jestem gorsza bo jestem sama

rodzina sie ze mnie smieje i zaprosili mnie na jutro Z PSEM bo jestem sama ;/ to zebym sama nie przychodzial (pewnie wstyd czy cos) moge wziac pieska. a ja mam 20 lat! przeciez moge jeszcze byc sama... wkurzyli mnie.

chyba oni przeciez to nie jest cos zlego, ze nie mam faceta ;/ a oni sie zachowuja jakbym stara panna byla

Nie masz się czym przejmować, to z nimi coś nie tak.

Jednak chyba z Tobą coś nie tak, bo oni sobie żartowali, a Ty się tym mocno przejmujesz, jakby rzeczywiście to było coś złego, że nikogo nie masz.

no ale, to z psem to serio byl cios ponizej pasa mam kuzynke,mlodsza o rok, ma faceta juz cale 3 miechy i za dwa tyg. maja zaczac razem mieszkac

Rodzice tacy już sa, że albo zawstydzają przed rodziną/znajomymi lub dają takie niesmaczne żarty. Nie bierz tego do siebie, tylko się odgryź ;) Jak mi czasami ktoś z rodziny wygarnie, że akurat jestem sam, to zazwyczaj zaczynam opowiadać o tym, że odkryłem powołanie i będę księdzem. Miny od razu rzedną, a potem mam z nich ubaw jak tłumaczę, że to żart. Więcej pogody ducha, mniej przejmowania się gadaniem innych ;) Lecę na spacer, poźniej rzucę okiem jak się rozwineła dyskusja ;)

to w sumie nic zlego ze jestes sama... Ja mam 18 lat i tez jestem sama i wyjebane mam na to co kto o tym sadzi Masz z tego pare plusow ze jestes sama;]

Najlepsze co bys mogła zrobić to ich zagiąc. Przyjdz z facetem. Poproś jakiegoś kolege czy coś, zobaczysz jak im szczęki opadną. A ty sie kompletnie nie przejmuj, to normalne, że akurat nie masz faceta, przecież jesteś baaardzo młoda!;)

nie przejmuj sie, ja olewam wszystkich ktorzy maja cos do tego, ze jestem sama , mam 23 lata moja mama jest ze wsi i wyszla za maz tylko dlatego zeby sie nie smaili ze jest stara panna, wyszla zatem za maz bez milosci i jest teraz cale zycie nieszczesliwa, ;/ wole byc sama niz szukac kogos na sile