Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Brian Gd 33

Problem z pacjentką

Polecane posty

Gość Brian Gd 33

Tak jak w temacie. Z zawodu i pasji jestem lekarzem. Staram się być miły dla pacjentów i wszystkich traktować z szacunkiem, uśmiechem i życzliwością, problem jednak stanowi nadinterpretacja kobiet, a szczególnie pewnej Pani/dziewczyny (ma 27 lat) mojego zachowania. Jestem kawalerem ale zupełnie nie ma, ochoty na tworzenie związku czy jakiejś innej prywatnej relacji z pacjentkami.. Do pewnego czasu, o ile kończyło się na miłych słowach z jej strony było to znośne, ale w chwili obecnej, gdy zaczęła bawić się w szpiega i coraz częściej umawiać się na wizyty zaczyna mnie to irytować. Gdy ostatnim razem przywitałem ją już chłodno, była bardzo rozczarowana. Pomimo tego faktu, jednak zdobyła się na odwagę by wysłać mi maila z propozycją kawy. Nie wiem w jaki sposób postępować z kobietami.. Gdy jest się oschłym - jest się odbieranym jako gbur, gdy jest się miłym - zaczyna się nadinterpretacja i nękanie.. Czasami mam wrażenie, że niektóre Panie przychodzą do mnie nie w celu porady lekarskiej, a znalezienia męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewciaaaak
dlaczego mowisz nie związkom z pacjentkami? Pacjentka jakas gorsza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryża_Pyza
Się ożeń i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brian Gd 33
Dlaczego mówię "nie" wiązaniu się z pacjentką? Każdy ma jakieś wymagania, kryteria, każdego pociągają inne cechy. Pacjentki mnie nie pociągają - i tyle w tym temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brian Gd 33
Ryża ja nie ożenie się z byle kim, nie interesują mnie półśrodki, szukam kobiety będącej dla mnie ideałem. Poza tym dla wielu kobiet stan cywilny ich lekarza nie ma znaczenia, wie coś o tym mój kumple po fachu (żonaty) - ale on w przeciwieństwie do mnie z tego korzysta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta.......................
Powiedz tej lasce że masz kogos i juz. A najlepiej ja ignoruj. Nie jestes jedynym lekarzem który ma problem z przyczepialskimi kobietami:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jestes ginekologiem?bo jesli tak to ci odpowiem dlaczego pacjentki takie sa,co niektore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jestes ginekologiem?bo jesli tak to ci odpowiem dlaczego pacjentki takie sa,co niektore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brian Gd 33
Wkurza mnie to, przez takie ....kobiety straciłem już miłość swojego życia, bo po prostu miała dość akcji napalonych i rozwydrzonych samic.. Po rozpadzie tego związku, na którym mi cholernie zależało nie potrafie sobie znaleźć miejsca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brian Gd 33
nie jestem ginekologiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryża_Pyza
Ideałów nie ma. przykro mi. Ale powodzenia w szukaniu tej jedynej. A puki co to bądz miłym profesjonalistą. Np. ja mam pewnego lekarza który mnie leczy od lat i jest zawsze miły i naprawdę ok , kiedy trzeba to opieprzy a kiedy trzeba to pochwali. Ale nigdy nie pozwolił sobie mówić na ty, albo jakieś inne spoufalenia, w przeciwieństwie do innych lekarzy mnie leczących.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witaminkaa c
Drogi Brianie Myślę iż masz w sobie coś, co ujmuje kobiety, byc może przystojny jesteś ponadprzeciętnie? Proponuje wobec tego mniej "poufale" traktowac pacjentki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brian Gd 33
Ryża jak się kogoś naprawdę kocha, to staje się ideałem. Po prostu nawet wady tej osoby widziane są zaletami. Bynajmniej tak było w moim przypadku. Już raz ideał spotkałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta.......................
NO to masz problem. niestety. Musisz zmienic podejscie i byc niefajny dla kobiet takich jak ona. No laski sa tępe czasami i nie wiadomo jak skutecznie je spławic. Co inteligentniejsza to szybko zrozumie że sie tylko poniża :P i da sobie spokój z tymi głupszymi trzeba bardziej konkretnie. Najlepiej dac do zrumienia ze nie ma najmniejszych szans. I tak uważam ze ignorowanie jest najlepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Brian Gd 33
Wiecie raz miałem już taką sytuacje, z ......kobietą (trudno mi to słowo dziś przez gardło przechodzi) , która gdy jej odmówiłem spotkania nawypisywała na mnie brednie w internecie :że jestem bufonem i partaczem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ryża_Pyza
W sumie masz rację. Mi sie też kazdy dziwi że jestem z facetem z którym jestem, a ja jestem wdzieczna Bogu że pozwolił mi żyć przy tym Panu przy którym żyję. a można wiedziec jakiej specjalizacji jesteś? Może jestes tyym przystojniakiem z Białego za którym latają wszystkie baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Zastanawiam się nad tym co napisał Autor ,, zaczęła umawiać sie na wizyty czeste wizyty'' Czy Autorze może ta kobieta jest chora faktycznie jej coś dolega ja też często chodzę do Lekarza mam problem, ale jestem alergikiem i część leków mnie uczula i właściwie kiedy zaczyna się zaogniać biegnę od razu. Moja Kuzynka bagatelizowała choroby zawsze smiała się nic Ci nie jest a latasz i latasz do Lekarza zmarła po usunieciu zęba na sepsę. Powiem tak kij ma dwa końce, ale uświadomiłes mi, że mój Lekarz też mógł odnieść takie wrażenie bo ja jestem już chora od kilku miesięcy i nie mogę się wyleczyć, więc ufam mu, że mnie wyleczy. Pacjent w pewien sposób jesli jest przewlekle chory związuje się z Lekarzem bo wierzy w niego ja tak mam. Z drugiej strony patrząc jesli Cię śledzi to współczuję to chore. Jestem miła dla Lekarzy, ale Kobiecie nie wypada zapraszać żadnego mężczyzny na kawę. Myślę, że powiedzenie jej wprost, że wiesz co się dzieje i nie życzysz sobie wyjaśni sprawę, albo noś obrączkę tak dla zmylenia:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 938928oiw
no niestety, kobiety sa napalone często na lekarzy jak samice w rui... Czytając to forum chocby mocna znalezc wiele przykładów..... Moze wyjsciem byłoby załozenie obrączki? Ja uwazam, że lekarze nei zasługuja na taką atencję, bo to banda poparancyh pajaców z ego dwustukrotnie większym niz na to zasługują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosa ale w ostrogach
Tak, tak obrączka to skuteczna barykada. Ja nie jestem mężatką, ale zyję w szczęśliwym związku z moim mężczyzną. Nie szukam atrakcji damsko - męskich. Jednak moja praca zawodowa polega na bezpośrednim kontakcie z ludżmi. Zdarzało się, że po rozmowie dotyczącej spraw zawodowych, panowie czuli się zobowiązani - poflirtować. Niby niewinnie, ale jednak. Postanowiłam jasno określić pole ich manewru - słownego oczywiście. Zaczęłam nosić obrączkę i w moich wypowiedziach używałam słów : ja i mój mąż, mój mąż jest dla mnie autorytetem, mam mało czasu na towarzyskie gadu-gadu, bo w domu czeka na mnie mąż. POSKUTKOWAŁO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość obrzydliwe to białe
"dlaczego mowisz nie związkom z pacjentkami?" litości, przecież to geriatra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
Najlepiej nie chorować być zdrowym jak ja zazdroszczę takim osobom to cudowne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja wątpię,czy Autor jest lekarzem.Lekarze są wykształceni zwykle,a Pan popełnia mnóstwo błędów językowych.Np. pisze "bynajmniej"zamiast "przynajmniej",co jest buractwem.Ejże...doktor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość manio ciekawski=)
Lekarze, to byli wykształceni (w sensie ogólnego poziomu), przed wojną. Teraz to takie same przeciętnie rozwinięte osoby, jak reszta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magnolia czarnabiała:)
możliwe :) Zastanawia mnie jedna rzecz jeżeli Pacjentka wraca tyle razy to znaczy, że Lekarz nie potrafi jej wyleczyć? On w tym czasie może pomyśleć egoistycznie , że On się jej podoba. Wyciągniesz do kogoś pomocną dłoń to pomyśli, że go chcesz okraść . Uśmiechniesz się jesteś miła to pomyśli, że go podrywasz. Działa w obie strony. Pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ihfoisdhfoisdhgh
Do autora : Nachalne, chamskie i niewyzyte baby znalezc mozna wszedzie - w biurze, w gabinecie lekarskim, na ulicy, w kawiarni wszystko jedno czy przy zawodowych czy prywatnych okazjach. Zycze ci wiele szczescia na przyszlosc - pozostan przy swoich idealach a na pewno znajdziesz kobiete swego zycia (wszystko jedno czy to pacjentka czy nie). W pracy pozostan tak jak jestes profesjonalista - milym ale z dystansem, to napalone baby sie odczepia. Uwazaj tylko na ewentualne prowokacje, bo napalona i odrzucona kobieta zdolna jest do kazdej podlosci (jezeli ma ta podlosc w charakterze).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juliiiiiiitaaa
nie wierzę, że 'miłość życia' skończyła się przez 'ataki rozwydrzonych samic' - musiałeś podtrzymywać jakoś te awanse, i po co dawac maila pacjentkom? w nagłych przypadkach jest telefon i to na pogotowie Ty chyba cierpisz na megalomanię, pewnie że zdarzają się wyjątki i być może trafiłeś na bardziej "przebojową" pacjentkę, ale żeby to była jakaś plaga- to sorry nie wierzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bakbakaba
Weź połóż zdjęcie jakiejś kobiety na biurku w gabinecie, albo powieś na ścianie, załóż sobie jakąś obrączkę, nie wiem, cokolwiek - skąd niby mają się dowiedzieć pacjentki o Twoim stanie cywilnym? Możesz trochę pościemniać. Możesz ustawić budzik w telefonie i udawać że odbierasz słowami "cześć kochanie" może to odstraszy nachalną pacjentkę... Ale gburowaty nie bądź, bo nieprzyjemnie się idzie do lekarza niemiłego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×