Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mollinnna

Muszę zacząć oszczędzac! Od czego zacząć?

Polecane posty

Gość mollinnna

Dochody nam spadły o 4 000 zł. :( Od czego zacząć oszcędzanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
Mam komu obsmyczać, ćwoku :))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahaaaaaa.....
tak, to ja - ćwok, coż za demaskacja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ogólnie to masakra jak się nie umie oszczędnie żyć.Ja to przerabiałam i oszczędzanie zaczęłam od telefonów na abonament.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
Co do telefonów - jeśtesmy związani umowami na abonament jeszcze przez wiele miesięcy. Oszczędzanie na tym nie będzie efektywne. :( Jest nas dwoje, mamy auto (male) - ALE MAŁÓO GO UŻYWAN\MY, BO DO PRACY POMYKAMY KOMUNIKACJĄ MIEJSKĄ MIESZKANIE WYNAJMUJEMY, ŻYWNOŚĆ KUPUJEMY RÓŻNIE (PEŁNE SPECTRUM - OD BIEDRONKI DO ALMY). CIUCHY CO DO ZASADY W SIECIÓWKACH, AKLE ZCASEM TRZEBA COŚ KUPIĆ PORZĄDNEGO I WTEDY KASĘ TRZBA ZOSTAWIĆ ALBO W DENI CLER ALBOW BYTOMIU/INTERMODZIE/PRÓCHNIKU. SORRY ZA DUŻE LITERY - ZARAZ WYŁĄCZĘ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SVSS.. Petard
Oszczędzanie zacznij od pozbycia się wszelkich zbędnych używek typu: kawa, alkohol, papierosy. Oszczędzaj na ubraniach, kosmetykach, środkach czystości, rozrywce ( w tym kino, teatr, imprezy itp. ), prasie, mediach, transporcie, płatnej rekreacji. Czym mniej obowiązków tym mniejsze koszty. Tnij po czym tylko się da....a da się niemal po wszystkim. Nie oszczędzaj na jedzeniu i wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
A PRĄD JAK OSZCZĘDZASZ - MY MAY LISTWY, KTÓE WYŁĄCZAMY NA NOC. mOZNA COŚ JESZCZE ZROBIĆ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buahahahaaaaaa.....
zacznij jeszcze oszczędzać na wodzie. po tygodniu wszystkie osiedlowe psy będą za tobą latać.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
Ja pytam jak oszczędzac a nie jak wegetowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O KOORWA!!!! CRISIS NA CAFE!!!
Ja peerdole!!!:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SVSS.. Petard
Żeby oszczędzać...a nie wegetować to najpierw należy zainwestować. Samochód na gaz, impezy plenerowe, piwo z biedronki, papierosy od "ruskich", ciuchy na wage, mięso raz w tygodniu. Energooszczędne żarówki, prysznic zamiast kąpieli, buty do biegania, zamiast karnetu na basen, opony do samochodu wielosezonowe, wakacje w bieszczadach i weki na zimę:) Tak na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to macie problem. Na jedzeniu nie da się oszczędzać . Na odzieży , jeśli kupowałaś często to możesz odpuścić trochę. Nam było łatwiej, bo mamy własny dom, więc nie trzeba było co m-c płacić czynszu .Prądu dużo szło, bo idąc na łatwiznę włączałam grzejniki na prąd, bo nie chciało się w kominku palić :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
Napisałam, ze z auta w zasadzie nie korzystamy, zakupy żywnościowe robimy raczej ekonomicznie, MAMY PRYSZNIC, kosmetyki kupuję tylko te, których rzeczywiście potrzebuje, tak samo z ubraniami (z małymi wyjatkiami). Ujmę rzecz inaczej - od czego ma zacząć osoba, która i tak żyje ekonomicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SVSS.. Petard
Od żerowania na bliźnich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
Co do opon - mamy 2 nowe komplety na każdy sezon, nie palimy, ciuchów na wagę nie umiem kupować. Mięso jadam 3 x w tygodniu, na basen nie mam karnetu. weków nie bedę robic , bo nie mam czasu. Jakies jeszcze rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość HMS..SVSS.. Petard
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
A, ciuchy kupuję ty7lko wówczas, gdy muszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1.Założyłam licznik 2-taryfowy na prąd.Piorę i gotuję na tańszym prądzie. 2.Auto pali mi 15l , więc staram się wszystko załatwiać za jednym razem(wyjazdem).Nie jak kiedyś kilka razy tę samą trasę robiłam... 3. Abonamenty na telefony ( 4 szt) 500 zł zamieniłam na karty i 100-150 zł starcza. 4. Zaczęłam gotować, przedtem często jadaliśmy na mieście. U mnie to wystarczyło i mimo,iż sytuacja mi się poprawiła, to oszczędzam dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
To my możemy tylko wdrożyć niejadanie na mieście i gotowanie w domu. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zamiast podpasek potnij przescieradlo na kilka czesci i wkladaj sobie w krocze. Zmieniaj co jakis czas i pierz :D Jeden wydatek mniej :D prad zawsze mozesz ukrasc z sieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mollinnna
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1289312893
Zakup auta na gaz to wg mnie zadna oszczędnosc. Lepiej kupic np. rower i i le się da poruszac się nim, w Zachodniej Europie to norma, tylko u nas ludzie sa leniwi i durni, a jak ktos sie porusza rowerem to pomyslą, że jest b biedny... No i zywnosc- na tym mozna oszczędzic chyba najwięcej- trezba patrzec na ceny, kupowac w dyskontach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żeberko
Przede wszystkim zlikwiduj internet!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1289312893
Internet to jest chyba w dzisiejszych czasach podstawa jak prąd czy woda, no i mozna zaoszczędzic sporo na dzwonieniu jak się go ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spicycat
Ja polecam zacząć czaić się na promocje. Na prawdę można dużo zaoszczędzić porównując ceny i korzystając z gratisów lub takich akcji jak ta Douwe Egberts - http://www.douwe-egberts.com.pl/Nie-smakowala.html - kupujesz kawę, a potem zwracają pieniądze (oczywiście jak się powie, że nie smakowała) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiliusz
Zacząć oszczędzanie najlepiej od wycięcia z budżetu zbędnych wydatków. Po co płacić za energię, kiedy jej nie potrzebujemy. Na rachunkach dosyć łatwo oszczędzić. Proponuje wymienić żarówki na energooszczędne, wyłączać na noc fizycznie telewizory, odtwarzacze dvd, modemy. Żeby nie świeciły się diody. Proponuję także przypatrzyć się zużyciu wody w domu. Zainstalować baterie jednouchwytowe, żeby łatwo zamykać wypływ wody. WIęcej ciekawych porad znalazłem tutaj http://toniepotrzebne.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×