Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

-N-E-O-

Gdy żona miała romans....

Polecane posty

Gdyby to mąż cię zdradził zesrałabyś się ze złości. Wrócić może byś mu pozwoliła, ale i robiła mu z życia piekło na ziemi za to co było. Znamy, oj zanmy takie jak ty. Nic im napluć n i podeptać cudze ego, ale ichnie choćby nakłuć szpileczką i... Piszą posty takie jak powyższy na kafe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieci mieszkały z nią. Heh czy jestem babą??Wiem co piszę i jak to wygląda... ale jak już wcześniej wspomniałem są dzieci i bardzo ją kocham, więc.... A co do romansu to wiem na pewno, że to nie było tak, iż kochanek ją rzucił. Z tego co wiem to facet się w niej bardzo zakochał. To ona go kopnęła w tyłek bo nie widziała z nim dalszej przyszłości i chciała ratować rodzinę dla dzieci. Niestety wiem też, że gdyby nie nasi chłopcy to by do mnie nie wróciła i została pewnie z tamtym:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona ma ..
Mimo wykonywania prac domowych, pranie, sprzatanie, gotowanie...ma jeszcze wylizac fiuta po innej kobiecie, by ten był czysciutki niczym u prawiczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msncs a
Neo ty idioto aż niemozliwe ze reprezentujesz rodzaj nasz meski , jesteś głąbem kapuscianym co jeszcze wymyslisz dla usprawiedliwienia jej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ -N-E-O- Tak, tak, on bezdzietny facet, kochał ją, dzieciatą mężatkę, co zdradzila męża. Nieba by jej przychylił. I ona z niego zrezynowała dla mża, ktorym gardzila na tyle, żeby zdradzać go i zostawiać mu dzieci coby mogła dupczyć się z kochankiem bez przeszkód. Tak, tak. Czlowiek, nie wciskaj ciemnoty śrubokrętem. To nie miłość do dzieci wyzwala u ciebie taką racjonalizację. Strach raczej. Cóż, wszak Fromm pisal już dawno, że niektórzy wolą żyć w upodleniu , niż być wolni, a co za tym idzie bez pewności dnia następnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
Pola... Myślisz, że ci mąż wybaczył? Jemu jest teraz z tobą wygodnie i korzysta z życia na maksa. Dzięki swojej zdradzie stałaś się teraz wzorową żoną i głowa cię nie boli.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie jestem totalną cipą!! Kocham ją ale też nie zaklinam rzeczywistości. Po części racja usprawiedliwiam ją ale tak samo jak wielu z was część mnie jej nienawidzi i wie, że powinienem ją kopnąć w tyłek za co robiła!!! Tylko, ze jestem dorosły i myślę o dzieciach!!!! Przecież one zasługują na pełną rodzinę???? Dlatego poprosiłem was o opinię żeby dowiedzieć się czy taki związek ma sens, czy lepszym wyjściem również dla przyszłości moich dzieci będzie zakończenie tego małżeństwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
a ja wierze w taką milosc meza do zony mam to w domu , szkoda tylko , ze nie chce, nie potrafie tego docenic ale autora nie krytykuje , za to ze kocha za dwie osoby. byc moze to strach przed samotnoscią , byc moze prawdziwa milosc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
zapach pomaranczy mylisz sie ale nie bede ci opisywac mojego małżęństwa teraz bo nie mam zamiaru Ci niczego udawadniac, obleci mi co inni mysla, to moje zycie i ja decyduje dlatego opisałam autorowi mój przypadek bo nie zawsze zdradzajaca osoba jest zła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys wiedzialam mniej
Mieliśmy z Mężem podobny problem. Fatem jest, że nie mieliśmy dzieci i nie wyprowadziłam się ale zdrada była. Miało to miejsce kilka lat temu. Bardzo zły dla nas czas. Mąż wybaczył mi a ja do tej pory mam wyrzuty sumienia. Dziś żyjemy zwyczajnie, nie wypominamy sobie niczego. Zamknęliśmy ten rozdział. Mamy dziecko. W planach drugie. I prawda jest taka, że choć nie wiem co życie przyniesie to jedno jest pewne. Z mojej strony zdrady nie będzie już nigdy. Także spróbuj zaufać żonie ten jeden raz, daj jej jedną, jedyną szansę. Być może ją wykorzysta jak ja. Jeśli nie, będziesz pewny, że zrobiłeś wszystko by ratować swoją rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
choć nie wiem co życie przyniesie to jedno jest pewne. Z mojej strony zdrady nie będzie już nigdy. pewna jest tylko śmierć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys wiedzialam mniej
Może dla Ciebie. Dla mnie są rzeczy pewne poza śmiercią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ -N-E-O- No i masz te opinie. Odradzają ci ladowanie się w ten związek wszyscy, prócz kobiet, ktore zdradziły, a ich mężowie mieli na tyle mało mężczyzny w sobie, ze puścili to płazem. Ale jeśli chcesz, żeby cię pogłaskać po główce napisz wprost. W końcu każdy ma niezbywalne i niezaprzeczlane prawo do spierdolenia sobie życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys wiedzialam mniej
Odradzają wszyscy, którzy tego nie przeżyli i tylko wyobrażają sobie, że mają wiedzę na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Frajerów kobiety często zdradzają i tyle. A jak oni się zgadzają na powrót, to najlepiej świadczy, że są frajerami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BeyonceKnowlesssssssssssssssss
NEO daj zonie szanse i tyle, rozwiesc sie zawsze mozesz i nie słuchaj tych co Ci kaza sie rozwiesc bo tutaj sie madrza a realu zrobiliby zupęłnie co innego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys wiedzialam mniej
Mój Mąż nie jest frjerem. Jest szefem w swojej firmie, wybitnym specjalistą i dobrym człowiekiem. W życiu by na kafe nie wszedł:) Co robią tacy frajerzy jak ty:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
kiedys wiedzialam mniej po co sie wdajesz w klotnie z prowokatorami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ kiedys wiedzialam mniej Może nie wszystkie kobiety tu piszące są kurwami i nie udzielają się wtym temacue, poza autorem rzeczjasna, faceci bez jaj, czy nawet li tylko godności. Świetnie, ze to przeżyłaś. Jestem pewien, że mąż się tylko z tego cieszy, a twoje małżeństw stalo się pewniejsze. Nie zapomnij pochwalić się dzieciom. Niech wiedzą, że mają matkę co z niejednego... hmm, żłoba jadla. I mężulek faktycznie nie jest frajerem. Aż go z tego niebycia frajerem żona zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys wiedzialam mniej
nówka masz rację. Kiedyś mi ktoś powiedział"nie rozmawiaj z głupcem bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość -n-ó-w-k-a-
ktoś powiedział"nie rozmawiaj z głupcem bo sprowadzi cię do swojego poziomu i pokona doświadczeniem" i to są przydatne słowa rozmowa nie polega na obrazaniu rozmowcy, tylko na wymianie zdan .chocby roznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Mąż nie jest frjerem. Jest szefem w swojej firmie, wybitnym specjalistą i dobrym człowiekiem. W życiu by na kafe nie wszedł Co robią tacy frajerzy jak ty No że jest dobrym człowiekiem (za dobrym) to się domyśliłem. A kim jest z zawodu to nie ma znaczenia. Morał z tego taki, że nie trzeba koniecznie wchodzić na kafe, żeby być frajerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przeicież to oczywiste, że kobieta, która zdradza męża jest kurwą, szmatą etc. A niby jaka jest na to nazwa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zapach pomarańczy...
NEO Być może kiedyś żonie zdradę wybaczysz, ale trudno będzie ci samemu z tym żyć. Gdy opadną emocje będziesz non stop o tym myślał. Wyjeżdżasz na dłuższy czas do pracy, w tym czasie żona zostaje sama z dziećmi. A tu trafił się jej jakiś chętny facet i poszła za nim, jak w dym. Kochająca męża żona potrafiłaby odmówić takiemu facetowi. Dlaczego się obwiniasz, że o żonę nie dbałeś? Jak czegoś brakuje w związku, to się o tym rozmawia z małżonkiem, a nie z przyjacielem na boku. Kto kocha nie zdradza, a jak zdradza to nie szanuje ani siebie, ani swojej połówki. Decyzja należy do ciebie, czas i dystans do całej tej sytuacji jest najlepszym doradcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Looooser Pzegapiłeś najważniejsze: ścierka pisze li tylko o mężowej pozycji spoleczno ekonomicznej. Nie żwe męski, nie że fantasyczna osobowość, nie że dobry charakter. Ot, człowiek, o którego wartości świadczy jego portfel. Nie doszukuj się tu niczego innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smdnc bsdmnc
zdrada .... NIE MA NIC WAZNIEJSZEGO ? WAZNE KTO Z KIM SYPIA DLA PRZYJEMNOSCI ? AZ TAKIE TO WAZNE ? pojebało was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
@ Kaliban: Racja. Napisała co prawda, że jest dobrym człowiekiem, ale to dla niej znaczy tyle co "frajer".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys wiedzialam mniej
Już Ty wiesz co dla mnie znaczy wszystko i w ogóle wszystko wiesz. Gratuluję wiedzy. Żegnam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×