Były chłopak się mści. Pomóżcie co mam robić.

Poradźcie co mam zrobić, zerwałam 2 miesiące z chłopakiem, po tym jak przyszedł do moich rodziców, a wcześniej jak się okazało do mojego taty sióstr, pożalić się. Opowiadając o pożyciu seksualnym, o mojej przeszłości itp Od tego czasu Mnie szantażuje, wymusza spotkania bo jest już na mojej uczelni, a potem wariuje i chce widzieć się z moimi rodzicami, chciał mnie na ostatnim spotkaniu uderzyć ale tylko się zamachnął. Tata nie chce go na oczy widzieć, ale nic rodzicom nie mówię co się dzieje nadal. Teraz przestałam już obierać telefonów, blokuje go gdzie się da, bo wciąż powtarza, że tak się nie może skończyć, że zniszczyłam mu życie i jestem winna mu spotkania i powinniśmy do siebie wrócić. Straszy Mnie, że zniszczy mi życie tak jak ja mu, że będzie tylko płacz, złoży mi nie zapowiedzianą wizytę w domu i źle się to dla mnie skończy. A chłopaka z którym utrzymuje kontakt przepraszam za wyrażenie "zaj..bie" własnymi rękami jak skończy ze mną. Pisze, że to klątwa z której kiedyś drwiłam, gdy mówił że ją na mnie rzuca, że to koniec miłosierdzia. Nie wiem co mam robić, jeśli pójdę na policje, będą w to mieszani rodzice znajomi. Nie chcę by byli ośmieszeniem potem jak córka załatwia sprawy z byłym. Pomóżcie co mam robić ex dał mi czas do jutra zanim zacznie niszczyć mi życie.

to psychol. z takim trudno coś zrobić

bez policji może stać się niebezpiecznie

Nie chce wciągać w to rodziny, już tatowi było głupio jak się dowiedział, że był u jego sióstr nagadać.Na policji opowiadać wszystko jeszcze bym zniosła ale w obecności rodziców cały związek, problemy, to co pisze i czym straszy. Musiałabym chyba przerwać studia i wyjechać, bo bym tego wstydu jaki bym dała rodzicom nie wytrzymała.

Z kim ty sie zadawalas :/

Weź kolesi o posturze pudziana aby do niego przemówili.Wielu takie coś przekonuje.

Studentem w tym samym wieku na podobnym kierunku tylko innej uczelni.

Nie przejmuj sie, co on moze ci zrobic? Gowno. Plotki.

Już Mi mówił, że jak kogoś naśle na Niego to się nie boi, zrobi obdukcje i będę miała nie wesoło.

To wiem, ale jakby miało się skończyć na sprawie to będą przesłuchani również chyba. Nie znam się na prawie. Nie mówiłabym rodzicom o tym i poszła sama ale się dowiedzą prędzej czy później. Jak tatę znam to by zaraz chciał to fizycznie załatwiać bo sam go już ma dość.

przesrane na takich jak on to tylko policja albo psychiatryk.

kolesi wez zeby mu przemowili a on na to czeka i dziewczyne zamkna do puszki. To psychopata jakis musi byc, tragedia z takim

jest takie określenie "stalking". Policja normalnie może to ścigać. Jeśli masz jakieś smsy albo inne wiadomości, pokaż je policji. takie groźby, że kogoś zajebi* to groźby karalne zresztą. Dziewczyno, ogarnij się i przestań gadać o wstydzie. Powiedz rodzicom co się dzieje, idź na policję. Może samo złożenie skargi poskutkuje :)

Poszłabym na policje ale czy nie będzie gorzej, jak jego przesłuchają nie daj by przyszli na rozmowę do Mnie do domu, by rodzice i sąsiedzi się dowiedzieli że u Mnie coś się dzieje.

Ja byłam z takim psycholem, to po zerwaniu sam potrafił się pobić i powiedział, że to ja nasłałam zbirów na niego. Do tej pory przypomina o sobie, a mineło już kilka lat. Tylko policja jak będzie niebezpiecznie.

Mam wiadomości sms, gg i facebook, ale po prostu się boję coś zrobić z tym.

najgorsze jest to, ze dopiero po rozstaniu wychodzi z jakim to psycholem sie bylo:O Ty nie mysl o wstydzie, niczemu winna nie jestes

skąd tych psychopatów tylu jest

dziewczyno, teraz wystarczy tylko sms, nie potrzeba swiadkow:) idz na policje i wyprzedz jego ruch. nie mow o swojej rodzinie, tylko powiedz jak i czym ci grozi. pokazuj smsy,nic nie kasuj. nie martw sie, lepiej isc,zlozyc zeznania i miec to z glowy:) glowa do gory!!!!

Tacy się maskują na początku, ukrywają swoją mroczną drugą twarz. Dopiero później to wychodzi jakimi zwierzętami są.

zalamana wszystko sie liczy. wydrukuj co wpisuje ci na fb,gg czy gdzies indziej. zrob to teraz a jutro isc z tym na policje i pokaz im smsy. powiedz,ze sie go boisz, opwiedz to co nam tu, nie musisz mowic o swoich rodzicach,nikt do domu przesluchiwac cie przychodzic nie bedzie. idz i zalatw to, bo z takimi nigdy nic nie wiaodmo. nie daj sie zastraszyc, on tylko na to czeka:) to psychol, inaczej z nim sobie nie poradzisz. zglos i czekaj na rozwoj akcji. ja bym rodzicom powiedziala na twoim miescu.

najwięcej mam na facebooku i nk to skany drukować czy jak

tak skany, mozesz ogolnie wydrukowac cala str. aby bylo i nie kasuj. nie martw sie, wazne,ze masz dowody. za to gorzi do 3 lat. musisz na siebie uwazac, bo to psychol, oni sa nieobliczalni. idz na ta policje i sie nie boj, on sie zywi twoim strachem, to smieszne, ale o to mu wlasnie chodzi. nie daj sie, zacisnij zeby i idz zlos to wszystko. przeciez nie bedziesz sie bala cale zycie wychdozic z domu?! i zastanow sie czy rodzicom powiedziec. ja bym powiedziala,niech kazdy wie. nie ma sie czego wstydzic,to on sie spali ze wstydu,zobaczysz.

Na facebooku można tylko skopiować wiadomości albo drukować urywki bo całości się nie zobaczy naraz. Wiadomości rozpoczynające się od pogróżek czy całość od początku związku

to screena zrob:) wszystko wydrukuj i idz z tym. powodzenia! nie daj sie!:)

Nadal mam wątpliwości czy iść przerasta mnie już to. Z rodzicami rozmawiać nie chcę, bo przeze mnie tylko same kłopoty z nim.

tych psychopatow normalnie mrowie nie martw sie ja tez takiego mialam moje rady -zglosic na policje nekanie, pokazac smsy od niego, nagrac grozby jesli sie da -potem dostaniesz zakaz zblizania sie do ciebie od sadu i tyle nie boj sie policji boj sie go

tu masz podobny temat http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5130475

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5079613

tu nawet dziesięciu pudzianów nie pomoże psychiatra i oddział zamknięty