orientacja seksualna

nie jest choroba...

http://seks.wieszjak.pl/orientacje-seksualne/233774,Zaburzenia-orientacji-seksualnej.html http://pracowniapsychologiczna.republika.pl/orientacja_seksualna.htm

rozmowa nie nalezala do zbyt spokojnych.On twierdzi,ze ja o tym wiedzialam,domyslalam sie.Jestem zla.Podobno kiedys powiedzialam,ze to dziwne,ze nie oglada sie za babami na ulicy.Moze i tak powiedzialam nie majac na mysli nic wiazacego.Bezsens

to zwykly mechanizm obronny, nie tlumacz jego orientacji tym co Ci teraz powiedzial. Czuje, ze zawiodl i nie moze sie racjonalnie wytlumaczyc, zafiksowal sie...

moze zadzwon do Lambdy i pogadaj z kims z "branzy"..? Np.tu: http://www.lambdawarszawa.org/index.php?option=com_content&task=view&id=52&Itemid=60

"znam dwoch gejow rozwodnikow, posiadajacych potomstwo. Ale to mezczyzni w srednim wieku. Pobierali sie w czasach, gdy bycie gejem bylo stygmatem, kiedy wiekszosc z nich na sile starala sie "wyleczyc" z homoseksualizmu. Ale dzis..? To troche dziwne... Moze jestes biseksualny?" --po pierwsze to "bycie gejem"nigdy nie bylo stygmatem bo stygmaty maja osoby wybrane przez Jezusa a sa to Jego rany.Po drugie-homoseksualizm jest choroba i jest uleczalny a wlasnie teraz zrobiono tym ludziom ogromna krzywde utwierdzajac ich w przekonaniu ze to nic "zlego" ze po prostu sa"inni".Zrobilo to srodowisko homoseksualne i ich lobbisci w WHO.Na glosowanie zaprosili tylko tych o ktorych wiedzieli ze beda za skresleniem tej przypadlosci z listy chorob a i tak wygrali jednym glosem.A zatem-cala ta sprawa nie zostala zmieniona na podstawie wczesniejszych wieloletnich badan,obserwacji-calego tego toku badan jakie robi sie zwykle oceniajac jakas chorobe.Po prostu...glosowanie... .z oszustwem.Mimo to wielu z homoseksualistow sie leczy i to z dobrym rezultatem. Homoseksualizm nie jest niczym wrodzonym-jak twierdza ich przywodcy i ich lobby.Bierze sie on z tego ze w wieku ok.2,5 roku dziecko dostrzega ze nie jest jednoscia z matka.Dostrzega ze sa dwie plcie i identyfikuje sie z wlasna.Zaczyna badac i sprawdzac jak to jest byc chlopcem.Zrywa wiezi z matka-z ktora nie czuje sie juz jednoscia i probuje zwiazac sie z ojcem(chlopiec).Jezeli z jakichs powodow(jest ich wiele)nie moze takichn wiezow dokonac,zwraca sie z powrotem w strone matki,dziewczynek-siostr,ciotek i to z nimi sie identyfikuje.W zyciu doroslym czujac sie bardziej dziewczynka niz chlopcem probuje jednak otrzymac od mezczyzn to czego nie udalo sie mu otrzymac od ojca a wiec szuka wiezow z osobami wlasnej plci.Tak to wyglada z grubsza.

stygmat (z greki) to znak ale tez pietno. Radze sie zapoznac ze slownikiem wyrazow obcych, chocby Kopalinskiego. Stygmat nie jest zwiazany jedynie z osoba Chrystusa. A w kwestii homoseksualizmu prosze nie narzucac swego zasciankowego spojrzenia na te kwestie. Sa ludzie (heteroseksualni), dla ktorych homoseksualizm to nie choroba, a biologiczno-psychiczne uwarunkowanie. Cecha osobowosci, nie zaburzenie, ktore sie leczy.

"znam dwoch gejow stygmat (z greki) to znak ale tez pietno. Radze sie zapoznac ze slownikiem wyrazow obcych, chocby Kopalinskiego. Stygmat nie jest zwiazany jedynie z osoba Chrystusa. A w kwestii homoseksualizmu prosze nie narzucac swego zasciankowego spojrzenia na te kwestie. Sa ludzie (heteroseksualni), dla ktorych homoseksualizm to nie choroba, a biologiczno-psychiczne uwarunkowanie. Cecha osobowosci, nie zaburzenie, ktore sie leczy." --stygmaty dotycza swietych-i znacza pietno.Zgadza sie.Pozostwmy ta sprawwe swietym.Co do reszty-kolego-twoje poglady sa "postepowe"-tak a moje sa"zasciankowe".A wiesz kto tak twioerdzi-tacy jak ty-ludzie ktorzy sami sa wybitnie nietolerancyjni.Tacy ktorzy o to oskarzaja innych.Tacy ktorzy zmieniaja znaczenie slow po to zeby oszukiwac innych.Mowicie o akceptacji a nazywacie to tolerancja.Roznica tymczasem miedzy tymi dwoma zupelnie roznymi pojeciami wyraza takie np.zdanie"ja ciebie toleruje ale nie akceptuje czyli-inaczej:nie zgadzam sie z toba ale zawsze bede bronil tego zebys mial prawo do wyrazania wlasnych pogladow.Tacy jak ty-oswieceni,przedsciankowi,antymohery,antykatole itd.-innym zabraniaja miec wlasnego zdania zmuszajac innych pod rygorem w/w klatw,zaklec,pomowien itp do wyznawania pogladow z tym ze jedynieslusznych-waszych.Wtedy jest wedlug was dobrze.

miej swoje zdanie, ale nie narzucaj go mnie to jest tolerancja. Przyjmuje do wiadomosci, ze dla Ciebie homoseksualizm to choroba, ale nie zgadzam sie z Toba i nie chce dyskutowac o tym, co jest dla mnie oczywiste. Poza tym - jestem kobieta.

stygmat nie dotyczy tylko swietych. To pochodzenie tego okreslenia, lecz wspolczesnie stalo sie ono synonimem pietna jako takiego.

znam dwoch gejow-wlasnie o to mi chodzilo.Nareszcie zrozumialas.W poprzednich postach probowalas narzucac innym swoj jedyniesluszny prohomoseksualny poglad na sprawe,nie baczac na to ze ktos moze miec inny niz punkt widzenia.Tak niestety maja ci ktorzy innych pietnuja roznymi wyzwiskami.Ci z lewactwa-bo te poglady dotycza lewakow o czym nie kazdy wie i zdaje sobie z tego sprawe.

"znam dwoch gejow stygmat nie dotyczy tylko swietych. To pochodzenie tego okreslenia, lecz wspolczesnie stalo sie ono synonimem pietna jako takiego." ---nie wiem w jakim znaczeniu twoi znajomi uzywaja tego okreslenia.Dotyczy ono swietych ktorzy z laski Jezusa otrzymali w jakims celu jego znaki meki krzyzowej i cierpia podobnie do Niego.

wybacz, nie mam ochoty na spor swiatopogladowy. To nie to miejsce ani czas. Pewnej kobiecie swiat sie wali, peka jej zwiazek, a ja nie mam zamiaru wciskac jej banialuk o pozorowaniu "leczenia" jej meza. Nie wierze w to. To tak jakby leczyc moja kobiecosc. Bzdura. Dobranoc

jak mozna leczyc zdrowe?Czyli twoja kobiecosc?Bzdura.Trafilas kula w plot.Co do homoseksualizmu-to nie tylko twoje zdanie sie tu liczy.No chyba zes iberbaba i wiesz wszystko i masz jedyniesluszna racje.Skoro tak-to trudno.

post scriptum doksztalc sie. Okreslenie "stygmat" juz dawno poszerzyl swoje znaczenie. Jezyk polski jest zywy, nadaza za zmianami spoleczno-obyczajowymi, jedne slowa znikaja, inne powstaja, a jeszcze inne nabieraja nowych konotacji. Nawet od czasu Twoich urodzin do dzisiaj slowniki kilkakrotnie przechodzily rozne korekty. A co dopiero jesli mowimy o tak starym okresleniu.

Caly czas forsujesz swoje-to co ja pisze,co twierdze i w co wierze to sa"banialuki".Ty za to posiadasz wiedze w krystalicznej postaci.No nie?To jest ta wasza "tolerancja"dla innych.Z tym ze taka "tolerancja inaczej" zupelnie jak "kochajacy inaczej".Ot i co.

Jezscze na koniec powiem ci jedno o wszechwiedzaca posiadajaca klucz do wtejze:mezczyzni nie posiadaja organow do milosci ze strony innych mezczyzn podobnie jak kobiety nie posiadaja organow do milosci ze strony innych kobiet.Odbyt bowiem sluzy nie do rzeczy milosnych ale do wyprozniania sie.Tak samo jest z kobietami.No ale jezeli ktos myli meski odbyt z damska pochwa no to juz trudno.Ale niech mi nikt nie mowi ze to normalne.

homoseksualizmu się nie leczy bo nikomu to nie szkodzi, a to że nie podobają się tobie czyjes praktyki seksualne które ci nie dotycząi nie krzywdzą innych to daj sobie spokuj i nie myśl o nich!!!

wystarczy stanowisko psychologów jak jakiś gej uda się do psychologa bo sie nie akcpetuje to psycholog pomaga mu zaakceptować siebie a nie zmienia jego preferencje...

homoseksulizmu się nnie da wyleczyć można najwyżej zapedzić kogoś w celibat i tyle

Homoseksualizm nie jest niczym wrodzonym-jak twierdza ich przywodcy i ich lobby.Bierze sie on z tego ze w wieku ok.2,5 roku dziecko dostrzega ze nie jest jednoscia z matka.Dostrzega ze sa dwie plcie i identyfikuje sie z wlasna.Zaczyna badac i sprawdzac jak to jest byc chlopcem.Zrywa wiezi z matka-z ktora nie czuje sie juz jednoscia i probuje zwiazac sie z ojcem(chlopiec).Jezeli z jakichs powodow(jest ich wiele)nie moze takichn wiezow dokonac,zwraca sie z powrotem w strone matki,dziewczynek-siostr,ciotek i to z nimi sie identyfikuje.W zyciu doroslym czujac sie bardziej dziewczynka niz chlopcem probuje jednak otrzymac od mezczyzn to czego nie udalo sie mu otrzymac od ojca a wiec szuka wiezow z osobami wlasnej plci.Tak to wyglada z grubsza. TA TEORIA NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z RZECZYWISTOSCIA HOMOSEKSULISCI CZESTO POCHODZA Z RODZIN WIELODZIETNYCH, WYCHOWYWANYCH TAK SAMO A MIMO TO RESZTA RODZENSTWA JEST HETERO, I WSZSCY GEJE WCALE NIE CZUJA SIE KOBIETAMI CO Z TYMI KTÓRZY W SEXIE SA AKTYWNI?? wydaje ci sie że dużo wiesz o sexie gejów czy ich dzieciństwie ale tak nie jest

twoje wytłumaczenie może dotyczyć tylko gejów któzy zachowują się dość kobieco jak na mężczyzn, a co z tymi którzy sa jakby odpowiednikami macho przecież pełno takich gejów ... wydaje ci sie że pozjadałeś wszykie rozumy bo jesteś wstanie wytłumaczyć czemu ktoś zachowuje się kobieco, co nawet wcale nie jest kompatybilne z orientacją, homoseksualiści często ociekaja testosteronem i bije od nich krzepa fizyczna...

ogladalam kiedys ciekawy raportaz.byl o serii testow jakis naukowcow.otoz podawano ciezarnym szczyrzucom jakies hormony w konrektnym momencie ciazy-chyba damskie.te mlode szczurki potem okazywaly sie byc homo.takze z jakis powodow rowniez nasze zycie plodowe ma wplyw na nasza orientacje seksualna

do pana rkatolickiego psychologa -a co jesli moje rodzeństwo jest heteroseksualne (2 braci i siostra), sbylismy wychowywani tak samo chodzliśmy do tej samej szkoły, mieliśmy podobny krag znajomych, a oni jednak sa hetero a ja nie, i wcale nie baiwłem się lalkami, tylko samochodami i kolejkami razem z bracmi -z tym leczeniem - kilka lat próbowałem udawać że porządam kobiety i je kocham jednak nie było to nic głebokiego i prawdziwego - co do tej dziewczęsości mnie i mojego partnera okresliłbym jako męskich, i to w ygladzie i zachowaniu - co do seksu wcale jeden z nas nie robi za kobiete drugi za babke jesteś my uniwersalni - chodziłem kiedys do psychloga, by pomgół mi zaakceptować siebie i nie przejmować się ludźmi zaglądającymi do sypialni, skoro to ich zniesmacza niech sobie tego nie wyobrazają z kąd moga wiedziec, że to robimy może nasz zwiążek jest bez seksu???

jesli ktoś jest gejem i ma problem z akceptacją siebie niech idzie do psychologa, nikt na pewno nie skieruje go na leczenie do jakieś dziwnej kliniki, tylko pomoga Ci zaakceptować siebie, bo wkońcu o to jest najważniejsze :) pozdrawiam wszystkich gejów!!!