Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość swąd palonego ucha

miałam dziś wypalany kawałek skóry na uchu... trwało to i trwało!

Polecane posty

Gość swąd palonego ucha

nikomu nie polecam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wtf??
Z jakiego powodu ci wypalali?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swąd palonego ucha
wyobraź sobie że zaczęło się 2 lata temu, zaczęłam sobie grzebać w uchu przy krawędzi wejscia do ucha, zdawało mi się ze mnie swędzi -to było nerwicowe. Tak długo drapałam ten kawałek ucha że wyrósł mi mały "naddatek skórny" czy też włókniak. Po prostu stworzyłam u siebie nowy kawałek ciała. Ale wkurwiało mnie to, nadal to drapałam i przez to miałam zapalenie ucha i w ogóle to ucho często mnie boli. Zdecydowałam się to usunąć i jedyną opcją było wypalenie tego czegoś! Zwykle trwa to kilka sekund ale ja miałam wiele długich bolesnych podejść zanim to się nie wypaliło bo takie miejsce niefortunne... popłakałam się tam, myślałam że nie wytrzymam. Wokół czuć było spalone ciało... Wyobraźcie sobie to było mikroskopijne a jak palili w średniowieczu czarownice to jakie to kurwa było!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×