dostalismy nowe

podlog nie ma - to wiedzialam - w kuchni tylko meble sa - lodowke, pralke i kuchenke mamy miec swoja i mamy. Moje pytanie dotyczy scian - jesli nie sa pomalowane to kiedys council dawal vouchery na farby - ktos jakos ostatnio dostal? jeszcze wogole daja?

zapytac w swoim councilu, dostaniesz najszybsza i najpewniejsza odpowiedz

ze tak zapytam ile czekalas na mieszkanie?

my dostalismy co prawda ze spoldzielni ale vouchery na farbe dali nam od razu.

Sluchaj a na farbe cie nie stac, nawet najtansza, tylko bedziesz czekac az ci ochlap rzuca, nie pzesadzaj...

No to ja tez moge powiedziec ze dostalam od spoldzielni - bo wlascicielem budynku jest housing assoc, wiec teoretycznie spoldzielnia. Problem sie wyjasnil bo sciany sa pomalowane na niesmiertelna magnolie ;) Stac, stac, ale ostatnio wychodze z zalozenia ze jak sie nalezy wsyzstkim to ja tez biore. Zawsze bylo ze wszyscy cos tam dostawali a ja honorowo sie unosilam - bo mnie stac!!! - i zawsze na tym kase tracilismy ;) Ja zapisalam sie w kolejke jakies 3 lata temu ale nigdy nie myslalam o tym a juz tym bardziej nie wchodzilam na ich strone od srody do niedzieli kazdego tygodnia zeby cos tam wybrac i sie zglosic ze mi sie podoba, poprostu bylo nas stac na wynajmowane. Ale teraz jestem z malym w domu i tak jakos mnie natknelo zeby sie zalogowac - swoje zainteresowanie roznymi mieszkaniami zglaszalam ...3 tygodnie i po 3 tygodniach pani zadzwonila :D

W sierpniu dostałam mieszkanie od councilu, vouchery też, na 120f.

voucherow u nas w councilu nie ma ale to nic - poradzimy sobie. Mamy teraz inny problem - bylam tam z mezem pozagladac przez okna wczoraj i troche sie boje o kuchnie. Otoz: miejsce na pralke jest pod blatem - i ok - mamy swoja pralke. Miejsce na piekarnik jest pod okapem - i ok - piekarnik musze kupic bo nie mamy. I problem jest z lodowka - jest miejsce na nia ale wyglada ze tez...pod blatem !! A ja mam potezna lodowke :D No i co? Pytac czy mozna blat obciac czy poprostu obicinac a moze on sie sciaga dla tych co maja wieksza lodowke? Wie ktos? Reszta jest ok - mieszkanie na 2 pietrze - wysoko dosc sciety dach ( bo balam sie ze bedzie tak sciety ze miejsca jest zabierze!) W sumie jest 58m2 - WIELKIE jak na anglie ;) ogrzewanie jakies nowoczesne - air system - tak wiec luzik - tylko czekac na klucze i sie wprowadzac - tylka co z ta lodowka ;)?

Na drugie pietro przez okno zajrzalas? Co ty jestes? Zyrafa zbiegla z ZOO czy jak? :O

wiesz co jak ci się nie podoba to co dostałaś odmów po prostu co się będziesz denerwowała jedź do polski tam poczekasz na mieszkanie 5-10 lat dostaniesz z urzędu miasta bez łazienki jak ci się poszczęści to ze ślepą kuchnią ludzie ale wy macie wymagania !!!! to nie mozliwe dostałaś meble do kuchni praktycznie za darmo i jeszcze ci mało

Jezu ludzie - dom ma dwa pietra - a mieszkanie na parterze, pierwszym i drugim pietrze wyglada tak samo....a to ze dach jest ladnie sciety to wiemy dlatego ze dali nam plan z wymiarami dokad siega sciecie...tylko spytalam o lodowke...czy moze ktos sie z tym spotkal ...o meblach do kuchni nic nie pisalam - a moglabym bo ladne bialutkie, ciemne blaty....nie malo mi, tylko sie spytalam o ten jeden blat bo mamy praktycznie nowa lodowke tyle ze duza!!! dlatego zastanawiam sie czy ktos sobie w takim domu obcinal blat i nie bylo problemu

Jezus kobito znasz angielski ?! , to zadzwoń do councilu i zapytaj o wszystko .

Oj boze znam, ale co z tego - po to na litosc boska jest forum czy nie? Bo ja juz nie rozumiem - o nic nie wolno zapytac, nie mozna sie poradzic - bo wszystko tylko: zadzwon, zapytaj itd. Ok - pewnie ze moge zadzwonic i zapytac - pomyslalm ze najpierw zwroce sie do ludzi ktorzy moze taki przypadek mieli. Sorry ze wogole pisze - forum widze nalezy tylko do wybrancow - ktorzy wszystko wiedza!

U mnie nie wolno samemu wprowadzac zadnych zmian, niczego obcinac ani zmieniac. U ciebie moze jest inaczej. Dobrze ci poradzili, zadzwon i sie dowiedz :O O ludzie!!!!

Ja kupiłam mieszkanie i w końcu wyprowadziłam się od teściów. Nie chodzi o to, że było ciasno, niewygodnie, bo dom mają ogromny, ale mimo tego i tego, że to wspaniali ludzie, to jednak zawsze jest to mieszkanie u kogoś - nie możesz zrobić wszystkiego, co zrobiłbyś u siebie prawda? Dlatego ja do tego długo dążyłam i namawiałam męża na swoje. Ostatecznie przekonałam go, kiedy zakwalifikowano nas do programu MDM: http://mieszkaniedlamlodych.com/ Dzięki niemałemu dofinansowaniu przyspieszyliśmy cały proces kupna i w końcu jesteśmy na swoim.

jedź do polski tam poczekasz na mieszkanie 5-10 lat dostaniesz z urzędu miasta x W PL nierobom nie dają swinio. Gnij w uk swinio liżąca jaja.

Bingol! Ale z ciebie jest rzewny polski buc. Każdy twój wpis to potwierdza. Gnij w PL.

W uk sie gnije , z pl sie zyje