Szukam chętne kobietki do wspólnego odchudzania!!!:)):))

Dziewczyny! tak jak mówie MZ!!!

Mimisia, to gratuluje, i podziwiam że wyeliminowałaś słodkości :) Mi się udaje nie jeść tylko max 2-3 dni, dzieje mi się coś jak nie zjem czekolady :( Dlatego postanowiłam napić sie np. kako :D

Dziewczyny odzywajcie się może jeszcze ktoś jest chętny?:P

zamień kakao na galaretkę z jakimś owocem:) ma tylko 50 kcl

Ja powiem że mi się udało trzymac dietę aż w końcu nadeszły święta, i ciotki które 'a zjedz sobie kawałeczek' :(

Dobry pomysł :) Galaretke też lubie, więc idealny zamiennik dla mnie :)

Ja na święta piekłam sobie dwa placki "dla siebie" na otrębach PYSZNE!!!!:)

ja jestem bardzo chętna muszę schudnąć ok. 50 kg ;/

i masz różne smaki i bardzo słodka jest a ma tak nie wiele kcl:D

arbuz. ZAPRASZAMY!!!:) W grupie wychodzi to łatwiej:)

Dla mnie najgorsze jest to że u mnie zawsze kuchnia jest wypchana smakołykami, staram się ją omijać szerokim łukiem... ale wiecie. Szczególnie że rodzina mi tego nie ułatwia! Wiec może z wami sie uda :) Mimisia, kupujesz jakieś gotowe galaretki? czy robisz zwykła z torebki.

Robię zwykłą z torebki np wiśniową:) oczywiście dodaje do niej pomarańcza:) Mmmmm pychotaaa:):P

lub grejpfruta:D

arbuz. jaką masz dietę zamiar zacząć? np na obiad jem gotowaną lub z piekarnia pierś z warzywami:D

To już widzę jak będą wyglądać moje desery :) Cieszę się że najbardziej 'jedzeniowe' święta są za nami :D więc z górki teraz. Mogę wiedzieć co jesz na śniadanie ? :)

właśnie nie mam pojęcia. ale muszę się zdecydować ze względu na moje zdrowie. ale też żeby poprawić samoocenę :)

zależy na co mam ochotę:) Np 3 kanapki chleba razowego z sałatą pomidorem i szyneczką lub jakiś twarożek wszystko zależy jaki mam humor:D Pózniej herbatka jakaś wspomagająca odchudzanie teraz mam np "Slim Plus Grejpfrutową"pózniej owoc :)mniej więcej trzy godz po sniadaniu:)

arbuz. mam nadzieję,że zostaniesz z Nami:) polecam dietę MŻ:)

witam ja chcę schudnąć około 10-15kg mż bardzo mi odpowiada;)

moze piszmy co jemy w dany dzien zeby sie mozna bylo zorientowac czy dobrze jemy czy zle

:) 10-15Kg to przynajmniej dwa miesiace a nawet dwa i pół:) A co do ruchu wieczorem dłuuugie spacery lub jakaś gra na swiezym powietrzu:)

lajshdg ma rację piszmy co jemy na śniadanie pozniej 2 sniadanie obiad itd:)

ale myślałam nad tym żeby moje posiłki wyglądały mnie więcej tak: śniadamie- 2 ktomki ciemnego chleba z chudą szynką, sałatą, pomidorem i ogórkiem + szklanka soku (bez cukru i substanji słodzących) obiad- warzywa z patelni (samożena na teflonowej bez dodatku tłuszczu) + chude mięso (pieczone lub gotowane) kolacja- jakieś otręby + jabłko do tego oczywiście duuuuużo wody :) i może jakieś przekąski między posiłkami typu owoc, serek naturalny itp.

Takie kanapeczki najlepsze :) Takie śniadanie sobie zaserwuje jutro.. Jutro niestety na studia muszę jechać :( Wiec zabiorę ze sobą jabłko i kanapkę z chleba razowego gdyż powrót do domu dopiero 22 :(

Natasza to zdecydowanie za mało kanapka i jabłko przez cały dzien!!!

arbuz. bardzo fajnie to wymysliłaś!!!:):):):):)

mówicie, że taka dietka może być?? :)

arbuz. tak jak najbardziej:) tylko jogurt 0% rozumiem:P

Ja przed świętami śniadanie: otręby + płatki owsiane i 150 ml. mleka 0 % 2 sniadanie: jabłko starte z marchewką :) obiad: warzywa na patelnie na parze kolacja: 3 kromki chleba razowego z szynką drobiową, i sałatką z pomidora, poru i ogórka. oczywiście po takiej kolacji przed telewizorem musialam schrupać marchew ;D

tak tak :) ja zmykam. jutro napisze wieczorkiem czy przetrwałam ten pierwszy dzień na tej diecie :) :)