Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-N-E-O-

Gdy żona miała romans....

Polecane posty

Gość -n-ó-w-k-a-
tez mi przyszlo do glowy , ze kochanek ją zostawił. robie tak samo , kłamałam i kłamię w żywe oczy, do czasu az u mojego faceta się wszystko wyjasni, a jak sie nie wyjasni , to pozostaje koło ratunkowe.mąż.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
wiesz tylko tyle , co ona ci powie, a czy mowi prawde? czas pokaze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
"Ona to zakończyła. Z jakich powodów nie wiem ale wydaje mi się, że po prostu chce ratować rodzinę dla naszych chłopaków." Skoro z kochankiem jej się nie układa to niby co miała Ci powiedzieć? Szczerze? Moim zdaniem jesteś zbyt wrażliwym człowiekiem dla takiej kobiety jak Twoja żona...Między wami zawsze będzie coś nie tak przez to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stary, zostajesz z kurwą dla dzieci. Będziesz gral w teatrzyku, frustrował się, obrabial dziurę do której spuszczał się inny facet, albo walil konia. Jedno i drugie nie ma znaczenia bo zona pójdzie w tan. Będziesz się ładowal z każdym dniem frustracją, nienawidził jej, swego życia, siebie i, koniec końców, dzieci za to, że wiedziesz tak nędzną egzystencję. Rozwiedź się. Złóż pozew o rozwód z jej winy. Wystąp o opiekę nad dziećmi. Znajdź sobie jakąś sensowna babę, lub żyj sam. Ale to co wybierasz? Nie rozumiem. To cię zniszczy. I jeszcze będziesz obwiniany, że to bark twojego 100% zaangażowania w małżeństwo powoduje problemy. Podziwiam głupotę. Serio.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może po prostu jest tak jak mówisz. Może zauroczenie kochankiem minęło i zobaczyła, że nie widzi z nim swojej przyszłości. Nie wiem. Najgorsze jest to, że ponad rok nie mieszkaliśmy razem. To nie był jednorazowy skok w bok. To było coś o wiele poważniejszego i dość sporo czasu to trwało zanim poszła po rozum do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
nie chce cie zalamywac , ale co innego jednorazowa zdrada , a co innego romans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
dzieci nigdy nie mogą byc kartą przetargową. pamietaj , ze nie zmusisz nikogo do kochania, ani twoja milosc nie wystarczy za was dwoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
Widac, że mocno ją kochasz ale ona na to nie zasługuje. Nawet lepiej jak się rozstaniecie. Będziesz miał szansę na poznanie kogoś , na kogo zasługujesz bo jesteś niesamowicie wrażliwym facetem zakochanym w wyrachowanej egoistce, która potrzebuje typowego chama, który nad nią zapanuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-n-ó-w-k-a- Wiem i zdaję sobie z tego sprawę. Jej romans trwał na pewno ponad pół roku. Potem niby się dogadaliśmy, że wracamy do siebie ale za każdym razem jak wyjeżdżałem w delegację do Niemiec (do pracy) na 2-3 tygodnie to od razu lądowała u niego i tak chyba przez kolejne pół roku próbowała się z tego wyplątać. A zatem łącznie to trwało co najmniej rok. Niby już się dogadywaliśmy ale co z tego jak ona i tak potrafiła po naszej szczerej rozmowie dalej coś kręcić na boku. Teraz jestem pewien, że to zakończyła i ma z tego powodu wyrzuty sumienia. I tak jednak bardzo się boję. Moja praca to ciągłe wyjazdy do Niemiec. Widzimy się praktycznie tylko w weekendy. Mam stracha, że w przyszłości to się znowu może powtórzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to za związek między ludźmi, którzy próbują dla dzieci? No kurwa, to ma być związek? Jeśli wchodzi się drugi raz do tej samej rzeki dla dzieci, a nie DLA BUDOWANIA RELACJI MIEDZY WAMI to jest skazane na niepowodzenie. Jeśli budujecie związek na pokaz dla maluchów, to na pokaz ona jest wierną żoną. Wy to macie zrobić dla siebie, próbować wykrzesać uczucia, a jak dla mnie to oboje powinniście iść na terapię małżeńską, żeby sami odpowiedzieć sobie na pytanie czy naprawdę tego chcecie. Tu już potrzebna jest pomoc z zewnątrz. Niech to będzie psycholog, ksiądz, mediator, kogo tam wolicie. Ale sami oboje jesteście tak pogubieni, że we dwoje nie dotrzecie się, za daleko poszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Liyahhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhhh
jesli zona żałuje to zrozumiała swój błąd i pewnie wiecej takiego numeru nie odwali, daj jej szanse nic nie tracisz a mozesz zyskac, kazdy człowiek popełnia błędy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sam nie wiem. Wydaje mi się, że ona coś do mnie czuje i ratujemy to małżeństwo bo oboje chcemy odbudować nasze uczucia. Z drugiej strony myślę sobie jednak, że gdyby naprawdę mnie kochała to może i popełniłaby błąd i skoczyła w bok ale po przemyśleniu zakończyłaby to i wróciłaby do mnie z wyrzutami sumienia. Niby to zrobiła teraz ale co z tego jak wcześniej prze kilka miesięcy nie miała żadnych wyrzutów sumienia i potrafiła np. zostawić mi dzieci, pogadać ze mną jak gdyby nigdy nic a po wyjściu ode mnie jechać do niego spędzić z nim wieczór:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że w tamtym okresie chyba kompletnie nic do mnie nie czuła skoro potrafiła tak się zachowywać, dlatego zastanawiam się, czy teraz po takim czasie da się na nowo wskrzesić prawdziwe uczucia, zaufanie i wszystko co powinno być w prawdziwym związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyczyn może być multum
Ona nie żałuje szczerze i nigdy nie będzie, zwyczajnie minęło zauroczenie kochasiem albo kochasiowi minęło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
Nie da się. Ona chce wrócić do Ciebie z wyrachowania a nie z miłości. Widocznie uznała , że tak będzie dla niej wygodnie. Pomylić się można poprzez jednorazową przygodę a nie roczny romans!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, jakby Cie kochała, to by nie skoczyła w bok. No chyba że ma problemy z psychiką, jest jakaś nimfomaną, ale na to nie wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomylić się można poprzez jednorazową przygodę a nie roczny romans! Wszystko jedno. I to zdrada i to. Kula w łeb i po sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
autorze ja miałam romans tyle ze po 10 latach małżeństwa, powiem Ci ze przez rok zachowywałam sie jak opetana, zupełnie nie myslałam o nikim i o niczym, jak romans sie skonczył dopiero zaczeło do mnie docierac co zrobiłam, jak skrzywdziłam męża i powiem Ci ze szczerze go kochałąm zaraz minie nam 16 rocznica, daj zonie szanse nie skreslaj jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
i tak nagle od nowa zakochalas sie w mezu? chyba tylko dlatego , ze kochanek zakonczyl znajomosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polaaaaaaaaaaaaaaa Też tak myślę. W końcu kiedyś bardzo się kochaliśmy i do tego mamy dzieci, więc myślę, że może być tak jak u Ciebie. Do tego wiem, ze teraz zakończyła ten romans na dobre i chyba tak jak u Ciebie dopiero do niej dociera, że zrobiła źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neo ty to jesteś albo kobieta
albo robisz sobie provo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
nie ma to jak sie oszukiwac.....:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość neo ty to jesteś albo kobieta
albo jedno i drugie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
NEO mój mąż tez przezywał długo to co zrobiłam, ale wybaczył mi wszystko sie ułozyło, u Was tez tak może byc więc mysle ze warto spróbowac ;) zycze powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
-N-E-O- Z kim mieszkały dzieci, jak twoja żona się wyprowadziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Albo jesteś babą, albo facetem całkoicie pozbawionym umiejętności logicznego wyciagania wniosków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha nnnnn
tak to z babami jest myslą ze ktos je kocha i temu oddają wszystko , czasem znacznie wiecej niz mezowi , a potem dostają kopa w dupe bo ten ktos juz sie naruchał i mu sie stara dupa znudziła , a wielka mlosc okazała sie pozadaniem , wygrzmoconą porzuca sie a ta wraca ucisniona gdzie ?? a gdzie ma wracać jak ma meza durnia ? no przepraszam głupiego zakochanego , cóż rozum czasem miłosc odbiera :) potem masz i sypiasz z kobietą ktora w myslach rznie sie z kim s innym wspominajac chcile ktore pzrezyła i maży o innym / powrót ... byc moze , ale robie co chce , a ty siedzisz cicho , inaczej piszac , jak mam ochote to rzne co chce a ty poprawiasz mi w domu raz jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
faceci tez zdradzaja i jak oni po romansie wracaja z podkulonym ogonem do zony to nikt ich nie krytykuje sa wtedy super bo wybrali zone, ale jak kobieta zdradza to najlepiej ja odrazu na stosie spalic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ha ha ha nnnnn
sek w tym , ze faceci to inna bajka , sa zaprogramowani na sex pzrez naturę i choc z tym ludzka populacja walczy , takie sa fakty ! facet rucha bo rucha dla przyjemnosci , czesto wcale sie nie angazujac uczuciowo , w wielu jak nie wszystkoch przypadkach w momencie sexu nie wchodzi w grę dłuzsza znajomosc , a jak juz to czysto dla uciech cielesnych , mało kiedy maż od zony odchodzi do kochanki jezeli zona jest oki , ów romans jest ukrywany z racji ze nie ma zamiaru nic zmieniać , ma byc zona , ktora czeka w domu gotowa na sex i ma byc kochanka ktora zadowoli w kazdej chwili czasie i pozycji , nie marudzi itd. widzisz roznicę ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×