innego, ja stosowałam prolaktan i też go sobie chwalę.

Ja go sobie dzisiaj kupiłam, mały od wczoraj 24 godziny na piersi i ciągle głodny. Mam nadzieję, ze będzie teraz lepiej.

Gościu z 26 go , u mnie się tak oprawiło, że część mleka mogę zamrażać. Jestem bardzo szczęśliwa, nie wierzyłam, że to może się jeszcze udać. Całe szczęście mój mąż mnie wspierał.

Ja jeszcze nie zamrażam, ale mam tyle, ile powinno być. Tyle ile potrzebuje moje dziecko. Karmienie może być bardzo przyjemne i buduje magiczną więź między matką a dzieckiem. Polecam takie produkty, jak wspomniany lactosan, które w ogromnym stopniu ułatwiają nam życie.

Ja też jeszcze nie zamrażam, ale jestem bardzo szczęśliwa, ponieważ leka jest pod dostatkiem. Niby tylko mała saszetka do rozpuszczenia, a potrafi zdziałać cuda. Do tego smaczek karmelu, jest mocno w moim guście.

Znam ten problem - zbyt mało pokarmu zaczęłam pić lactosan, ale bez wielkiej nadziei na poprawę. I tu się zaskoczyłam, bo po kilku dniach widziałam, że laktacja się rozkręca, a Mały krócej wisi na piersi, bo szybciej się najada. Nadal go stosuję, bo lubię jego smak i nie chcę znów mieć trudności z pokarmem.

Dobry wybór, też go lubię. Ma przyjemny smak i można go łączyć z wodą, sokiem i jogurtem, dlatego nie jest monotonny. Ja piłam w sumie prawie trzy miesiące.