Co wymyśleć aby lekarz dał mi zwolnienie na 2-3 dni ????????????????????????????

Kiedyś miałem pryszcze i kupiłem w aptece Benzacne. Był to styczeń i silne mrozy ok. 25-30 na minusie. Po 2 dniach dostałem uczulenia na twarzy i wyglądałem jak jakiś predator. Miałem strasznie podpuchnięte oczy i całą opuchniętą czerwoną twarz. Poszedłem jednak do pracy a tam powiedzieli mi że to może od mrozów ( nie używałem żadnych żeli nawilżających a ni nic, umyłem z rana twarz, wytarłem ręcznikiem i już ). Jednak teraz już wiem , że to nie od mrozów !!! W święta obżarłem się słodyczy i wczoraj wyskoczyło mi trochę pryszczów. A więc na noc użyłem Benzacne :D Po umyciu nakremowałem twarz i położyłem się spać. Rano się budzę i czuje że mnie cała twarz swędzi. Odrazu skojarzyłem fakt ze stycznia ! Szybko wstałem i spojrzałem w lustro. KURWA !!! Tak o to drugi raz przyjdzie mi żyć przez kilka dni w skórze predatora . Nie poszedłem dziś do pracy bo nie mam zamiaru czuć jak każdy na mnie się gapi ! Wtedy przynajmniej czapkę się założyło po wyjściu z pracy i można było zwalić na mróz. A teraz jak, że niby co ??? Tylko, że teraz jest trochę inna sytuacja. Wtedy użyłem Benzacne i po chwili zmyłem wodą. I dopiero po 3 dniach wyskoczyła mi bomba pod okiem i opuchlizna. Wczoraj zostawiłem wszystko na noc i odrazu jest bomba :( Odrazu umyłem twarz i nasmarowałem jakimś kremem, który przepisała mi wtedy aptekarka. No i widzę że są bomba przestała się rozwijać i nie jest aż tak źle. No ale do roboty nie poszedłem więc jest problem. Nie wiem czy na jutro będzie wszystko OK ale coś mi się wydaje że nie do końca. Planuję jutro iść do lekarza aby dostać zwolnienie lekarskie. Tylko, że jest tu kolejny problem. Z rana dzwonił do mnie kolega z pracy czemu mnie nie ma a ja szybko nie wiedząc co wymyślić powiedziałem że jestem chory, przeziębiony. No co będę mówił, że mam bombę ? Głupio tak. Z resztą bomba nie jest tak tragiczna aby w przychodni lekarz stwierdził że nie mogę pójść do pracy. Co mam wymyśleć u pani doktor ???? Da radę tak aby na zwolnieniu wpisała mi zwolnienie także za dzisiejszy dzień jeśli pojadę do niej jutro ????

ja po tradziku mam przebarwienia i sucha sere, dramat po prostu

Ja tam trądzikiem się nie przejmuję bo mam na to sposób. Poprostu zdrowo jeść i będzie OK. Jak się najem słodyczy to wyskakują krosty a jak jem kilka dni owoce, kefiry, warzywa i piję zieloną herbatę itp to poprawia się cera.

Benzacne nie stosuje się na całą twarz tylko punktowo. Jak smarujesz po całości to potem tak masz, nie dziw się. A pewnie jeszcze używasz tego silniejszego Benzacne, 10%.

Pisało że miejscowo ale nigdy bym nie przypuszczał że mnie tak urządzi ten krem. No trudno, stało się ... co z tym zwolnieniem ? Uda mi się wcisnąc kit, że jestem przeziębiony i dostać zwolnienie także na dzisiejszy dzień ?

Ja bym powiedziała wprost o co chodzi, lekarz też człowiek to zrozumie, ale jak będziesz kłamał w żywe oczy to może Cię za drzwi wywalić i tyle. Przecież lekarz na L4 musi wpisać jednostkę chorobową więc też jakoś musi pomyśleć żebyś dupy nie umoczył w razie kontroli. Mów prawdę i nie kombinuj :)

A wpisze mi że jestem przeziębiony jeśli powiem że miałem poprostu bombę ? :( No przecież kolega przekazał już szefowi że jestem chory.

Lekarz rodzinny raczej podejdzie do tego normalnie, a za wyjęcie 50 zł ja bym się obraziła. Normalne przedstawienie sprawy powinno wystarczyć, na koniec ładnie dziękujesz i po wszystkim. Ale musisz to dziś załatwić bo wstecznej daty nikt z lekarzy Ci nie wystawi na L4. Także leć do rodzinnego jak najszybciej bo się późno robi.

raczej powiedz ze masz jelitówke czy grype zołądkową...

No to masz takiego lekarza , który umie się dogadać. Ja u swojego lekarza nie byłem już ze 4 lata ale wiem, że ta doktorka raczej nie należy do takich aby na coś takiego się zgodzić. Poza tym ja nie chcę nie chodzić do pracy, chcę iść już w czwartek. Przede wszystkim dlatego , że u mnie w pracy nie ma żartów. Jest mało osób i gdy kogoś nie ma robi się problem i szef się wkurza. Nie chcę ryzykować. Poprostu nie chcę aby wyszła głupia sytuacja. Skoro szef wie że jestem chory to logiczne że powinienem iśc dolekarza a nie siedzieć w domu i stracić 2 czy 3 dni urlopu. Chcę zwolnienie lekarskie na te 2-3 dni aby wszystko wiarygodnie wyglądało

No to faktycznie bajka o jelitówce Ci zostaje. Mów że masz wymioty i biegunkę, że oblewają Cię zimne poty, że masz brak apetytu...badań Ci na to nie będzie robić a 2 dni zwolnienia zyskasz. A jak masz taką żyletę na lekarza rodzinnego to absolutnie nie próbuj przekupić za 50 zł. A na przyszłość popytaj ludzi który lekarz jest w miarę ok i zmień sobie rodzinnego, przecież to nic nie kosztuje a formalności też są żadne. Ja zmieniałam już 3 razy :D to wiem.

Jest ktoś tu ? Chyba nie pisałem tego wszystkiego na darmo

o zesz kurwa załatwiasz l4 a nipu nie wziołeś ty chyba masz nie tylko coś ze skórą ale i z mozgiem hehe

nie wiedziałem że trzeba NIP mieć