Czy też macie tak że myślicie o osobie której już nigdy nie spotkacie bo była wy

Bo ją ciągle mam nadzieję że go spotkam. Chodź minęło dużoooo dużo czasu chciałabym go choć spotkać na parę minut pogadać i wgl . :-/ wiem głupie. Ale może w waszym życiu też przewinęły się jakieś wyjątkowe osoby których nigdy nie zapomnicie

Nie ma takich osób w moim zyciu.

spotkasz Go ,bedzie to ułamek sekudny ale bedzie to ON

to mnie szukasz Mów o co ci chodzi

wiesz, wydawalo mi sie, ze tak. 2 chlopakow - 2 moje milosci, pierwsza taka z podstawowki, drugia z liceum. Ta druga milosc dala mi niezle w kosc. Na powaznie myslalam o nim jako o czlowieku na cale zycie. Kochalam na zaboj. Dla mnie idealny byl pod kazdym wzgledem, a to co bylo nieidealne obiektywnie, dla mnie i tak bylo idealne :-P No ale nie wyszlo... :-( cierpialam bardzo, myslalam, ze nie uda mi sie z nikim juz byc... :-( ale CZAS, CZAS, CZAS.... zrobil swoje.... dzisiaj juz mam wolna duszę, jeśli chodzi o uczucia do niego (do tego z podstawowki oczywiscie tez) I raczej nie chcialabym ich spotykac.

przyszla mi jeszcze jedna mysl do glowy - bardzo chcialabym za to spotkac moja przyjaciolke sprzed... 15 lat, z ktora zli ludzie mnie rozdzielili :-O

O ja tak mam :( Ale wiem, że Go nie spotkam dopóki nie przestane o NIm myslec... poza tym ja go kocham on mnie ale nie bedziemy razem bo jestem poyebana :(

lekcje odrobione, prysznic i spać ii rączki na kołderki

chciałabym spotkać .... codziennie o tym mysle, ale wiem, ze to nie jest mozliwe..

oczywiście :O tylko w niektórych przypadkach nie mam już nawet nadziei :O

Byłąm kiedyś zakochana e liceum w pewnym chłopaku. Od czasu L.o. nie widziałąm go długi czas i tak jest do tej pory. Przez lata za nim tęskniłam, chciałąm go zobaczyć choćby na chwilkę. Teraz już mi na szczęście przeszło. On jest tylko moim wspomnieniem. Może jeszcze jest jakaą chęć z mojej strony zobaczenia go ale to tylko z ewścibstwa. Chciałabym się dowiedzieć jak on teraz wygląda, czy bardzo się zmienił itp.

Dzieci odrobcie lekcje.

ja bym nie chciała żeby mój mi przeszedł, chcę cierpieć do końca życia :(

:(

prawie co dzien w pracy spotykam wyjatkowego mezczyzne... chcialabym miec nadzieje, ze ja tez mu wpadlam w oko, ale wiem doskonale ze prawdziwy mezczyzna potrzebuje prawdziwej kobiety a nie takiego marnego substytutu jak ja :(