po ilu dniach stracic nadzieje ze sie odezwie?

poznalam w piatek fajnego kolesia, poprosil o numer wiec mu dalam, powiedzial ze sie odezwie i do tej pory cisza. po ilu dniach moge byc juz pewna ze nic z tego? moze juz dzis porzucic nadzieje?

normy europejskie przewiduja termin waznosci 14 dni

ile masz lat pustaku? :)

haha :D

nie odpowiem na twoje pytanie poniewaz jego zalozenie jest bledne

zrozumialas idiotko??? :D

mam 25 lat ale to nie zwalnia mnie z obowiązku bycia kretynką o mózgu 12 latki :)

brawo brawo, wypowie sie ktos bardziej sensownie?

na cos.. niektorzy biora nr i nie dzwonia wcale,zbieraja nry lasek a do zadnej moze nie zadzwonia.. mnie sie zdarzylo ze facet zadzwonil po 1 miesiacu ,potem tez raz na miesiac przez nastepne pol roku i z dokladnoscia co do dnia.. zakochalam sie w nim,a oczekiwanie na jego nastepny tel za miesiac bylo koszmarem.. w koncu dotarlo do mnie,ze on chyba kogos ma ,sadze ze ten jeden raz w miesiacu ktory sie ze mna spotykal oznaczal np ; ze jego stala partnerka ma okres ,bo jeszcze ta dokladnosc mnie zastanowila... teraz juz nie zadzwonil,ale byly swieta,wiec wiadomo ze tym bardziej jest ze swoja kobieta. Ja mysle ze nie ma sensu sie za dlugo ludzic a juz napewno nie czekac tak jak ja glupia pol roku i sie wkrecqac,a gosc ma mnie tylko w rezerwie jakby co i takich jak ja jeszcze pewnie kilka,gdyb ym to np ja mialam okres.. Poczekaj tak ze 2 do 3 dni,dluzej nie ma sensu,jakby mu zalezalo to dluzej by nie wytrzymal ,taka prawda,jak czeka dluzej to znaczy ze ma inna ,inne lub poprostu sie bawi kobietami,

heh, mi nie zalezy jakos bardzo zeby sie odezwal, jak sie odezwie to dobrze, a jak nie to tez nie bedzie tragedii :P po prostu tak z ciekawosci pytam jak bywa u was w takich sytuacjach, po ilu dniach najczesciej faceci dzwonia albo pisza...

gdyby mu bardzo zależało to pewnie by sie odezwał juz następnego dnia ale teraz są świeta więc moze myśli ze to nie wypada, pewnie po nich sie z toba skontaktuje, moze w czwartyek albo w piątek zeby Cie gdzies zaprosić :)

durna jestes, obym nigdy takiej nie spotkał

ja mysle ze facet toba zainteresowany nie bedzie chcial od ciebie nr tylko poprostu cie zaprosi... a zeby przetestowac faceta to moze lepiej nie dawac mu swojego nr u tylko poprosic o jego? jak ci go da i nie bedzie stawial warunkow np w weekend nie dzwon,w nocy tez nie,w dzien pracuje itp ,to znaczy ze jest wolny i ze sie ucieszy na telefon od ciebie.. a jak powie ze nie da to odrazu wiesz ze sciema ,ze kogos ma albo zbiera te nry tak dla jaj..

ktos tam powyzej - a mozna wiedziec po czym wnioskujesz ze jestem idiotka, buraku ? :)

Tydzień, potem odpuść ;)

facet wykorzysta kazda okazje by sie odezwac..swieta to super pretekst,by zlozyc choc zyczenia albo zaproponowac np swiateczny spacer takze dzien kobiet,walentynki,zreszta i bez okazji...jak komus zalezy to nie czeka dlugo i szuka kontaktu,taka prawda... a jak olewa i nie odzywa sie to raczej nic z tego nie bedzie ..