Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość spóźniony

pomóżcie, Czy da się jeszcze to odkręcić?

Polecane posty

Gość spóźniony

Hej! Lęk jest naszym wrogiem, 4 lata temu zakochałem się w dziewczynie z wzajemnośią, był to pierwszy poważny związek, krótki acz intensywny. Trwał niecałe 4 miesiące. Nie miałem wcześniej nikogo, nawet nie za bardzo szukałem, a tu nagle: od pierwszego spojrzenia. Kryzys w związku to normalne, dziś to wiem. Szedłem na spotkanie, żeby powiedzieć co mi się nie podoba, ale owijałem w bawełnę i moja luba powiedziała mi: "potrzebujesz bardziej zdecydowanej dziewczyny". Fakt, że bardzo szybko się zaangażowaliśmy, chemia zrobiła swoje, ale seksu nie było, chciałem z tym poczekać, bo bardzo mi na niej zależało. Ja na to w gniewie: "jeżeli nic nie czujesz, nie ma sensu żebyśmy dalej się spotykali, do tej pory zrobiłem co mogłem". Byłem w dużym szoku i bałem się że ona chce się rostać, uciekłem. Po tygodniu już zaczęła mnie testować, trakując mnie chłodno (tak to odbieram) Ja się bardzo zaangażowałem: Pierwsza miłość, ogromna dawka czułości , przytulania, buziaków i nagle zerwanie tego. Potem nawet dawała mi kilka szans na spotkanie, ale za każdym razem nie odważyłem się na wzynanie, choć wiedziałem że nie chcę nikogo innego, zabrakło powiedzenia tego przeze mnie wprost. Te 4 lata nie miałem nikogo, bo nie chciałem jej, ale Ona już kogoś ma, od pół roku. Co zrobić? Raz powiedziałem że ją kocham i że jest miłością mojego życia, sercem w to wierzę, rozumem nie do końca. Różnimy się, ona interesuje się czymś innym, jest moim przeciwieństwem. Ja refleksyjny i spokojny, Ona nie usiedzi w miejscu, typ sportowy Czy próbować jeszcze pomimo że ma już kogoś? Nie chcę kolejnych 4 lat spędzić na nadziei, ale wiem jedno: obiecałem sobie że na nią poczekam: Była młoda, miała 17 lat, ja 22, nie chciałem jej skrzywdzić, dlatego też nie byłem pewien, czy nam się uda Co robić???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze warto walczyc o milosc
i szczescie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwe pierogi na zimnawo
e no az nie wierze czekales 4 lata? ale na co az tyle?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniwe pierogi na zimnawo
jesli juz kogos ma to daj sobie spokoj:o miales 4 lata czasu,moze ona tez czekala na jakis twoj znak,no w kazdym razie byla wolna to mogles startowac do niej :P A TERAZ JAK JUZ MA KOGOS I BUDUJE SOB IE MOZE PRZYSZLE SZCZESCIE TO NAGLE CHCESZ Z NIA BYC I JA ODZYSKAC? :p a jakby byla sama,to dales bys czekal nastepne 4 lata? :o jestes facet bez jaj,daj se spokoj i poszukaj se innej i nie niszcz jej szczescia,bo ty sam nnie wiesz czego chcesz a kobiety nie lub ia takich niezdecydowanych kolesi 😭 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marr1
dzięki za wszystkie odpowiedzi, jeśli ktoś ma coś od siebie, to piszcie, szkoda mi tych czterech lat, bo ja na prawdę chciałem z nią być

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tanga trzeba dwojga
To jest tak, że przeciwieństwa się przyciągają, ale potem taki związek to wieczne docieranie się. Chociaż minęło tyle czasu, że ona pewnie się zmieniła, wydoroślała - może nie jest już tą dziewczyną, którą znałeś? Zastanów się na ile chęć bycia z nią jest spowodowana faktem oczekiwania, marazmu. Może chodzi tylko o to, by mieć wrażenie, że romantycznie czekałeś właśnie na nią, i że nie był to zmarnowany czas. Z jej strony raczej nic już nie ma, skoro kogoś sobie znalazła. Możesz jeszcze troszkę pomarnować czasu licząc na to, że rozstanie się z obecnym, ale to raczej bez sensu. Weź się w garść i zacznij żyć własnym życiem, bez niej. Może gdzieś tuż obok jest ktoś, kto będzie bardziej pasował, a Ty ten czas strwoniłeś na nierealne marzenia? Czasu nie cofniesz, a życie przelatuje ci przez palce - przynajmniej to uczuciowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spóźniony
Do tanga trzeba dwojga Dzięki za ten wpis to czekanie faktycznie było kuszącą obietnicą romantycznego oczekiwania i zarazem iluzją, że jeśli nie słyszę nie, to zawsze jest szansa na tak. Choć mój przyjaciel NIE usłyszał kilka razy, aż w końcu złapał ją na zazdrość, bo zaczął umawiać się z kimś innym i ONA zawalczyła w ostatnim momencie Ale marzę o tym, by jeszcze raz tak pokochać, jak z tamtą, mam nadzieję, że jest to możliwe, bo to było aż nierealne Czy jest to możliwe? czy to tylko pierwsza miłość taka jest intensywna... Chętnie poczytam o Waszych przypadkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tanga trzeba dwojga
Każda miłość jest inna, bo każdy człowiek ma inny charakter. Niektórzy trafiają za pierwszym podejście, innym trzeba czasu, próbują wiele razy, aż do skutku. Grunt to nie poddawać się zbyt łatwo, jeśli coś nie wychodzi, ale też nie marnować czasu na bezowocne starania. Życie to nie gra, którą można zresetować czy cofnąć się o kilka poziomów. U mnie na początku była taka ogromna miłość, jednak uczucie to piorunujące i ogniste spowodowało totalne wypalenie. Po rozstaniu nie miałem ochoty na żadne związki, jakieś 10 lat przesinglowałem. Też liczyłem, że jeśli było super, to TO musi wrócić. Nie wróciło. Od 3 lat jestem w związku spokojnym, który przypomina raczej przystań niż szaleństwo zmysłów. To jednak mnie wzmacnia i buduje, choć nie ma już wzlotów, które pamiętam z pierwszej relacji. Może tak powinno być? Spokojna dobra miłość buduje, pozwala na rozwinięcie skrzydeł i poczucie stabilizacji, a taka młodzieńcza intensywna fascynacja często szybko wygasa, pozostawiając zgliszcza. Jeśli jednak zostanie zerwana przed czasem pozostawia złudne poczucie, że było fantastycznie i że można to było jeszcze naprawić. A to niestety często nieprawda - bajka, w którą wygodnie wierzyć wzdychając w fotelu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spóźniony oo latach
HEJ! ZAŁOŻYŁEM TEN WĄTEK 5 lat temu prawie) Tak, tyle czasu minęło Ale happu endu tym razem nie ma. Ja jestem sam nadal (zamknąłem się na nowe kobiety, odwiedziłem HEJ! ZAŁOŻYŁEM TEN WĄTEK 5 lat temu prawie) Tak, tyle czasu minęło. Ale happu endu tym razem nie ma. Ja jestem sam nadal (zamknąłem się na nowe kobiety, odwiedziłem psychologów, grupy wsparcia, terapie i nawet wyjechałem za granicę na 1,5 roku, usunąłem ją ze znajomych na db, żeby nie bolało) Dziś jestem tu z powrotem i uświadamiam sobie, że ciągle nie pogodziłem do końca z tym, że już nie będzie moja. Noe ma ślubu, czy zaręczyn z nim, ale ma "dysk" pełen wczytanych nowych wspomnień, emocji, więzi, uczucia, które tworzy się do dzisiaj z KIMŚ INNYM. Na moich oczach ich nowe życie we dwoje tworzyło się Dziś wiem, że moje jest puste, pomimo doświadczeń (nie w uczuciach,ale innych życiowych) i ze moim HEJ! ZAŁOŻYŁEM TEN WĄTEK 5 lat temu prawie) Tak, tyle czasu minęło. Ale happu endu tym razem nie ma. Ja jestem sam nadal (zamknąłem się na nowe kobiety, odwiedziłem psychologów, grupy wsparcia, terapie i nawet wyjechałem za granicę na 1,5 roku, usunąłem ją ze znajomych na db, żeby nie bolało) Dziś jestem tu z powrotem i uświadamiam sobie, że ciągle nie pogodziłem do końca z tym, że już nie będzie moja. Noe ma ślubu, czy zaręczyn z nim, ale ma "dysk" pełen wczytanych nowych wspomnień, emocji, więzi, uczucia, które tworzy się do dzisiaj z KIMŚ INNYM. Na moich oczach ich nowe życie we dwoje tworzyło się Dziś wiem, że moje jest puste, pomimo doświadczeń (nie w uczuciach,ale innych życiowych) i ze moim obowiązkiem jest życie własnym jest życie własnym, grupy wsparcia, terapie i nawet wyjechałem za granicę na 1,5 roku, usunąłem ją ze znajomych na db, żeby nie bolało) Dziś jestem tu z powrotem i uświadamiam sobie, że ciągle nie pogodziłem do końca z tym, że już nie będzie moja. Nie mają ślubu, czy zaręczyn, ale jej "dysk" w głowie pełen jest wczytanych nowych wspomnień, emocji, więzi, uczucia, które tworzy się do dzisiaj z KIMŚ INNYM piąty rok. Na moich oczach ich nowe życie we dwoje tworzyło się cały czas. Dziś wiem, że moje jest puste, pomimo doświadczeń (nie w uczuciach,ale innych życiowych) i ze moim obowiązkiem jest życie własnym spotkałem ją jeszcze kilka razy, przez zupełne i mało prawdopodobne sytuacje-a jednak, ale byłem tak zszokowany , że szedłem dalej mówiąc "cześć". A kiedy wyjechałem do teraz nie widziałem jej. W tym czasie miałem kilka możliwości pójścia z kimś do łóżka, ale czułem taką pustkę, że nie byłem w stanie. Może gdybym poszedł, to bym się wyleczył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spóźniony po latach
Chyba kafeteria tego nie ogarnęła i skopiowała kilka razy to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Tobie współczuję. Musisz o niej zapomnieć. Niestety. Masz na jej punkcie chyba obsesję, bo miłość niespełniona staje się obsesyjną. Wiem coś o tym ;) kiedyś ktoś mnie tak kochał, jak Ty, przez chwilę z nim chodziłam, bez kochania, ale nie czułam nic do niego. Zerwałam... on nie mógł się z tym pogodzić latami. Nie znosiłam go przez to. Trochę mi teraz go żal... ona też nic do Ciebie nie czuje. Przykro mi, ale żadna kobieta zakochana, nie zachowałaby się tak, jak ona. To nie jest dziewczyna dla Ciebie, to nie ona jest pisana Tobie. Otwórz się, a znowu zadziała chemia i się zakochasz. Nie szukaj nikogo na siłę, to samo przyjdzie. Ten chłopak ma teraz żonę i dzieci i jest szczęśliwy. Zapomnij o niej, nie niszcz swojego życia, ona nie była warta Ciebie. Skrzywdziła Cię, niepotrzebnie zawróciła Ci w głowie, zrobiła nadzieję, a potem związała się z innym. Romantyk z Ciebie, będzie jeszcze dobrze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja szansa WowApp! Przede wszystkim musisz wiedzieć, że WowApp to darmowa aplikacja mobilna oraz na komputery stacjonarne, którą można wykorzystać dokładnie w taki sam sposób, jak inne komunikatory, z których dotychczas korzystałeś. Służy ona do czatu tekstowego, rozmów audio i video oraz prowadzenia konwersacji grupowych, w trakcie których można uczestnikom przesyłać pliki i zdjęcia. Firma oddaje 70% wpływów z reklam, które są wyświetlane wewnątrz aplikacji . W ten sposób możemy uczestniczyć w branżach: mobilnej reklamy, która jest warta 135 miliardów dolarów rocznie oraz międzynarodowych połączeń telefonicznych, która jest warta ponad 5 miliardów dolarów rocznie. W ramach aplikacji możesz korzystać ten z mechanizmu Cash Back , czyli zwrotu części pieniędzy, jeśli tylko korzystasz z usług płatnych i wydałeś pieniądze np. na połączenia z telefonami komórkowymi stacjonarnymi (funkcjonalność znana np. ze Skype Out). Firma WowApp zwraca 10% tego, co w niej wydałeś. Oczywiście rozmowy pomiędzy użytkownikami aplikacji są ZAWSZE darmowe. Każdy użytkownik WowApp może polecać następnych użytkowników i otrzymywać dochody z reklamy jakie oni oglądają, aż do 8-mego poziomu poleceń w głąb tzw. Networku. Dochody z reklam są wypłacane codziennie, a z rozmów i zakupów wirtualnych numerów telefonu natychmiast. Otrzymujemy je w walucie własnej firmy WowApp, czyli tzw. wowcoinsach (żetonach wow). Kiedy zbierzemy ich więcej możemy je wymienić na dolary amerykańskie, a następnie przelać na konto bankowe, kartę kredytową lub PayPal. Czy warto sobie zawracać głowę jakąś aplikacją do komunikacji? Sam sobie odpowiedz na to pytanie, wiedząc że: Skype ma obecne 74 miliony użytkowników Ponad 8 milionów użytkowników Skype wykonuje z niego płatne rozmowy Whatsapp ma... ponad 900 milionów użytkowników! Wyobraź sobie, że polecasz darmową aplikację kilku znajomym i rozmawiasz z nimi przez nią, a potem oni robią to samo i za rok czy dwa masz w swojej strukturze kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy generują Ci dochody z oglądanych przez siebie reklam. Dołącz DZISIAJ i na własnym przykładzie zobacz, że możesz codziennie otrzymywać % z wypływów z reklam, jakie wyświetlane są w twojej aplikacji, a także w aplikacjach osób, których zaprosisz, że też korzystali z darmowej aplikacji do rozmów online! Kliknij w ten link: https://wowapp.com/w/lukasz96 i dołącz klikając w żółty przycisk na stronie, jaka Ci się otworzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja szansa WowApp! Przede wszystkim musisz wiedzieć, że WowApp to darmowa aplikacja mobilna oraz na komputery stacjonarne, którą można wykorzystać dokładnie w taki sam sposób, jak inne komunikatory, z których dotychczas korzystałeś. Służy ona do czatu tekstowego, rozmów audio i video oraz prowadzenia konwersacji grupowych, w trakcie których można uczestnikom przesyłać pliki i zdjęcia. Firma oddaje 70% wpływów z reklam, które są wyświetlane wewnątrz aplikacji . W ten sposób możemy uczestniczyć w branżach: mobilnej reklamy, która jest warta 135 miliardów dolarów rocznie oraz międzynarodowych połączeń telefonicznych, która jest warta ponad 5 miliardów dolarów rocznie. W ramach aplikacji możesz korzystać ten z mechanizmu Cash Back , czyli zwrotu części pieniędzy, jeśli tylko korzystasz z usług płatnych i wydałeś pieniądze np. na połączenia z telefonami komórkowymi stacjonarnymi (funkcjonalność znana np. ze Skype Out). Firma WowApp zwraca 10% tego, co w niej wydałeś. Oczywiście rozmowy pomiędzy użytkownikami aplikacji są ZAWSZE darmowe. Każdy użytkownik WowApp może polecać następnych użytkowników i otrzymywać dochody z reklamy jakie oni oglądają, aż do 8-mego poziomu poleceń w głąb tzw. Networku. Dochody z reklam są wypłacane codziennie, a z rozmów i zakupów wirtualnych numerów telefonu natychmiast. Otrzymujemy je w walucie własnej firmy WowApp, czyli tzw. wowcoinsach (żetonach wow). Kiedy zbierzemy ich więcej możemy je wymienić na dolary amerykańskie, a następnie przelać na konto bankowe, kartę kredytową lub PayPal. Czy warto sobie zawracać głowę jakąś aplikacją do komunikacji? Sam sobie odpowiedz na to pytanie, wiedząc że: Skype ma obecne 74 miliony użytkowników Ponad 8 milionów użytkowników Skype wykonuje z niego płatne rozmowy Whatsapp ma... ponad 900 milionów użytkowników! Wyobraź sobie, że polecasz darmową aplikację kilku znajomym i rozmawiasz z nimi przez nią, a potem oni robią to samo i za rok czy dwa masz w swojej strukturze kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy generują Ci dochody z oglądanych przez siebie reklam. Dołącz DZISIAJ i na własnym przykładzie zobacz, że możesz codziennie otrzymywać % z wypływów z reklam, jakie wyświetlane są w twojej aplikacji, a także w aplikacjach osób, których zaprosisz, że też korzystali z darmowej aplikacji do rozmów online! Kliknij w ten link: https://wowapp.com/w/lukasz96 i dołącz klikając w żółty przycisk na stronie, jaka Ci się otworzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spóźniony po latach
Dzięki gościu z 1:55 Najgorsze jest chyba kiedy śpisz. Śpisz za życia swoim snem i nie możesz się obudzić. Jakieś 1,5 miesiąca temu usunąłem ja z Facebooka, mam nadzieje, że dobrze zrobiłem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćoczyy
to kara,za opieszałość,za brak walki o miłość,brak walki o miłość ,to przestępstwo,tym bardziej ze ona chciała spotkania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćoczyy
przestępstwo jeśli kogos oswoiłeś jak mały książe ,a głupota jeśli nie zdazyles oswoić,zle zrobiles ze skasowales,tylko rozmowa z nią by cie uwolniła od niej,jakis jej cios w serce twoje,a tak ciągle nie wiesz o czym marzy,dlatego się wyjasnia takie nieporozumienia,ja miałam cos podobnego,po rozmowie jest lepiej,przeprosilam,to ja bylam winna ze się zawiesiło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Spóźniony po latach: przespałeś 5 lat, taka wegetacja i ciągle tylko w głowie miałeś ją, nawet byłeś jej wierny. Musisz usunąć wszystko, co jest związane z nią, nie oglądać z nią zdjęć. Już sama nie wiem... a może tak, jak ktoś radził, idź i porozmawiaj z nią. Zaproś ją na kawę. Jak ona się zachowuje, jak ją przypadkiem spotkałeś. Musisz do niej tak podejść, żeby jej nie zrazić. Do odważnych świat należy! Podejdź do niej i zaproś ją na tę kawę, ale tak na luzie. Postanów sobie, co będzie, to będzie. Nie bój się jej reakcji i tak już tyle przez nią przecierpiałeś. Niech Tobie nie zależy, nawet myśl, że nie uda się i że Ci nie zależy. Zobaczysz wtedy co dalej. Musisz to wyjaśnić. Nie chcę Tobie dawać nadzieję, ale wten sposób możesz się od niej uwolnić. Spróbuj, niech wie, co do niej czujesz. Wcześniej pisałam Ci, że miałam podobną sytuację i ja się nie umówiłam, choć prosił, po latach, o spotkanie, ale być może od tamtej pory, otworzyły mu się oczy, i zapomniał o mnie. Teraz jest sławnym naukowcem i ma piękną rodzinę. Taka moja rada ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spóźniony po latach
Więcej, to już z 9 lat. W 2012 spytałem jej, co i niej i czy chciałaby ze mną pójść na kawę Pewnie warto było mieć więcej jaj i powiedzieć po prostu: Czuję coś do ciebie, chcę się spotkać i pogadać Ale uważałem, że moje uczucia są dla niej jak zeszłoroczny śnieg Trzeba było to sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wtedy poszła z Tobą na kawę? Możesz przecież do niej podejść, zaprosić gdzieś. Minęło tyle lat i ona będzie inaczej na to patrzeć, myślę, że nie powinieneś się wstydzić tego uczucia. Powinieneś to załatwić, nie odkładać, bo zmarnujesz sobie życie. Porozmawiaj z nią, wiesz gdzie mieszka, może umów się przez telefon. Będziesz się lepiej czuł, gdy jej to wyznasz. To komplement dla kobiety, takie uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakbyś to jej wyznał, to ona zaczęłaby nad tym rozmyślać. Czasmi taka cierpliwa miłość może rozkochać kobietę. Nie wiesz, jak się jej układa z tamtym, może wcale nie jest dobrze. Kobiety często tkwią w związkach z braku lepszego wyjściam. Chłopaku nie bój się i działaj. Musisz spróbować i niekoniecznie jesteś dla niej kimś nieważnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jak facet jest niezdecydowany i nie działa tylko sie przez całe wieki zastanawia i gdyba...takim wahaniem sie albo rozpieprzysz jej psychike albo da ci w koncu kopa nawet jeslu będzie zainteresowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najgorsze jak facet jest niezdecydowany i nie działa tylko sie przez całe wieki zastanawia i gdyba...takim wahaniem sie albo rozpieprzysz jej psychike albo da ci w koncu kopa nawet jeslu będzie zainteresowana x Najgorsze jak kobieta jest niezdecydowana i nie działa tylko sie przez całe wieki zastanawia i gdyba...takim wahaniem sie albo rozpieprzysz jemu psychike albo da ci w koncu kopa nawet jesli będzie zainteresowany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×