Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matko z córką i synem

Co myślicie o ojcach,którzy nie płacą alimentów na swoje dzieci. Albo stać ich

Polecane posty

Gość fajna..
Tak, oczywiście, najlepiej żeby facet pokrywał w całości utrzymanie dziecka, które zazwyczaj było zachcianką kobiety Wstyd... facet da kase i juz go nie ma /...to kobieta poswieca lata swojego zycia na wychowanie dziecka tak duzo sie mowi o tym zeby kobieta poszla do pracy a nie czekala na alimenty ,fakt...szkoda tylko ze samemu nie mozna sobie pozwolic na naianke a nigdy sie nie rozdwoimy zeby byc z dziecmi i jednoczesnie pracowac a do tego jeszcze pracodawcy jesli slysza ze jestes samotna mata to juz odrazu mowia nie ....wiele mozna by tu dyskutowac ale faktem jest ze to kobieta wychowuje dzieci ze to ona nie ma czasu dla siebie ..jesli faceci twierdza ze mozna pracowac i wychowaywac dzieci to prosze bardzo niech sami to zrobia ..rytykowac zawsze potrafia ale zajac sie dzieckiem to juz nie ...zapewniam ze zycie nie jest takie kolorowe ja mysla faceci jesli ktos rytykuje kobiete ze nie pracuje bo sie zajmuje dziecmi i domem to tylko osoba ktora kompletnie nie wie co to znaczy...pozdrawiam panow ktorzy wysylaja z bolem serca 300 zł na dziecko i zyja swojim zyciem i do tego ktrytykuja kobiete ..matke swojego dziecka ....zero klasy !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
szczotkowalnia- tutaj już nie chodzi o to kogo na co stać, tylko robisz krzywdę dziecku nie ucząc szacunku do pieniędzy. Nie problem jest kupowac wszystko dziecku na co ma ochotę kiedy jest kasa. Problem pojawia się gdy źródło pieniędzy z jakiegoś powodu wyschnie i co wtedy powiesz dziecku? Będziesz go uczyć żyć na nowo za mniejsze pieniądze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
"facet da kase i juz go nie ma /" A co Ty możesz wiedzieć patrząc tylko na swoją sytuację? Zobacz ilu facetów nie ma kontaktu z dziećmi przez egoistyczne matki. Co najwyżej wywalczone prawie siłą 2 weekendy w miesiącu. Nie bronię facetów bo takich "ruchaczy" nieodpowiedzialnych jest na pęczki tak samo jak i kobiet ograniczających kontakty i wyciągających ręce po pieniądze jest pełno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
nie martw się, moje dziecko ma szacunek do kasy bo widzi jak ciężko na nią zapierdzielam i to nie znaczy, że mam kasę i dzieciak ma wszystko, o nie :) niestety, utrzymanie dużego domu kosztuje, wszystkie zajęcia dodatkowe i wyjazdy zagraniczne również(syn jest w klasie anglojęzycznej) podziwiam kobiety, które zadowalają się trzema stówami :( i serdecznie im współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
Xynthia inc. tez znam kobiete ktora w ogole nie pozwala dziecku na kontakty z ojcem ale o podwyzszenia alimentow pisze a dziecko ojca od 3 lat nie widzialo chlopczyk ma teraz 4 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fajna..
A co Ty możesz wiedzieć patrząc tylko na swoją sytuację? Zobacz ilu facetów nie ma kontaktu z dziećmi przez egoistyczne matki. Co najwyżej wywalczone prawie siłą 2 weekendy w miesiącu. no wlasnie tak sie sklada ze wiem ...znam duzo wiecej kobiet borykajacych sie na codzien z tym problemem i ani jednego faceta ktory walczy o kontakt z dzieckiem smutne ale prawdziwe chyba przewaga mowi sama za siebie to ze jeden na 100 facetow walczy o dziecko nie usprawiedliwia reszty przykro to mowic ale tak jest ...w kazdym razie w obu sytuacjach cierpi dziecko tylko nikt o tym nie mysli ..pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
dodam jeszcze, że mój syn już żył za duuuuuuużo mniejsze pieniądze, pamięta jak to jest :( ja również :( dopiero po rozwodzie stanęłam na nogi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
"nie martw się, moje dziecko ma szacunek do kasy bo widzi jak ciężko na nią zapierdzielam i to nie znaczy, że mam kasę i dzieciak ma wszystko, o nie niestety, utrzymanie dużego domu kosztuje, wszystkie zajęcia dodatkowe i wyjazdy zagraniczne również(syn jest w klasie anglojęzycznej)" Jeżeli syn nie dostaje wszystkiego "na ładne oczy" to ok. ;) Problem jednak polega na tym, że Ciebie na to stać a wiele samotnych matek nie, nie dlatego , że facet za mało płaci alimentów tylko dlatego , że same albo nie mają wykształcenia lub siły przebicia i pracują za marne pieniądze a po przeczytaniu Twoich przechwałek zachce im się życ na podobnym poziomie i zamiast brać się za siebie zaczynaja od pisania kolejnego pozwu o podwyżkę alimentów ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
w malym miasteczku ludzie zarabiaja do 2 tys nawet faceci i jak ty sobie wyobrazasz ze facet ci zaplaci 1 tys alimentow i mu tysiac zostanie a sam tez musi zyc i oplacic mieszkanie, owszem jesli ktos zarabia 5-6 tys to ten tysiac to dla niego malo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
i tak na marginesie nie slyszalam jeszcze o czyms takim zeby ktos zarabial 2 tys albo mniej niz 2 a sad zasadzil alimentow na dziecko wiecej niz tysiac zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
niech piszą, takie ich prawo :) a nawet obowiązek wobec dziecka, które i tak ma spierdzielone dzieciństwo bo wychowuje się w rozbitej rodzinie nie przechwalam się tylko pokazuję, że można coś osiągnąć po rozstaniu z gnojkiem, który zdradza, okrada i bije bo wiele kobiet załamuje się po odejściu kata zupełnie niepotrzebnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
nie w kazdym malzenstwie ktore sie rozpadlo wina lezy tylko po stronie faceta znam przypadek gdzie kobieta zdradzala i to az z 5 facetami byly na to nawet dowody w postaci zdjec, oni sie wtedy rozwiedli ale facet byl strasznie zalamany wiec jak widzisz nie zawsze zdradza facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
nie przeczę pisałam o własnym przypadku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co myślę o nich?
to szczyny nie ludzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co myślę o nich?
to szczyny nie ludzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co myślę o nich?
to szczyny nie ludzie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
szczotkowalnia- Poza tym z Twojego opisu sytuacji wynika, że nawet bez tych alimentów, które otrzymujesz stać Cię na zapewnienie takiego jak dotychczas poziomu życia. Mnie osobiście zniesmaczają sytuacje gdy kobieta zarabia 1200zł i żąda tyle samo alimentów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
a mnie osobiscie zniesmaczaja sytuacje w ktorych facet zarabia 1500 zl a kobieta zada od niego 1200 zl alimentow hehehe i z tego wychodzi ze dziecka za 1200 nie utrzymasz ale dorosly za 300 ma sie utrzymac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
Mnie tylko zastanawia jak to się dzieje , że pełnych rodzinach można utrzymać dziecko za 600-800zł , za to po rozwodzie owe koszty są 2 razy większe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
a dlaczego ma nie żądać skoro drugiej stronie powodzi sie lepiej? nie wyobrażam sobie już dzisiaj życia za 1200 zł w dwie osoby, choć były czasy, że miałam znacznie mniej :( nie rozumiem jak można toczyc bitwę o każdą stówę, która wydana zostanie na własne dziecko, tylko chory człowiek nie da dzieciakowi wszystkiego co możliwe a potem pytamy skąd ta patologia skoro dzieciak kradnie bo głodny, bo matki nie stać, okropne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
kobieto ale pomysl ja napisalam jak ktos zarabia 1500 zl to nie bedzie placil 1200 alimentow bo sam by musial umrzec z glodu wtedy a niektorzy ludzie tyle zarabiaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem tak: Po cholerę inwestować w dziecko, które i tak ojca znienawidzi, bo mamusia go przeciwko niemu nastawia? Lepiej stworzyć nowy lepszy zwiazek i inwestować w dzieci, które ojca będą kochać. Amen. Smutne, ale prawdziwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
no jasne ojciec zarabia 1500 kobieta 1200 i to oznacza ze on ma placic 1200 alimentow tylko dlatego ze mu powodzi sie lepiej dobrze ze w sadzie takimi kategoriami nie mysla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozczaruję Cię: często myślą. starczy, że sędzina sama ma rozjebane życie osobiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość haha to jest dopiero smieszn
nie wyobrażam sobie już dzisiaj życia za 1200 zł w dwie osoby, w malych miasteczkach za tyle utrzymuja sie cale rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xynthia inc.
Niestety Kaliban ma rację. Sędziny zbyt często utożsamiają się na sali rozpraw z powódką. A nawet jesli ojciec ma więcej a nawet jeśli ma bardzo dużo to nie znaczy , że musi zaraz to oddać ponieważ to jego pieniądze i koniec. Przykład: To, że ojciec zarabia kokosy nie oznacza, że dziecko musi miec co roku ferie i wakacje. Alimenty są na pierwszorzędne potrzeby a nie także na zachcianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
1500 a 1200 to porównywalne dochody, tak nieśmiało zauważę :) pisałam o fakcie, gdy drugiej stronie powodzi się lepiej czyli zarabia np. 3 tys., to już znaczna różnica, nieprawdaż? i nie wszystkie matki nastawiają dzieci przeciwko ojcu, tak jak nie wszystkie to hieny żyjące z alimentów; takie uogólnianie jest co najmniej śmieszne znam kobietę, która pracuje za najniższą krajową, ma trójkę dzieci i otrzymuje na nie razem 280 zł alimentów, mimo że facet zarabia 2 tys :( i jeszcze założył jej sprawę o obniżenie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sderty
mój stary obciął byłej alimenty znaczy nie zapłacił ich za miesiąć który dziecko było u nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie czarujmy się - alimenty nie idą na dzieci, tylko na potrzeby matek. Jeszcze nie spotkalem się z sytuacją, żeby alimenty naliczano w stylu: koszty zywienia dziecka 300 zl, + koszta szkolne + 100 zł miesięcznie + kieszonkowe 50 zł. Miesięcznie. Najczęsciej jest: życie drogie, dajcie mnie, bo ten chuj dużo zarabia. A kasa i tak w duze mierze idzie na mamusię. Bo, tu się spytam retorycznie: Czy któraś samotna matka zrezygnowala z kosmetyków, bo ciężko i dziecku trzeba zapewnić korepetycje z języków obcych? Chciałbym ci ja zobaczyć rachunki z rzeczy zakupionych na potrzeb dziecka. Oj, chciałbym. Nie czarujmy się: dobro dzieci tu gowno ma, nie znaczenie. Bo inaczej biedne matki oddawałyby dzicie bogatym ojcom na wychowanie. Tu chodzi o zemstę i o kasę. Co do instynktu macierzyńskiego nie należy się oszukiwać. Niech kazda samotna mama rozliczy się sama ze swoim sumieniem i powie ile razy we wściekłości krzyknęła na dziecko uerzyła je, umniejszyła jego ego etc. Uczucia rodzicielskie sa zawsze PO wlasnym dobrostanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczotkowalnia
ta, jaaaaaaaaaaasne :D ta matka, o której pisałam wyżej całe alimenty przeznacza na kosmetyczkę, fryzjera i ciuchy, tudzież barowe libacje :D kaliban, zdaje się, że jesteś niezadowolonym płatnikiem alimentów...a może wcale ich nie płacisz? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×